Taki zabieg z samymi spręzynami jest na krótką mete, przekonasz sie o tym w ciagu sezonu, jak auto zacznie nurkowac, amory 1BA dosć szybko sie wyrabiają jak pracują na skróconym skoku. Jezdziłem tak półtora roku, na początku było ok, ale póżniej na wybojach dosłownie auto na gwincie i niższym prześwicie jechało szybciej niz ja kozą, poprostu było miękkie, każde zapadniecie na drodze to dobicie brzuchem sprawnosć niby ponad 60% tak wiec rozglądaj sie za amorami o skróconym skoku, inna charakterystyka