Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Ja na wiosne kupuje nowego citroena berlingo bo audi to mnie w temacie fotelika rozp....la
Zymek1989 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 To jest dobra opcja zamiast vana takie małe dostawcze auta. Jeszcze jak mają rozsuwane drzwi to jest dużo wygodniej.
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Super sprawa do wysiadania na ciasnych parkingach
talib1990 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) Witka... co do lekarzy to my w przychodni zmieniliśmy ... 2 razy nas tak nastraszyła... 1. Pępek odpadł małej o godzinie 12 podczas przebierania... wizyta była o 14 a lekarka wyskorczyła, że to się nie goi, że ma jakiegoś ziarnieńca itp.. tłumacze kobiecie, że odpadło 2 wcześniej a ta sobie nie da przetłumaczyć i dała PILNE skierowanie do chirurga ... zajechaliśmy... okazało się wszystko OK dla świętego spokoju przepisał jakąś maść i za 2 tyg kontrola... po 5 dniach pępek się zagoił już 2. Martyna poszła z Mają zapisać ją na szczepienie... Maja zaczęła być głodna a ona ma tak, że jak jest strasznie głodna... mleko nie wystarczy trzeba chwile poprzytulać ponosić jak się uspokoi dostanie mleko i jest lux..a ta, że niby nie mogła ucha dotknąć i gada że Maja ma zapalenie ucha i znów PILNE do laryngologa... u laryngologa dziecko już było pojedzone.. przejrzałą uszy, nosek, gardło... WSZYSTKO OK jedynie zaleciła ręcznik na kaloryfer... w taki sposób 2 dni mieliśmy wyjęte z życiorysu przez nerwy.... Nasza gwiazda już skończyła 3,5 miesiąca... rośnie jak na drożdżach ślini się strasznie więc pewnie niedługo zęby zaczną iść ... co do auta kupiliśmy z Martyną jej Megane 2 1.6 Automat z 2004 roku za 8 tys zł... wsadziliśmy gaz i śmiga... climatronic jest... Isofix nawet z przodu jest przez co Maja jest pod ręką podczas jazdy... a co najbardziej cieszy to, że otwierasz auto z kartą w kieszeni .. nie tarabanisz się z kluczami... no i to ogrzewanie elektryczne... cieplutko po 2 minutach Edytowane 29 Grudnia 2014 przez talib1990
wesz82 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) Witka... co do lekarzy to my w przychodni zmieniliśmy ... 2 razy nas tak nastraszyła... 1. Pępek odpadł małej o godzinie 12 podczas przebierania... wizyta była o 14 a lekarka wyskorczyła, że to się nie goi, że ma jakiegoś ziarnieńca itp.. tłumacze kobiecie, że odpadło 2 wcześniej a ta sobie nie da przetłumaczyć i dała PILNE skierowanie do chirurga ... zajechaliśmy... okazało się wszystko OK dla świętego spokoju przepisał jakąś maść i za 2 tyg kontrola... po 5 dniach pępek się zagoił już 2. Martyna poszła z Mają zapisać ją na szczepienie... Maja zaczęła być głodna a ona ma tak, że jak jest strasznie głodna... mleko nie wystarczy trzeba chwile poprzytulać ponosić jak się uspokoi dostanie mleko i jest lux..a ta, że niby nie mogła ucha dotknąć i gada że Maja ma zapalenie ucha i znów PILNE do laryngologa... u laryngologa dziecko już było pojedzone.. przejrzałą uszy, nosek, gardło... WSZYSTKO OK jedynie zaleciła ręcznik na kaloryfer... w taki sposób 2 dni mieliśmy wyjęte z życiorysu przez nerwy.... Nasza gwiazda już skończyła 3,5 miesiąca... rośnie jak na drożdżach ślini się strasznie więc pewnie niedługo zęby zaczną iść ... co do auta kupiliśmy z Martyną jej Megane 2 1.6 Automat z 2004 roku za 8 tys zł... wsadziliśmy gaz i śmiga... climatronic jest... Isofix nawet z przodu jest przez co Maja jest pod ręką podczas jazdy... a co najbardziej cieszy to, że otwierasz auto z kartą w kieszeni .. nie tarabanisz się z kluczami... no i to ogrzewanie elektryczne... cieplutko po 2 minutach Tato się nie wyprze normalnie podobna jak nic Zdrówka życzę U Nas po Świętach masakra wszyscy chorzy ledwo żyjemy masakra,pierdzielone choróbska Edytowane 29 Grudnia 2014 przez wesz82
talib1990 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Dziękujemy ) każdy mówi, że do mnie podobna hehehe mamy problem z TV .. a raczej z zainteresowaniem... jakby mogła to non stop... no i drzemki... czasami usypiania 20 minut a spania 5... naszczęście noce śpi zawsze... obudzi sie ok 2.. zje prawie na śpiąco i do 7 dalej wio
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 a ja sie ciągle zastanawiam do kogo moja jest podobna..... chodzi tutaj po osiedlu jeden taki listonosz, mocno podobny.....
wesz82 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Macie farta nasza max w nocy 3h przespała a tak to po 2h. Telewizor norma w końcu musi poznawać świat Uszy ma po Tobie Tomek nie peniaj nasza młodsza nie podobna jest ani do mamy ani do taty :eusathink: :polew:
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) moja spi róznie jak jej sie chcesz czasami ma takie zajawki ,ze spi po 4 godziny w ciagu dnia a czasmi dwa razy po 30 minut w nocy do 2-3 nad ranem ale sie nie budzi tylko sie kreci dostaje cycka i spi do 6-7, pampers i sen do 11-tej potem do 13 grandzi a do 16 spi potem od 18 spi i tutaj jest problem bo czasmi do 20 a czasami do 22-ej Edytowane 29 Grudnia 2014 przez Dev
wesz82 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Oj jak ja tęsknie za tym jak u starszej budziłem się w nocy i sprawdzałem czy żyje Teraz nie toż ze ząbki jej idą to jeszcze chora i w nocy jak pośpi 1h to jest szczęście
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 dajesz jej cos na te dziąsła ? jest jakies smarowidło któe trzyma sie w lodówce i jest bardzo skuteczne
wesz82 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Nie działa na nią. Dostaje przeciw bólowe i gryzaki zimne.Do tego marczewka zimna która pomaga jej na o,5h. Choroba też przyszła przez ząbki bo wyrzynanie się ich zmniejsza odporność
talib1990 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 nasza jest na butli i może dlatego tak śpi w nocy... znajoma miała jaja z mlekiem i dopiero 4 jej przypasowalo .. ja miałem farta bo wbiłem do tesco ...stanąłem przed mlekami i zrobiłem ene due i wyszło Nan pro Maja robi normalne kupki 1-2 razy dziennie ... wali bąki jak stary .. zero kolek hehhe.. Co do ząbków znajoma teraz z niemiec wraca ma przywieźć jakąś cudowną maść co się smaruje dziąsła...szczerze jeszcze o tym temacie nie czytałem ( w przeciwieństwie do Martyny ona to by wszystkie książki na ten temat przeczytała ) a jak u Was temat siadania wyglądał... ? u nas Maja daje popalić... tak się podciąga, chce siedzieć a podobno jeszcze nie powinno sie jej sadzać
tomcrack27 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 moja juz ma 6 miechow i zrobil sie z niej kawal baby zaczela siadac tylko troche ja kiwa na boki no i na nogach sztywno staje oczywiscie trzeba ja trzymac,ale skubana widze ze robi sie juz cwana
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 dopiero w 5 miesiącu dziecko powinno siadac moją cwiczymy kilka razy dziennie podciagając za rączki oraz przewracamy na jeden i drugi bok pisku przy tym jest co niemiara tak sie jej podoba zaczęła sie delikatnie slinic, zobaczymy kiedy zeby jej polecą
wesz82 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Podaj proszę nazwę tej maści i podpytaj czy na receptę Natka siadała juz od 5,5m-c zaczęła siadac ale leciała na boki jak kłoda potem co tydz sprawdzaliśmy jak jej to idzie i w 6,2m-c siedziała sama. To normalne ze nie chce leżeć już bo chciałbyś tak cały czas Za szybko,zdecydowanie. Pomęczcie się jeszcze trochę,może z 2 m-ce a potem zobaczycie sami może będzie trzeba na początku obłożyć ja poduchami.
stanley Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 może będzie trzeba na początku obłożyć ja poduchami. Nie chcę nikogo pouczać,ale tak w ramach info: w żadnym przypadku nie powinno się dziecka obkładać poduchami itp Dziecko powinno samo etapami do tego dojść leżenie na plecach, brzuchu -> trzymanie sztywne głowy -> siedzenie -> wstawanie itp Ze swojej strony mogę zaproponować puzle piankowe - upadek dziecka nie jest bolesny, bąble szybko się uczą przechodzenia w/w etapów
Dev Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 dokladnie, dziecko powinno stopniowo nabierac sił i przechodzic wszystkie te etapy bedzie to wczesniej lub pózniej ale wszystko w swoim czasie 15 lat temu mojemu koledze z kwadratu syn urodził sie 3 miesiące za wczesnie, żona spadla ze schodów wazył 1070 gram, wiele tygodni spedził w inkubatorze gdy go ostatnio widziałem to był prawie mojego wzrostu (187), kawal chłopa jak organizm silny to zawsze będzie walczył o zycie i przetrwanie dlatego tez nie ma co sie spinac o maluchy, dbac o nie i kochac to najwazniejsze ja za jeden usmiech mojej małej podpaliłbym całe miasto
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się