Bruuuum

Masz resztki odchodów czy ślady na lakierze po nich? Bo to dwa różne przypadki

Coolery z fmic.pl przypływają z Chin kontenerem i to najgorsze g., na którym będziesz miał wyższą temp. niż na ori 2 intercoolerach, to raz, a dwa, że to co oni tam na stronce proponują, tj. to orurowanie niby do 3.0 TDI w ogóle nie pasuje do rur od silnika, bo np. z prawej strony rura się rozdwaja, a nie ma żadnego dwójnika w tym komplecie, który by to łączył, także się zastanów czy chcesz taki syf wrzucić do auta (musiałbyś i tak przerobić) 2 tysie więcej i miałbyś Wagnera.

Najpierw odtłuścić. Potem wymieszane tak żeby było dość gęste, bo bezbarwny będzie rozrzedzał. Za cienka rysa żebyś tam zmieścił oddzielnie baze i bezbarwny.

Wymieszane baza + bezbarwny nalożyc wykałaczką z minimalną górką, potem kolejność jak opisywałem papiery i pasty i będzie niewidoczne.

Przy małych zaprawkach nie będziesz musiał mieć maszyny, ręcznie padem wystarczy pastą ścierną i wykończeniową. Polecam KochChemie H8 i M2, bezpyłowe i wydajne.

No niestety jakość nowych samochodów w detalach to dla mnie porażka praktycznie we wszystkich markach, np. mam w domu też Mercedesa GLA to uchwyty drzwi trzeszczą, elementy środkowej konsoli, w dodatku projektanci to geniusze i tak otwierając klapkę lusterka w słoneczniku zasłania ona centralnie światło z lampki nad lusterkiem, w schowku w podłokietniku jest gniazdo usb do telefonu, ale nie ma żadnego miejsca żeby ten kabel z podłokietnika sobie wypuścić, po prostu trzeba go zgnieść klapką, nie wspominając, że otwierając maskę trzeba ją sobie zablokować przed zamknięciem wyjmowanym i wciskanym metalowym bolcem jak w 30 letnim vw Inny przykład, nowe A8 D4 - myjąc auto cała woda zlatuje pod klapkę wlewu paliwa i otwierając ją płaszczyzna jest nachylona w kierunku wnętrza i stoi tam autentycznie z pół litra wody z całym syfem. Lakier jest tak cienki i ma morę że głowa mała Także w B8 jeszcze nie jest tak źle...

Nakleiłeś czarne naklejki na rejestracje? Fajnie to wygląda. W Norwegii nie ma za to miliardów mandatu?

Spolerować błotniki? Chyba, że maska była malowana. Pokaż zdjęcie.

Pokaż foty z mankamentami, powiem Ci co mozna zrobić

Przy dodawaniu gazu? Na luzie też? Przy hamowaniu?

A w ogóle co to za auto i jak będzie jeździło głównie?

Nagram coś przy najbliższym myciu Kosmetyki stopniowo zbieram z czasem, także powoli do przodu. A lakier jak to perłowy - najlepiej jednak się prezentuje w cieniu: -KochChemie H8 Heavy Cut + twarde pady Flexipads 150mm i 80mm (białe)-KochChemie M2 Antihologram + średnie pady Flexipads 150mm i 80mm (pomarańczowe/żółte) miękkie pady za słabe do tego lakieru Audi, ewentualnie jak naprawdę lekko chcesz odświeżyć lakier przed woskiem, ale więcej machania niż na średniej twardości. Najlepiej też wg. mnie polerka rotacyjna zwykła, większa siła polerowania

Po namowie Frosta przejechałem się "pod niebo" na 8 piętrowy parking i zrobiłem fotki tym razem w "pro" otoczeniu

Jak wchodziłem do garażu to trawa miała 5cm Nie no jutro sie skosi, a całość zajęła mi łącznie hmm z 16-18 godzin Nie robiłem żadnych porównań 50/50 bo ogólnie lakier jest cały czas w dobrym stanie, więc nie byłoby co pokazywac, jedynie pojedyncze małe ryski pousuwalem przed powłoką żeby było idealnie. Tak samo szyb nie polerowalem maszyną bo też nie było potrzeby, przejechałem ręcznie bardziej dla samej zasady przed powłoką Najwyżej z grilla mam 50/50 - plastikowe gratki grilla po lewej bez, po prawej z powłoką:

Teraz jak sie wybrudzi mycie to kwestia godzinki do takiego samego stanu, więc warto posiedziec raz dłużej No niestety foty w moich przydomowych krzakach robione Może w dzień podjade zrobię lepsze

W sobotę wymieniłem olej i wszystkie filtry i zaraz po tym w końcu zabrałem się za zabezpieczenie auta Krótka, ale dość szczegółowa relacja: Początek - piana aktywna AngelWax FastFoam lekko ponad 100ml na ok. 800ml ciepłej wody + odrobina gęstego szamponu AngelWax Shampoo dla lepszej piany, pianownica ala PA od Techkar pod myjkę. Spłukanie i mycie - szampon Zymol Auto Wash. Rękawica CarPro wełaniana (bez tarcia po lakierze dociskiem ręki, jedynie poślizg włosia po lakierze) + rękawica mikrofibrowa na progi i spody zderzaków. Wszystko z dwóch wiader z separatorami typu lejkowego od Chemical Guys. Na końcu mycie felg - szczotka wełniana Chemical Guys + reszta wody z szamponem (felgi zabezpieczone niedawno, przed sezonem) Następnie na lakier CarPro TriX i jeszcze trochę AngelWax Revelation. Na końcówki wydechu płyn AngelWax Bilberry. Na osłony nadkoli AutoFinesse Citrus Power. Opony wyczyszczone Auto Finesse Verso. Spłukanie i glinkowanie - miękka glinka Bilt Hamber na wodzie z szamponem AngelWax Shampoo. No i polerka lakieru - KochChemie H8 Cut + M2 Antihologram na finisz. Odtłuszczenie CarPro Eraser / AngelWax Stripped-Ease. Następnie powłoka CarPro UK Edition na lakier, CarPro DLUX na reflektory, lampy, plaster miodu grilla i część plastikowa od lusterek. (felgi, jak wspomniałem, zabezpieczone wcześniej 2 warstwy CarPro DLUX + Swissvax Autobahn, teraz tylko odświeżenie AngelWax QED po myciu) Drugi dzień - przepolerowanie ręcznie szyb CarPro Ceri Glass, odtłuszczenie i powłoki na szyby. Na przednią i tylną CarPro FlyBy30, a na boczne AngelWax H2GO. W trakcie: Dalej czyszczenie pod maską, wlewu paliwa i wszystkich zakamarków przy drzwiach i bagażniku - na lakierowane elementy położyłem Gtechniq Liqui Crystal, na plastiki AngelWax Corona i AngelWax Elixir na uszczelki, gumy. Na opony też AngelWax Elixir - satynowe wykończenie Jeszcze małe odkurzenie zakamarków przy progach i fotelach... ... i do wieczora wolne - aby minęły 24 godziny od aplikacji powłok CarPro A wieczorem wosk - dwie warstwy Swissvax Concorso na karoserie i dwie warstwy Swissvax Autobahn na zderzak tylny z lampami i klapą bagażnika oraz przedni zderzak + reflektory. No i rano finalny efekt: I tyle

ładnie się całość prezentuje mimo małych braków w s-line

.

Zmechacenie na całych fotelach sam sobie usuniesz padem do szlifowania skór (tudzież miękki papier wodny 500-800), natomiast te załamania alcantary na 1/3 siedziska fotela raczej do przeszycia na nowo

To samo co do felg. Potem na umyte pasta do chromu.

Podejdź sobie do auta, odmierz od felgi odległość o ile więcej będzie wystawać, porównaj do błotnika i będziesz widział bez pytań.

Na przykładzie opon, na których aktualnie jeżdzę - Dunlop SportMaxx RT 235mm z homologacją Mercedesa są o ok. 8mm węższe szerokością bieżnika od tego samego modelu i rozmiaru bez homologacji, praktycznie tej samej szerokości co 225mm zimówki. Co do wyglądu - patrząc od boku będzie miało największe znaczenie jaki opona ma rant ochronny lub czy w ogóle go ma w przypadku porównania tych dwóch rozmiarów 225-235. No i przecież to chyba Ty jeździsz na zimowych 15", nie...? Co do różnicy w średnicy koła - profil opony 235/45 będzie miał ok. 106mm, a 225/45 101mm, czyli 5mm różnicy, tyle co może być różnicy między nową, a kilkuletnią oponą, nie wspominając ponownie o tym, że tu też są kilkumilimetrowe różnice w zależności od producenta. Także Twoje filozofie są zupełnie nietrafione w przypadku porównywania tych opon 235/45/17 i 225/45/17. Może w takim razie sam się wybierz do tego Ingolstadt, tylko na piechotę, może podróż zmusi do myślenia

Mniejsze et = będzie bardziej wystawać, nie chować się. Ciężko znaleźć w google kalkulator et? http://uniwers.vot.pl/et/

Wiedziałem, że brak argumentów