songo

tak tyle że przez ten cały syf który Ci się tam dostaje tłoczki mogą pracować nierówno gdyż może np nieco później dociskać czy też odbijać a to ze akurat jest to zazwyczaj po deszczu to normalne że na mokrym asfalcie będzie to bardziej odczuwalne niż na suchym

kolego ja polecam środki do czyszczenia firmy Turtle Wax , widziałem efekty i naprawdę warto. preparaty do felg również mają to będziesz mógł potestować hehe.

ja w swoim starszym modelu wyciąłem i było ok ,może ciut więcej kopcił ale jadacy za mną myśle że widzieli droge różnica w kopceniu znikoma,jeśli chodzi zaś o same przeglądy to nikt mi nigdy tego nie sprawdzał i nie czepiał sie dlatego przymierzam się do wycięcia w moim nowszym cypisku

225 000 choć już przy 220 000 byłem na trzepakach i juz wtedy mi gość zalecał wymiane.

jak sie odrobie i pogoda bedzie ok to może wpadne do Was bo NS narazie przyspało

sprawdź kolego dokładnie węże bo ja miałem podobny przypadek tylko że w B5 i również nic nie było widać bo płyn kapał sobie bezpośrednio na jezdnie (wyciek na części zakuwanej węża)więc albo nowy wężyk lub stary do zakucia

widze że tylko 1 kolega sie pofatygował ale reszta śpi, panowie pobudka,może coś na przyszłą niedziele by zaplanował tylko szkoda dzisiejszego dnia bo było naprawde ładnie i można to było wykorzystać. więc jak? kto sie pisze na przyszła niedzielę?

dobre pytanie :gwizdanie: :gwizdanie: może ta niedziela? tylko na 100% bo nie chciałbym być jedynym uczestnikiem tego spotu może dołączy do nas ktoś z kbr? propozycje.....

u mnie w b6 2004 187tys a w poprzednim b5 1996 235 tys ale wyglądało na oryginał choć głowy dać sobie nie mogę uciąc że tak było rzeczywiście bo w salonie to ja go nie kupiłem :>

możesz mieć też już zużyte tylne amortyzatory ale rzeczywiście dział kolego wybrałeś nieodpowiedni

ja jestem za

tłoczek bądź też zacisk może być zapieczony i nie odbijać

ja mam autko po chipie i od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropelki choć widać że na bagnecie stan schodzi z max prawie do minimum choć wiem że to normalne iż silnik pobiera troche oleju i wskazane jest dolać nawet 0,5 litra od wymiany do wymiany. jeszcze dodam że nie śrubuje gurnych wartości wymiany oleju, castrol 10W40 zmieniam co 10tys a nie co 12 jak niektórzy proponują.

no i tu kolego możesz mieć mały problem ponieważ ja wymieniałem szyberdach i chciałem wymienić tylko samą szybę wraz z sównicami a osłonę zostawić sobie tą która była ale po zdemontowaniu okazało się że osłona szyberdachu jest połączona z szynami fabrycznie czymś w rodzaju nitów no i po roznitowaniu tego wszystkiego i ponownym zanitowaniu była obawa że szyberdach może niestety przeciekać no chyba że u Ciebie jest to połączone w inny sposób to będziesz miał łatwiej.

no w takim razie wynika z tego że tam gdzie sie urwało tam trzeba zacząć czyli Brzesko ale myśle że jak sie tylko teraz ociepli to coś wreszcie ruszy czy to w Brzesku wspólnie z Tarnowem czy też w Sączu

uuuuuu coś się obawiam że 2 tygodnie to zabraknie na spota bo ostatni był w zeszłym roku chyba we wrześniu więc w takim natłoku sądeckich spotów to chyba dopiero w sierpniu no chyba że się Młody wreszcie zmotywuje i coś w tym kierunku zadziała :gwizdanie:

miałem podobny przypadek tyle że u mnie bardzo delikatnie ciekło sobie z węża w miejscu gdzie jest opaska a tym samym im więcej sobie płynu ubywało tym piszczenie było większe.wąż poszedł do zakucia i jest ok.

50zł od wahacza?!!!! stary ty lepiej zmień mechanika bo jak sobie policzysz 8wahaczy po 50 to masz 400zł czyli nie wiele mniej od najtańszego zestawu wahaczy za 600zł. ja jak wymieniałem to za komplet zapłaciłem coś ok. 130zł

mi sprzęgiełko brało u góry a sprężyna sie urwała i sprzęgło było do wymiany choć po zdjęciu okazało sie że było jeszczee całkiem niezłe. wymieniłem na nowiutkiego sachs-a a sprzęgło i tak bierze na górze choć musze przyznać że biegi wchodzą teraz delikatniej.

ja też mam zaślepiony ponad 2,5 roku i też nie widze jakichś szczególnych zmian

koszt napinacza waha sie od 160zł w zwyż,ja za swój płaciłem 298zł a co do wymiany to kumpel w tamtym tygodniu kierując się wskazówkami z forum właśnie sam sobie go wymieniał i mówił że wszystko jest super opisane a wymiana jest bardzo prosta. mi wymieniał to w tamtym roku znajomy mechanik i zajęło mu to pół godziny bez rozbierania rzadnego przodu i kazał sobie 50 zł za robote.

no właśnie zima się skończyła wiec ruszać tyłki.ja oczywiście jestem na TAK,myśle że Raffi też sie przyłaczy i może ktos jeszcze.pytanie tylko kiedy? no i czy będe jeszcze posiadaczem mojego cypiska i bede miał czym przyjechac pzdr

ja leje tylko ultimate na bp lub verve na orlenie i z obu jestem zadowolony choć z przewagą na bp ale tak naprawde wszystko zależy od stacji w której tankujemy bo np tankuje na orlenie w jednej miejsowości i jest ok a pare kilosów dalej też na orlenie total kicha bo już pare wózków po takim tankowaniu na tej stacji lądowało u kumpla na warsztacie.na pewno nie polecam podrzednych stacji a co do różnicy między lepszym dieselkiem a zwykłym to u mnie widać od razu bo na zwykłym mój cypisek gorzej chodzi a ponadto zdecydowanie bardziej kopci

no u mnie był podobny przypadek dokładnie tak jak piszesz przy 90km/h szarpało jak diabli ale także szarpanie pojawiało się ale już znacznie mniejsze przy przekraczaniu 120km/h.najpierw wymieniłem poduche pod silnikiem-troche było lepiej ale to nie to,potem kumpel mi doradził bym dobrze wymył całe zawieszenie karcherem z wszystkich syfów no i przy 120 było już ok ale 90dalej szarpało no i tak naprawde cały problem zniknął dopiero wówczas jak przy cofaniu urwała misie spręzyna w sprzegle i trzeba było wymienić na nowe.włożyłem sachs-a i od tamtej pory odpukać autko ani drgnie.

Młody mój głos wczorajszy dla Ciebie ale ten miesiąc widze nie dla nas