Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piszczące hamulce A4 B6


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, KINIAM napisał:

pory powietrzne między materiałem ciernym klocków a powierzchnią tarczy

To już wiem dlaczego mi piszczą.. czyli jednak wina tarcz.

Opublikowano

Możliwe żeby jeden klocek stukal/mial luzy czy coś?  Tył lewy,  4mc po zmianie na 288. Po około 5min jazdy każde hamowanie to stuk w tylnym kole. Nawet jadąc 20km/h i naciskając na halulec co sekunde slychac stuk. Jeśli to możliwe to jak sie pozbyć tego problemu.

Opublikowano (edytowane)

Ja miałem klocki ATE i przy ruszaniu i hamowaniu były stuknięcia tyle że z przodu (też jedna strona). Problem był znany w ATE. Nie da sie nic zrobić, jedynie wymiana klocków na inne.

Tutaj na jednym filmiku pokazane jest co jest przyczyną. Klocki mają zbyt wielkie tolerancje w produkcji i siedzą za luźlo w prowadnicach.

 

Edytowane przez Muskel1
Opublikowano

to nie wina klocków

Opublikowano
48 minut temu, Dev napisał:

to nie wina klocków

Zabierzesz tajemnicę do grobu czy podzielisz się z kolegami??

Opublikowano

Pisałem o tym już setki razy

Gdzieś jest luz, a może być w jarzmie, w zawieszeniu czy na łożysku albo wszystko naraz

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Witajcie. Wymieniłem klocki bo piszczały i były zjechane. Myślałem ze przestanie piszczeć a tu przy hamowaniu ze skręconą kierownicą (gdy jade prosto to nie piszczy) samochód dalej piszczy. Może być to ten luz na zawieszeniu? Jak tak to które miejsca sprawdzać?

Opublikowano

Witam, co odpowiada za taki ruch klocka? Co dziura, to slychac takie piskniecia, znalazlem winowacje chce to wyeliminowac. Jak sie pozbyc tego luzu?

Opublikowano

Prowadnice jarzma już wytarte dlatego klocek lata jak żyd po pustym sklepie. Nowe jarzma i będzie git.

Opublikowano

To nie to - sprawdziłem. Kupiłem nowe gumy i prowadnice i niestety wymiana nie pomogła. Dodam, że moje wcale nie były zniszczone/wytarte itp. 
Klocek lata luźno tak jak na tym filmie poniżej i powoduje stuki na nierównościach + piski jak na filmiku wyżej. Trzeba jakoś usunąć ten luz, wymiana na inne klocki nie pomaga - czytałem opinie innych użytkowników. Moje klocki są prawie nowe firmy ATE. 


 

Opublikowano

Pomiędzy klockiem a jarzmem (góra - dół) nie ma żadnych blaszek ani nic. Powinny być? 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, BARTEK75121 napisał:

To nie to - sprawdziłem. Kupiłem nowe gumy i prowadnice i niestety wymiana nie pomogła.   


 

Kolego ja nie piszę o bolcach/prowadnicach tylko o powieszchni na prowadnicach jarzma. W tym miejscu, w którym te haczyki klocków leżą i jeżdżą po prowadnicach. 

Blaszki nie są stosowane we wszystjicg modelach. 

Edytowane przez Muskel1
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Rozumiem. Jeden użytkownik napisał, że w miejsca na prowadnicach jarzma, gdzie klocki leżą wyciął i wkleił kilkucentymetrowe paski z tych podkładek i jest cisza.

https://allegro.pl/oferta/trw-mcb100-podkladki-antywibracyjne-pod-klocki-10844620632?snapshot=MjAyMS0wNy0wN1QwOTo0MDowOC4xNDdaO2J1eWVyO2UxYmNiYzNkY2Y0ZDZkNDJhN2QzN2ZmZmNlOGRjYTU2YzBjY2JlZWE1MmIzM2EyMTczZjZhNjk3MTUzNGI5ZWM%3D

Trochę się obawiam tego rozwiązania z racji tego, czy klocki nie będą się blokować jak przykleję tam takie paski. Na ten moment mam dwa pomysły:
1. czytałem że nowe klocki mają na jednej stronie taśmę samoprzylepną i przyklejają się do zacisku. Kupię najmocniejszą taśmę dwustronną, oczyszczę klocki i zaciski, odtłuszczę i przykleję taśmę w miejscach łączenia. Hamulec ściśnie wszystko porządnie, klocki przykleją się do zacisków i nie będą podskakiwać. Dodatkowo zniknie ten ruch, który sprawia, że są pisknięcia. 
2. Okleję z dołu oraz góry miejsca na prowadnicach jarzma tymi podkładkami, oraz na tył też wrzucę taką podkładkę antywibracyjną. Luz na pewno się zmniejszy, piszczenie powinno być wytłumione, stukanie również, tylko tak jak pisałem wyżej, obawiam się, że klocki będą się blokować na tych kawałkach materiału antywibracyjnego. 

Czytałem jeszcze gdzieś na forum A6, że ktoś zrobił na klocku cienką spoinę, a następnie oszlifował odpowiednio, żeby klocek był większy i lepiej wypełniał ten luz, przez który są stuki. Na razie tego nie biorę pod uwagę, bo trochę się boje, że zepsuje klocki.

Która z powyższych metod wydaje się lepsza? 
 

 

Opublikowano

Nie kombinuj, tylko wymień to co jest zużyte.

Opublikowano (edytowane)
56 minut temu, BARTEK75121 napisał:

Kupię najmocniejszą taśmę dwustronną, oczyszczę klocki i zaciski, odtłuszczę i przykleję taśmę w miejscach łączenia. Hamulec ściśnie wszystko porządnie, klocki przykleją się do zacisków i nie będą podskakiwać.

Masz wogóle pojęcie jakie siły działają na klocek w czasie hamowania? Jaką taśmę kolego? Jeszcz takiej nie wymyślili. :facepalm: Jak masz luz na prowadnicy góra dół to żadna taśma klocka nie przytrzyma. 

Edytowane przez Muskel1
Opublikowano

Ok fakt, taśma pójdzie przy 1 hamowaniu, klocek będzie się przesuwać. Pomysł do d*py. 
Muskel1 wrzucał filmik 1 stronę wcześniej, gdzie dokładnie widać ten luz i widać na nim, że nie jest to wina jarzma, a klocków które są ciut za małe i latają luźno w prowadnicach. Hamulce to kawał żeliwa, nie możliwe że wytarło się tam kilka mm materiału i powstał nagle luz.  Zwłaszcza po wymianie klocków, dlatego szkoda wymieniać oba mocowania zacisków po kilkaset złotych /szt, jeśli wina nie leży w w nich samych. Kilka stron wcześniej inny użytkownik pisał, że przymierzali mu 4 różne klocki i każdy miał luzy. Wychodzi więc na to, że najrozsądniejszą opcją jest dodanie na górze/dole klocka 1/2mm materiału i problem powinien zniknąć. Spróbuję w przyszłym tygodniu i dam znać. 
 


 

Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, BARTEK75121 napisał:

Hamulce to kawał żeliwa, nie możliwe że wytarło się tam kilka mm materiału i powstał nagle luz.  

Prowadnice jarzma zużywają się z czasem nieco. Są specjaliści, którzy w czasie wymiany klocków traktują prowadnice pilnikiem lub papierem ściernym i to jest głównym powodem powstania luzów. Do tego dochodzą słabej jakości klocki, które mają większą tolerancje błędu i masz klepanie jak znalazł. 

Nic nie przyklejaj i nie kombinuj bo tam żadne podkładki i inne wynalazki nie mają nic do szukania. W razie wypadku (gdy uczestniczący poniesie szkodę cielesną lub zginie), wezmą w pierwszej kolejności auto i hamulce pod lupę. Zgadnij co Ci pan prokurator na takie wynalazki powie. Pomyśl trochę.

 

 

Edytowane przez Muskel1
Opublikowano (edytowane)

 

 

Pany zamontowałem z tyłu w a4b7 zaciski z rs6 c5 i tarcze podtoczylem pod nie do 322mm..klocki ferodo a tarcze zimmerman....klocki piszcza mi jak pokrecone...Obstawiam ze te ferodo sa za "twarde"..moje pytanie brzmi nastepujaco : ktore klocki beda najmieksze z najmiekszych (wole wymieniac co sezon klocki niż sluchac tego "pociągowego" poszczenia

Edytowane przez matyss___
Opublikowano

Witam wszystkich.

 

Panowie, zmagam się z problemem piszczących hamulców ( nie przy hamowaniu ).
Zacznę od tego, że zanim tarcze i klocki zostały wymienione, został zrobiony komplet zawieszenia z przodu, tj. wszystkie wahacze, końcówki drążków, łożyska i piasty oraz zaciski.

Problem polega na tym, że na skręconych kołach w prawo ( najczęściej podczas jazdy po łuku ) słychać głośne piszczenie ( pi pi pi pi pi pi pi ), gdy wyprostuje koła słychać mniej i ciszej.
Na nierównościach jest to samo, gdy koło wjeżdża na koleiny itp. zaczyna piszczeć. Z tym problemem zmagam się od dłuższego czasu i nawet przed wymianą wszystkiego co wyżej wymienione problem był ten sam, w czym może tkwić problem, bo nie ukrywam, że od tych dźwięków można oszaleć.

Opublikowano

Tarcze kotwiczne krzywe, podziękować temu co piasty wymieniał i pokrzywił te osłony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...