BeyerBrown

To aż się prosi by obok przycisku od PDC zamontować kontrolkę wyłączonej poduszki... 80zł z groszami w ASO

Taka szyba może blokować fale radiowe

Nie ma się co spierać który silnik lepiej gada, bo powstanie z tego kolejna jałowa przepychanka... myślę, że kolega Marek zakładając ten temat zdaje sobie sprawę, że te silniki mają inny klang. Zresztą pyta o zupełnie inne sprawy

1. LPG najlepiej zamontować we własnym zakresie, z używanymi to loteria - źle wyregulowana/nie serwisowana może uszkodzić silnik lub skrócić jego żywotność. 2. Te V6 to dobry motor, ale specjalnej troski. Poczytaj kilka tematów w tym dziale a będziesz wiedział w czym rzecz. Słowa klucze - cewki, katalizatory, rozrząd, wałek w dolocie, układ podciśnienia 3. Do tej motorowni polecam auto z napędem 4x4, chyba, że lubisz pisk opon... i pisk podwożonych pasażerek

Pioteros, wiadomo, że każdemu zdarza się przekraczać prędkości dopuszczalne ale nie mogę zgodzić się z tezą, że kierowcy B9-tek będą statystycznie jeździli szybciej od kierowców B8-ek davidlive, myślę, że posiadacze Lambo też mają problemy hamulcowe Pasują P&P, do wymiany jedynie będą osłony tarcz, chyba, że chcesz rzeźbić-doginać stare. Fela minimum 17"

Sprawdź wpierw w ASO czy nie masz jakieś zaległej akcji serwisowej. Kolega z pracy jakieś pół roku temu podjechał do nich swoim Paskiem B6 2.0TDI na wymianę płynu ham. i przy tej okazji zupełnie gratis wymienili mu pompowtryski Wiem, że inny silnik i inne auto ale zapytanie nic nie kosztuje

Jak nie chcesz ciągnąć wiązki przez całe auto to możesz zamontować moduł radiowy z Audi TT pierwszej generacji (i chyba również z A6 C5), montowany tuż za licznikiem. Powinien dać radę. O ile nie masz podgrzewanej elektrycznie przedniej szyby

Kruk, chyba większość użytkowników tego forum ma problem ze swoimi lepszymi połowami...

Prędkości ponadnormatywne przekraczają tylko niektóre freak'i, na co dzień bardzo rzadko spotyka się strit-rejserów i kierowców hamujących regularnie z 200 do 0 Tak więc jeżdżąc przepisowo nowa generacja powinna hamować lepiej bo waży mniej

Dev, ale nowe B9 ma być lżejsze jeśli mnie pamięć nie myli o ok. 70-100kg od poprzedniej generacji, więc co tu mieli poprawiać? Fakt - 314/25mm tyłka nie urywa...

No jeśli o nie chodzi to tak, pasują również te z B6.

Paski nie lubią oleju... najbardziej (najczęściej) polecany kardiolog ma swoją praktykę w Sulejówku pod Wawą, który jak wieść gminna niesie nastawia serduszko lepiej niż ASO (kąty na 0). Co nie znaczy, że to jedyny w kraju

Optymistyczny czarny scenariusz (co za eufemizm ) to brak kompresji z powodu pękniętej uszczelki... do ogarnięcia przy okazji obowiązkowej wymiany rozrządu Na tym etapie ustalania usterki to wciąż wróżenie z fusów...

Faktycznie coś tam o coś klepie bo pracuje na sucho Ja tak mam tylko w przypadku gdy odpalam ponownie rozgrzany silnik, klepie jakieś 0,5s. Rano na zimnym motorze tego nie słyszę. Po wymianie zaworu w uszkodzonym fazatorze wymieniłbym też zaworki zwrotne od oleju - gdyby problem się powtarzał.

Raczej nie, po prostu silnik będzie działał na wartościach zastępczych, w pewnym sensie wzorcowych. Coś podobnego zachodzi przy odpięciu przepływki... silnik nadal chodzi poprawnie, bo wylicza zastępczą ilość powietrza na podstawie innych danych, ale generalnie komputer "ślepnie", traci możliwość precyzyjnego sterowania silnikiem. Prosty przykład z życia: Po zasłonięciu oczu jesteś w stanie dłońmi stwierdzić, że przedmiot który dotykasz to np. kula. Kruk, mógłbyś nagrać filmik z hałasującymi wariatorami? To zjawisko pojawia się tylko z rana gdy silnik i olej w nim jest wystudzony czy również przy odpalaniu rozgrzanego silnika pozostawionego na postoju przez 1-2 godz.?

Zamień wpierw miejscami czujniki położenia wałków i sprawdź czy odczyty kątów pozostały na swoim miejscu czy się przeniosły. Możliwe też, że pasek się rozciągnął... zobacz w jakim jest stanie i czy nie jest zaolejony. Inna opcja to może koła fazatorów poluzowały się z powodu dokręcenia ich zbyt małym momentem przy ostatniej wymianie paska...

Czujniki w wahaczach są połączone bezpośrednio z modułem skrętu umieszczonym za schowkiem pasażera. A moduł ten poprzez magistralę CAN-napędu komunikuje się min. ze sterownikiem kolumny kierownicy w którym znajduje się czujnik skrętu G85. Błąd na FIS-ie jest bardzo ogólny, wskazuje tylko, że w sterowniku skrętu (i samopoziomu zarazem) zapisał się błąd z sygnaturą MIL-ON. Słowem - podepnij kabel diagnostyczny i odczytaj błędy zapisane w sterowniku "55-Xenon range". Sterownik do lamp skrętnych (AFS) jest inny niż dla lamp tylko z funkcją samopoziomowania (zwykły bixenon).

Najgorszy możliwy scenariusz to wymiana silnika czyli jakieś kilka tysięcy.

Lepiej, że ubywa tą drogą niż przez silnik... Co tu dużo gdybać - nieszczelność musisz załatać

Ja wychodzę z założenia, że auto jeździ nie wyglądem (czy tym jak "gada") a mocą 220 to nie 344KM a 6,9-7,1(quattro) to nie 5,6s w sprincie do setki... Z drugiej strony 6,9s to nie 11,3s (Golf 6 1.6) i kto się nie zna to będzie przekonany, że przejechało przez wioskę RS4 a miejscowi tjunerzy tygodniami będą ten fakt komentować

Na forum ludzie piszą, że nie. Temat o tym już był nie raz poruszany

Ale też nie V8 Chodzi o odejście... no ale co kto lubi.

Taka przeróbka kojarzy mi się z wioskowymi Golfami, które już z daleka groźnie warczały i buczały a pod maską miały zagazowane 1.6

Moje zdanie nt. usuwania katów znasz

Tak, są na wejściu prekata. Tych nie ruszaj