Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Naprawa silniczka zamka w bagażniku


symek88

Rekomendowane odpowiedzi

i mnie to spotkało co raz gorzej się otwiera trzeba blaszkę wyrezać :kox:i zakładać.

---------- Post dopisany at 17:54 ---------- Poprzedni post napisany at 12:46 ----------

Może ktoś z kolegów, którzy wymieniali ę blaszkę podpowiedzieć jakie mniej więcej wymiary powinna ona mieć (dł x szer x gr)? Chciałbym sobie wcześniej przygotować taką blaszkę, żeby potem nie rozbierać klapy bagażnika po kilka razy:wink: Czy ta blaszka może być z dowolnego materiału (metal)?

Dla zainteresowanych

wymiar blaszki to 8mmX11mmX1mm :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie też występował ten problem pytałem swojego mechaniora o co kaman z tą klapą nie chcial powiedzieć i powiedział ze prędzej czy później przyjadę na wymianę silniczka a tu proszę taka mała głupia blaszka a cieszy ja swoją zrobiłem z takich metalowych obejm np są one na paletach z cegłami czy tam pustakami akurat miałem takie coś pod ręką myślałem że będą za cienkie ale lekko podgiąłem styki w silniczku i hula jak ta lala.

To forum to prawdziwa kopalnia wiedzy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie radzę podpiąć pod 12V silniczek zanim zaczniecie go rozbierać. U mnie działa jak należy a nie otwiera klapy. Tylko ręcznie z kluczyka. Stawiam, że to mikroprzełącznik. Musi mi go jeszcze kolega sprawdzić. Jak nie to gdzieś kabel się przetarł. Od środka guzikiem też nie mogę otworzyć. A żadnej blaszki zmieniać nie trzeba, podpinając go pod 12V śmiga jak szalony. Radzę sprawdzić. Podobno ta blaszka to zabezpieczenie przeciw spaleniu się silniczka. Wymieniając ją na zwykłą omijacie zabezpieczenie, może to spowodować jego spalenie. Tak mi powiedziano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie radzę podpiąć pod 12V silniczek zanim zaczniecie go rozbierać. U mnie działa jak należy a nie otwiera klapy

...pozornie działa, ponieważ przy takim sprawdzeniu "na sucho" pracuje bez obciążenia....

U mnie działa jak należy a nie otwiera klapy. Tylko ręcznie z kluczyka. Stawiam, że to mikroprzełącznik. Musi mi go jeszcze kolega sprawdzić. Jak nie to gdzieś kabel się przetarł. Od środka guzikiem też nie mogę otworzyć.

....dokłanie taki jest objaw uszkodzonej "blaszki":wink:...

A żadnej blaszki zmieniać nie trzeba, podpinając go pod 12V śmiga jak szalony. Radzę sprawdzić.

....jak wyżej napisałem działa, ponieważ nie pracuje pod obciążeniem, spróbuj przytrzymać delikatnie palcami mechanizm (oczywiście przez rękawiczkę) a zobaczysz jak w ułamku sekundy silniczek "osłabnie", ponieważ zużyta "blaszka" nie przepuszcza na tyle dużego prądu by silnik pracował właściwie pod obciążeniem...

Podobno ta blaszka to zabezpieczenie przeciw spaleniu się silniczka. Wymieniając ją na zwykłą omijacie zabezpieczenie, może to spowodować jego spalenie. Tak mi powiedziano.

.....tak jest to zabezpieczenie, niezbyt udane i przemyslane zabezpieczenie, ponieważ swoją rolę spełnia przez pierwszych kilka lat później sprawia same problemy. producent zabezpieczył w ten sposób silniczek na wypadek gdyby uszkodzeniu uległ mikrostyk w klamce (stan zwarcia - w praktyce się to nie zdarza) oraz na wypadek by komuś zachciało się jeszcze kilka minut po otwarciu klapy dalej przytrzymywać jej przycisk - wydaje mi się by to akurat mogłoby wystąpić w dwóch przypadkach albo ktoś jest debilem by tak robić albo ktoś celowo chciałby zniszczyć mechanizm - innego racjonalnego wytłumaczenia nie widzę. dodam, że sam obwód mechanizmu jest tradycyjnie zabezpieczony bezpiecznikiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozbierałem tego silniczka bo odpukać jeszcze mnie nie dopadł ten problem. Ta blaszka to jest coś w stylu bezpiecznika termicznego określanego zabezpieczeniem PTC. Podczas przepływu prądu nagrzewa się a po przekroczeniu jakiejś temperatury granicznej zwiększa swój opór. Niestety wadą takich elementów jest to że nie są one wieczne i mają określoną liczbę cykli zadziałań. Działanie tego siłownika jest takie że silnik na koniec swojego cyklu pracy zawsze ulega mechanicznemu zatrzymaniu a co z tym idzie notorycznemu przeciążaniu. W takiej sytuacji bezpiecznik (blaszka) też ulega wciąż przeciążeniom co w pewnym momencie owocuje końcem jej żywota. Zastosowanie tego bezpiecznika miało na celu ochronę uzwojeń silnika oraz szczotek i komutatora. Myślę że zamiennie można by zastosować zabezpieczenie PTC o tych samych parametrach (tylko nie wiem jakich) w formie elementu elektronicznego z dwiema nóżkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jeżeli z pilota otwieram bagażnik, a ręcznie (bez kluczyka) nie mogę to też grzebać w silniczku,czy to coś innego? Kiedyś otwierałem ręcznie, ale z czasem otwieranie wyglądało tak, że zamek otwierał się i wydawał dźwięk jakby "bateria" się z każdym naciśnięciem coraz bardziej wyładowywała. Teraz już nawet się nie odzywa. O co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe bo w obydwu przypadkach jakie podajesz pracuje ten sam siłownik/silniczek. Na zdrowy rozsądek jedno drugie wyklucza aczkolwiek opisane zachowanie sugeruje siłownik. A czy z pilota możesz otworzyć 2-3 razy pod rząd, czy mocy wystarcza tylko na raz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja również miałem podobny problem z otwieraniem tylnej klapy tylko, że u mnie klapa otwierała się sama:doh: ale tylko wtedy jak samochód był otwarty lub podczas jazdy........Po zamknięciu jej nie można już było ponownie jej otworzyć przyciskiem w klapie tylko z pilota. Doszedłem do wniosku,że to wina mikrostyku. Rozebrałem więc tapicerkę i wyciągnąłem wyłącznik wraz z lampkami podświetlania tablicy. I tu trafiłem w 10:decayed: Po rozlutowaniu go okazało się że czasami w ogóle się nie rozłącza (sytuacja: jadę samochodem mikrostyk robi zwarcie - klapa się otwiera zatrzymuje się zamykam klapę ale mikrostyk ma dalej zwarcie komputer go odłącza więc już nie da się otworzyć guzikiem przy klapie tylko pilotem....). Na razie zrobiłem prowizorkę przedmuchałem go kompresorem i działa ale już szukam takiego na wymianę.:decayed:

A tak wygląda ten mikrostyk:

2013_02_08_20_45_46.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:u mnie już jest ok z otwieraniem bagażnika. Okazało się, że kiedyś żona przez pomyłkę zamknęła kluczykiem bagażnik :kwasny: a ja myślałem że już padł całkiem :facepalm: ale problem jest nadal z kilkukrotnym otworzeniem bagażnika

ale z czasem otwieranie wyglądało tak, że zamek otwierał się i wydawał dźwięk jakby "bateria" się z każdym naciśnięciem coraz bardziej wyładowywała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozbierałem tego silniczka bo odpukać jeszcze mnie nie dopadł ten problem. Ta blaszka to jest coś w stylu bezpiecznika termicznego określanego zabezpieczeniem PTC. Podczas przepływu prądu nagrzewa się a po przekroczeniu jakiejś temperatury granicznej zwiększa swój opór. Niestety wadą takich elementów jest to że nie są one wieczne i mają określoną liczbę cykli zadziałań. Działanie tego siłownika jest takie że silnik na koniec swojego cyklu pracy zawsze ulega mechanicznemu zatrzymaniu a co z tym idzie notorycznemu przeciążaniu. W takiej sytuacji bezpiecznik (blaszka) też ulega wciąż przeciążeniom co w pewnym momencie owocuje końcem jej żywota. Zastosowanie tego bezpiecznika miało na celu ochronę uzwojeń silnika oraz szczotek i komutatora. Myślę że zamiennie można by zastosować zabezpieczenie PTC o tych samych parametrach (tylko nie wiem jakich) w formie elementu elektronicznego z dwiema nóżkami.

Moim zdaniem nie ma sensu.

Inne siłowniki z centralnych zamków nie mają rzadnych blaszek i działają bardzo długo.

Ciekawe może nawet ten silniczek jest taki sam z innego siłownika.

U siebie też dawno zamontowałem tą blaszkę i działa do dziś.

Jest tylko powolne wracanie silownika, trzeba po otwarciu poczekać 3sekundy do nastepnego otwierania

Wysłane z mojego NovoCrystal za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam jeszcze dziwniejszy problem i może ktoś mi pomoże.

Jak "mocno" trzasnę klapą (siłowniki nowe nie są) to czasami klapa po prostu "odbije" się od ramy auta, tak jak by tam w ogóle nie było zamka. Potem trzeba z 2-3 razy spróbować aby zaskoczyło. A jak zamykam "delikatnie" zamknie się absolutnie za każdym razem. I teraz pytanie, zamek nie "nadąża" zaskoczyć czy coś z mikrostykiem?

Dodam jeszcze, że lampka bagażnika (na podsufitce) pali tylko 1 na 100 otworzeń bagażnika. Przy otwartej klapie nie ma tam napięcia.

Jakieś sugestie? Zamek? Mikrostyki? Na FISie mam komunikaty zawsze zgodne z rzeczywistością i nigdy nie miałem sytuacji aby klapa otworzyła się sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam co moze byc u mnie nie otwiera ani z przycisku ani z pilota co moze moze byc za przyczyna prosze o pomoc tak jakby nie bylo napiecia kiedys nie chcial sie otwierac z przyciska tylko z pilota teraz ani z tego ani z pilota prosze o pomoc pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że lampka bagażnika (na podsufitce) pali tylko 1 na 100 otworzeń bagażnika. Przy otwartej klapie nie ma tam napięcia.

U mnie była wina mikrostyku ... szukaj może w tym kierunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...