Motul, srotul czy inny sxajstroll, Nie popadajmy w paranoję, ważne aby olej był na czas wymieniany i właściwy do danego silnika. Jeździmy zwykłymi pierdzipudłami które teraz mają olej wlewany lepszy technologicznie od tego na którym wyjechało z fabryki.
Kolega zrobił na specyficu 505.01 Passatem B5L ponad 1,2 mln km, cały czas auto w ruchu. Przez ten okres był wymieniany wałek dwa razy i popychacze. Raz głowica, wiadomo, uszczelka, w środku czysto. I co najciekawsze zużycie oleju na 10000km Ok 0.5 litra, a pierścienie od nowości.