to co pisze to nie jest zadna teoria, tylko codzienna praktyka od ponad 20 lat, opisuje temat tak jak powinien byc prawidlowo wykonany
a jak to robi ktos czy jakis warsztat za przeproszeniem g.... mnie obchodzi
nie mam zamiaru nikogo obrazac, nie moj cel w tym,
tak jak pisal moj przedmowca, plyn niewiele kosztuje I na tak prawde nie warto na tym oszczedzac, zreszta juz wielu Kolegow z forum potwierdzilo moje zdanie ze po wymianie plynu hamulce sa bardziej skuteczne I bardziej wyczuwalne, a bawienie sie plynem tzn ''wciskanie'' go z powrotem w uklad przy zmianie np klockow jest bezsensownym dzialaniem ktore obniza skutecznosc ukladu hamulcowego w naszym aucie,
napisze jeszcze jedna informacje na temat pplynu hamulcowego:
plyn po roku eksploatacji nie trzyma juz parametrow, sprawdzone przyrzadem Ate, ktory aktualnie posiadam
ale dosc juz tego, niech kazdy robi tak jak uwaza