szczet Opublikowano 30 Września 2006 Opublikowano 30 Września 2006 Ja mam tego typu pytanie. Wielokrotnie na forum wypowiadaliscie sie ze silnik w TDI spokojnie przezyje nawet 500 tys km. No dobrze.. ale samochod to nie tylko silnik. Czy nie jest tak ze przy przebiegu powiedzmy 300 tys mamy zaje.isty silnik opakowany w stodole ktora trzeszczy i sie rozlatuje....? Mam tu na mysli stan ogolny calego auta. Oczywiscie wiem ze to zalezy od tego jak ktos o niego dba i jak jezdzi. Zakladajac ze auto nie mialo powaznego dzwona i jest w miare zadbane.. to czy przy tych 300 tys jest juz stodołą, czy super wózkiem który spokojnie przejedzie następne moze nawet 300 tyś???
pet3r Opublikowano 1 Października 2006 Opublikowano 1 Października 2006 A4 to samochod dokladnie wykonany i z dobrych materialow, wiec przy 300k nie powinno byc wiekszych slyszalnych problemow. zalezy to tez od wieku auta, auto nowsze przy takim przebiegu bedzie zachowywac sie lepiej niz 11-12 letnie. moja '95 miala nalatane 265k i przy jezdzie po ostrych dziurach niektore plastiki (zwlaszcza w tylnej czesci) trzeszczaly a auto na 100% nie bylo po dzwonie. poza tym pamietac trzeba o zawieszeniu, ktore jest komfortowe ale u nas szybko sie sypie i odzywa zeby je wymienic.
Mik3sz Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 moja ma blisko 300 tys najechane - z tego ostatnie 60 tys od kwietnia przeze mnie, w srodku jest cisza, plastiki nie trzeszczą, troszke fotel kierowcy popiskiwał, ale po nasmarowaniu mocowań przestało, niestety polskie drogi doprowadziły do tego że powoli zaczyna być słychać tylne zawieszenie - ale pewnie po wymianie te delikatne stuki ustąpią. ogólnie przy takim przebiegu mało jest aut które zapewniają taki komfort - ostatnio ganiałem Paskiem b6 i tam było nieco gorzej niz w audi
ilo Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 Moja ma już ponad 400000. Na liczniku ma 140000 he he znalazłem ten przebieg na papierach celnych pocieszam się tym że może gość co ją sprowadzał zawyżył przebieg żeby mniej zapłacić Narazie wszystko jest ok. tyle tylko że u Siwca wymienię dolne wachacze
baskecior Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 Ja mam tego typu pytanie. Wielokrotnie na forum wypowiadaliscie sie ze silnik w TDI spokojnie przezyje nawet 500 tys km. No dobrze.. ale samochod to nie tylko silnik. Czy nie jest tak ze przy przebiegu powiedzmy 300 tys mamy zaje.isty silnik opakowany w stodole ktora trzeszczy i sie rozlatuje....? Mam tu na mysli stan ogolny calego auta. Oczywiscie wiem ze to zalezy od tego jak ktos o niego dba i jak jezdzi. Zakladajac ze auto nie mialo powaznego dzwona i jest w miare zadbane.. to czy przy tych 300 tys jest juz stodołą, czy super wózkiem który spokojnie przejedzie następne moze nawet 300 tyś??? Mój kondon ma 280 kkm na szafie i trzyma się pięknie kupy. NIc nie trzeszczy a dolegają mu typowe przypadłości 10-latka. Tu i ówdzie jakaś gumka, poducha trzesczy na dużej dziurze, zawieszenie wydechu do wymiany i pare rzeczy w zawieszeniu. Generalnie te motory robia po 400-600 tys km bez remontu. Długa droga przed twoim autem pod warunkiem ze wczesniej nie jeździł rzeźnik.
spanky Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 mam nalatane 212 tys ... autko w srodku wyglada jak nowe .... ;-) nic nie trzeszczy nic nie skrzypi ..... nie widac ani nie slychac zuzycia materiałów w kabinie ..... ogolnie Audi ma dobre wykończenie i spasowanie poszczególnych elementów ... 500 tys km spokojnie ... ;-)
baskecior Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 Spanky, moze poza plastikami w drzwiach , te są fatalnej jakości. Reszta wyśmienita i do tego te cudowne czerwone zegary :twisted:
spanky Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 Spanky, moze poza plastikami w drzwiach , te są fatalnej jakości. Reszta wyśmienita i do tego te cudowne czerwone zegary :twisted: no wlasnie Ty masz raczki od drzwi powycierane a ja jeszcze nie .... i ja mam cudowne białe zegary ..... :twisted:
baskecior Opublikowano 3 Października 2006 Opublikowano 3 Października 2006 Spanky, moze poza plastikami w drzwiach , te są fatalnej jakości. Reszta wyśmienita i do tego te cudowne czerwone zegary :twisted: no wlasnie Ty masz raczki od drzwi powycierane a ja jeszcze nie .... i ja mam cudowne białe zegary ..... :twisted: Porysowane a nie powycierane. Jakaś pani ze szponami widać jeździła. A zegary to masz nieładne. Ładne masz xenony. :mrgreen:
cobrizo Opublikowano 4 Października 2006 Opublikowano 4 Października 2006 Ja mam napitolone 180 tys i tak szczerze powiedziawszy to na pierwszy rzut oka dalbym mu moze 50 tys, wszystko jest jak nowe, w srodku nie ma zadnej ryski i jeszcze pachnie nowoscia. Kierownica i mieszek zmiany biegow sa naprawde w idealnym stanie. Az jestem zdziwiony.
Gość MorgothDBMA Opublikowano 5 Października 2006 Opublikowano 5 Października 2006 ja mam 218000, silnik ok, wnętrze ok (nie puka i nie stuka), zawiecha ok (tez nie puka i nie stuka) z przodu pierdzi, z tyłu śmierdzi, klekocze jak traktor, gnojówkę wsysa - więc wygląda na to że żyje i to nawet nieźle
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 5 Października 2006 Opublikowano 5 Października 2006 Porysowane a nie powycierane. Jakaś pani ze szponami widać jeździła. u mnie to samo niestety. Denerwuje mnie to i chyba sprawię sobie nowe. Poza tym ktoś nie trafiał często kluczykiem w stacyjkę więc to samo też w okół niej.
sonnen_x Opublikowano 24 Lutego 2007 Opublikowano 24 Lutego 2007 A ja obecnie poruszam się Oplem Vectra B 2.0 16v + LPG i własnie zastanawiam się nad przeskokiem na Audi A4 lub A3. Generalnie moja Viki jest z rocznika '98 ma 163000 obecnie i choć jest zadbana, niebita itp, mechanik ostatnio pocieszył mnie, że za jakieś 10-20tys km silnik będzie wymagał sporego remontu. Wiem co powiecie, że LPG itp, na LPG zrobiłem 100000, faktycznie pewnie i dał ECOTECowi w kość, no ale nie zakładałem że fura ma mi do końca życia służyć. Przeglądając furki na które mógłbym sobie pozwolić względem Audi namierzam ukochany przez wielu silnik 1,9TDI zakuty w budę 1999-2000. Ale jak już wielu tu zauważyło tego typu bryki mają nalatane 180-250 tys km. No i tu nasuwa się kolosalne pytanie: jak wyjdę na takiej zamianie?
Sprinter Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 No i tu nasuwa się kolosalne pytanie: jak wyjdę na takiej zamianie? Bardzo dobrze.
marcin j Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 Dieselek zwykle jestżywotniejszym silnikiem od benzynówki, jeszcze w dodatku zagazowanej. Moim zdaniem dobra droga :exclaim: :exclaim: :exclaim:
Hincó Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 1,9tdi mozesz nastukac 500tys Tyle to nastukał znajomy w B4 1.8 na gazie
marewel Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 1,9tdi mozesz nastukac 500tys Tyle to nastukał znajomy w B4 1.8 na gazie w B4 byl wogole silnik 1.8?
Hincó Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 1,9tdi mozesz nastukac 500tys Tyle to nastukał znajomy w B4 1.8 na gazie w B4 byl wogole silnik 1.8? ;| chyba tak : http://moto.allegro.pl/18051_b4_1991_1995_.html?order=pd&view=gtext&buy=0&pay=0&a_text_i5_0=1700&a_text_i5_1=1800 Dokłądnie to on ma jakiś dziwny samochód, buda B4, a silnik i wnętrze od B3(czy odwrotnie), dziwne, ale nie bite i na gazie, ma je od nowosci. I chce zmienić na a4/sharana
sonnen_x Opublikowano 25 Lutego 2007 Opublikowano 25 Lutego 2007 szczet, Widzę po opisie że chyba jednak się zdecydowałeś na wskok w Audicę '97. I jak wrażenia?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się