Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zanim coś kupisz na forum - lista nierzetelnych sprzedawców


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie pewien osobnik, który chyba już został tutaj wymieniony na zaszczytnym pierwszym miejscu też wcisnął nie to co oglądałem.

Piszę chyba "on" ponieważ nie śledziłem tematu, ale zostałem poinformowany, że BlackAngel_Is_Me to już znana persona.

Chociaż życie na każdym kroku pokazuje, że jak ktoś ma ksywę Jawor to i prawdopodobnie nazwisko od tej ksywy co jest równoznaczne z faktem, że Cię WYUJA. Nie wiem czy to jest jakaś cecha charakterystyczna, czy może domena "klanu". Przepraszam jeśli ktoś ma takie nazwisko i takich praktyk nie stosuje, ale u mnie to potwierdza się w 100% i nie tylko w sferze zakupów. Oczywiście potwierdzam to na przykładzie kilku (100%) osób o tym nazwisku, więc jakiś przekrój do statystyki jest.

No, ale to oczywiście "moja" wina bo opis nie wskazywał, że produkt ze zdjęcia to ten sprzedawany, wskazywały na to jedynie maile i wpieranie mi "teorii".

Jedyne co mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999 co mi mailowo wpierano, że to na magazynie leżą zapasy i nie ma mowy, że każda jedna część w 2000 będzie z fabryki wyjeżdżać z oznaczeniami 2000, więc 1999 też będą z 2000. Może się mylę, ale jednak zdjęcia nie wskazują na ten sam produkt.

Oczywiście mailowo wpierano mi, że to ten sam i nie ma mowy o pomyłce. Dziwnym trafem korespondencja zerwała się jak zrobiłem zdjęcie i je wysłałem.

Po lewej stronie klimatronik z aukcji, po prawej ten co dostałem.

3489193009_1.jpg

Aha, kostek oczywiście też nie dostałem, no ale ich też nie było w opisie.

Tak, tak, sprawa już z daaawiem daaaaawna (2013-09-11), ale jednak. Tak, tak, nie chciało mi się zwracać towaru bo i kto mi za przesyłkę zwróci. Sztuka jest sztuka i ciesz się frajerze, że w ogóle dotarła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie pewien osobnik, który chyba już został tutaj wymieniony na zaszczytnym pierwszym miejscu też wcisnął nie to co oglądałem.

Piszę chyba "on" ponieważ nie śledziłem tematu, ale zostałem poinformowany, że BlackAngel_Is_Me to już znana persona.

Chociaż życie na każdym kroku pokazuje, że jak ktoś ma ksywę Jawor to i prawdopodobnie nazwisko od tej ksywy co jest równoznaczne z faktem, że Cię WYUJA. Nie wiem czy to jest jakaś cecha charakterystyczna, czy może domena "klanu". Przepraszam jeśli ktoś ma takie nazwisko i takich praktyk nie stosuje, ale u mnie to potwierdza się w 100% i nie tylko w sferze zakupów. Oczywiście potwierdzam to na przykładzie kilku (100%) osób o tym nazwisku, więc jakiś przekrój do statystyki jest.

No, ale to oczywiście "moja" wina bo opis nie wskazywał, że produkt ze zdjęcia to ten sprzedawany, wskazywały na to jedynie maile i wpieranie mi "teorii".

Jedyne co mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999 co mi mailowo wpierano, że to na magazynie leżą zapasy i nie ma mowy, że każda jedna część w 2000 będzie z fabryki wyjeżdżać z oznaczeniami 2000, więc 1999 też będą z 2000. Może się mylę, ale jednak zdjęcia nie wskazują na ten sam produkt.

Oczywiście mailowo wpierano mi, że to ten sam i nie ma mowy o pomyłce. Dziwnym trafem korespondencja zerwała się jak zrobiłem zdjęcie i je wysłałem.

Po lewej stronie klimatronik z aukcji, po prawej ten co dostałem.

http://soulmaster3m.w.interia.pl/temp/3489193009_1.jpg

Aha, kostek oczywiście też nie dostałem, no ale ich też nie było w opisie.

Tak, tak, sprawa już z daaawiem daaaaawna (2013-09-11), ale jednak. Tak, tak, nie chciało mi się zwracać towaru bo i kto mi za przesyłkę zwróci. Sztuka jest sztuka i ciesz się frajerze, że w ogóle dotarła.

Kolego, z ręką na sercu, 5 razy musiałem przeczytać posta, aby zrozumieć w czym tkwi problem :) Piszesz na tyle chaotycznie, że ciężko zrozumieć czy mówisz o moich "magazynach" czy magazynach produkcyjnych Audi i tak dalej.

Chciałbym zaznaczyć, że nie pamiętam tego zakupu, więc odpowiem tylko i wyłącznie na podstawie oskarżenia, że to o mnie chodzi. Allegro też pewno tego nie potwierdzi, bo dawno poleciało do archiwum.

opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000

Jeśli byłaby to moja aukcja, to na pewno nie było by mowy o podawaniu rocznika w opisie typu "2000r", bo A) Nie chce mi się tego spisywać i wklepywać na aukcję, B) Nie ma to żadnego sensu, bo części nie różnią się między sobą C) Nie sprawdzam rocznika, bo obracam tylko w sferze LIFT, więc różnice nie występują między klimatronikiem 99-01.

na magazynie leżą zapasy i nie ma mowy, że każda jedna część w 2000 będzie z fabryki wyjeżdżać z oznaczeniami 2000

Prawdą jest, że auto, które posiada wbity rok 2000r, nie będzie miało (najczęściej tak jest) wszystkich części z wybitą datą produkcji jako 2000r. Sprawdza się to nawet w najbardziej popularnym przykładzie : Szyby, mogą być o rok lub nawet dwa starsze niż samo auto. Przykład, po co wyrzucać 1000szt liczników, tylko dlatego, że jest na nich małym druczkiem napisany rok produkcji 1999 i nie wsadzić ich do 2000? Osobiście spotkałem się z produkcją 1998 rok części pełno liftowej ; zderzaka i konsoli 2DIN jak i częściami z 1999r w aucie 2001.

Może się mylę, ale jednak zdjęcia nie wskazują na ten sam produkt.

Tutaj Cię zadziwię : produkt jest ten sam, inny jest egzemplarz. Sądząc po numerach fabrycznych części, nie różnią się one, ani wyglądem, ani budową, ani przeznaczeniem itp.

mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999

Mógłbym poznać różnicę między tymi klimatronikami? Czy coś je różniło oprócz daty produkcji, która jak widać mocno w oczy kole :)

Aha, kostek oczywiście też nie dostałem, no ale ich też nie było w opisie.

Jeżeli nie ma wspomnieniu o tym, że instalacja jest w komplecie, to raczej nie należy się spodziewać, że będzie wysłana. Tak samo można by pomyśleć o zielonym "kocyku" pod spodem, też chciałbyś go otrzymać, bo jest na zdjęciach? Podejrzewam, że opis i tytuł aukcji ograniczył się do sprzedawanego klimatronika, nie do kompletnego zestawu klimatronika z funkcją grzanych siedzeń itp, przynajmniej u mnie tak jest. Swoją drogą, na moich aukcjach jest wyraźnie napisane, że w razie wątpliwości proszę o kontakt, a co więcej, jest on nawet wskazany przed zakupem. Siedzę i się zastanawiam, o co tu chodzi, czy o tą datę produkcji czy o te kostki, które na 100% dostałbyś gratis, gdybyś tylko o nich wspomniał przez tel.

Tak, tak, sprawa już z daaawiem daaaaawna (2013-09-11), ale jednak.

Uważam, że poruszanie problemu z przed ponad pół roku to jakieś nieporozumienie z Twojej strony. Co więcej, jako konsument internetowy, przysługuje Ci prawo do bezpodstawnego zwrotu na zasadzie "widzi mi się" w ciągu 10dni od otrzymania towaru, co więcej, w przypadku, jeśli towar jest niezgodny z opisem koszty wysyłek pokrywa sprzedający. Więc nie rozumiem w czym problem.

Dziwnym trafem korespondencja zerwała się jak zrobiłem zdjęcie i je wysłałem.

Może dlatego, że ktoś spodziewając się dużej rozległości między sprzedawanym, a wysłanym towarem odczytał email i zobaczył naklejkę produkcyjną z nic nieznaczącymi literkami produkcyjnymi producenta? W dodatku uwaga w formie emaila, bo kupujący nie miał ochoty, odwagi czy też czasu, nie wiadomo w sumie co, żeby zadzwonić i po prostu sprawę wyjaśnić, zwrócić towar czy cokolwiek. Nie wspomniałeś nawet, że chcesz go zwrócić, więc co miał Ci odpisać sprzedawca?

Sztuka jest sztuka i ciesz się frajerze, że w ogóle dotarła.

A tego już nie skomentuje, bo wystarczająco się już dzisiaj na zniżałem do Twojego poziomu. Jest to obraza i moim zdaniem powinien polecieć warn. Dyskutować sobie można w nieskończoność, ale nie na tym poziomie, a po drugie, zaleciało tu groźbą.

Piszę chyba "on" ponieważ nie śledziłem tematu, ale zostałem poinformowany, że BlackAngel_Is_Me to już znana persona.

Poleciałeś po nazwisku, po allegro, po ambicjach, a dodatkowo sięgnąłeś po wyzwiska i groźby, nie mając nawet pewności czy to o mnie mowa. Brawo. Haters gonna hate.

A wszystko to, bo różnica wynika z roku produkcji, mimo, iż nie ma to na nic wpływu, a podejrzewam, że sprzedawca po prostu drapnął identyczny PRODUKT z półki i nie zwrócił uwagę na brany EGZEMPLARZ, co by się ze zdjęciem zgadzał na allegro :doh: Karygodne :wink:

Jedyne co mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999

:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę jak piszę, o porze o jakiej piszę i piszę tak "chaotycznie" ze zmęczenia.

Niektórzy ciężko pracują aby zarobić a nie nabijają ludzi w bambuko.

Sprawa nie jest sprzed pół roku jak piszesz a z połowy września, więc tak na szybko licząc to ok. 5 miesiąc a proceder widać po postach, że w czasie rozciągasz i to równo, więc tutaj nie ma mowy o przedawnieniu.

Jeśli uderzyłem w stół i trafiły się odpowiednie nożyce to spoko. Kolejny przykład do kolekcji.

Mogę z "ręką na sercu" powiedzieć, że jesteś 8 albo 9 personą o tym nazwisku i ???? i nie odbiegasz od wspomnianej w poprzednim moim poście reguły.

Możliwe, że poszła oferta do archiwum bo i konto nieco puste, ale chcąc dodać kolejny przypadek bez problemu znalazłem maila a w nim nick z allegro oraz oczywiście imię i nazwisko.

Chcąc mieć to w D. pewnie nie wystawiałem komentarza bo jaki mógłby być?

Negatywny? Jeśli sztuka to sztuka to taki nie pasuje, jeśli negatywny bo towar niezgodny z opisem to jak najbardziej zasłużony. No może neutralny, ale chyba tylko dlatego, że towar w ogóle dostałem.

I tak, pierwszy naskoczyłem mailem do Ciebie wrukwiony kolejnym Jaw....., który oczywiście mnie nie rozczarował a miałem nadzieję, że chociaż jeden wyłamie się z reguły.

Oczywiście dostałem odpowiedzi o jakich wspomniałem.

Tak czy siak nie wyżalam się z racji domagania się zwrotów itd, wyżalam się pokazując, że tego i tego dnia nic się nie zmieniło.

Jeśli byłaby to moja aukcja, to na pewno nie było by mowy o podawaniu rocznika w opisie typu "2000r"...

yhm, tia.

Nie zasłaniaj się "stanami magazynowymi" gdzie sprzedajesz jeden produkt a wysyłasz inny. To nie jest katalog z niemieckiego sklepu wysyłkowego a oferty częśći używanych. Zdjęcie też nie jest stockowe, więc nabijasz ludzi w butelkę i kropka.

Tutaj Cię zadziwię : produkt jest ten sam

????????????????????????

Co najwyżej TAKI SAM!!!!!! ALE TEN SAM????? Pomyśl zanim coś napiszesz a jak nie to polecam nie sprzedawać ludziom częśći a samemu zainwestować w jakiś słownik i poczytać co dane słowa oznaczają.

... inny egzemparz.

No to RUKWA, nie ten sam. W uja sobie lecisz innych czy zwyczajnie wierzysz w to co piszesz.

W oczy kole nie to, że data jest inna. W oczy kole, że przedstawiasz zdjęcie jednego produktu a sprzedajesz inny, ale o tym piszę...cholera wie który raz.

O kocyku już pisałeś Ty i pisałem ja w mailu, że nie był w opisie a rocznik tak, więc sobie daruj wspominać ten kocyk.

Dalszej Twojej wypowiedzi nie czytam bo szkoda czasu. Nie Tobie sądzić mnie a innym Ciebie.

Mnie pewien osobnik, który chyba już został tutaj wymieniony na zaszczytnym pierwszym miejscu też wcisnął nie to co oglądałem.

Piszę chyba "on" ponieważ nie śledziłem tematu, ale zostałem poinformowany, że BlackAngel_Is_Me to już znana persona.

Chociaż życie na każdym kroku pokazuje, że jak ktoś ma ksywę Jawor to i prawdopodobnie nazwisko od tej ksywy co jest równoznaczne z faktem, że Cię WYUJA. Nie wiem czy to jest jakaś cecha charakterystyczna, czy może domena "klanu". Przepraszam jeśli ktoś ma takie nazwisko i takich praktyk nie stosuje, ale u mnie to potwierdza się w 100% i nie tylko w sferze zakupów. Oczywiście potwierdzam to na przykładzie kilku (100%) osób o tym nazwisku, więc jakiś przekrój do statystyki jest.

No, ale to oczywiście "moja" wina bo opis nie wskazywał, że produkt ze zdjęcia to ten sprzedawany, wskazywały na to jedynie maile i wpieranie mi "teorii".

Jedyne co mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999 co mi mailowo wpierano, że to na magazynie leżą zapasy i nie ma mowy, że każda jedna część w 2000 będzie z fabryki wyjeżdżać z oznaczeniami 2000, więc 1999 też będą z 2000. Może się mylę, ale jednak zdjęcia nie wskazują na ten sam produkt.

Oczywiście mailowo wpierano mi, że to ten sam i nie ma mowy o pomyłce. Dziwnym trafem korespondencja zerwała się jak zrobiłem zdjęcie i je wysłałem.

Po lewej stronie klimatronik z aukcji, po prawej ten co dostałem.

http://soulmaster3m.w.interia.pl/temp/3489193009_1.jpg

Aha, kostek oczywiście też nie dostałem, no ale ich też nie było w opisie.

Tak, tak, sprawa już z daaawiem daaaaawna (2013-09-11), ale jednak. Tak, tak, nie chciało mi się zwracać towaru bo i kto mi za przesyłkę zwróci. Sztuka jest sztuka i ciesz się frajerze, że w ogóle dotarła.

Kolego, z ręką na sercu, 5 razy musiałem przeczytać posta, aby zrozumieć w czym tkwi problem :) Piszesz na tyle chaotycznie, że ciężko zrozumieć czy mówisz o moich "magazynach" czy magazynach produkcyjnych Audi i tak dalej.

Chciałbym zaznaczyć, że nie pamiętam tego zakupu, więc odpowiem tylko i wyłącznie na podstawie oskarżenia, że to o mnie chodzi. Allegro też pewno tego nie potwierdzi, bo dawno poleciało do archiwum.

opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000

Jeśli byłaby to moja aukcja, to na pewno nie było by mowy o podawaniu rocznika w opisie typu "2000r", bo A) Nie chce mi się tego spisywać i wklepywać na aukcję, B) Nie ma to żadnego sensu, bo części nie różnią się między sobą C) Nie sprawdzam rocznika, bo obracam tylko w sferze LIFT, więc różnice nie występują między klimatronikiem 99-01.

na magazynie leżą zapasy i nie ma mowy, że każda jedna część w 2000 będzie z fabryki wyjeżdżać z oznaczeniami 2000

Prawdą jest, że auto, które posiada wbity rok 2000r, nie będzie miało (najczęściej tak jest) wszystkich części z wybitą datą produkcji jako 2000r. Sprawdza się to nawet w najbardziej popularnym przykładzie : Szyby, mogą być o rok lub nawet dwa starsze niż samo auto. Przykład, po co wyrzucać 1000szt liczników, tylko dlatego, że jest na nich małym druczkiem napisany rok produkcji 1999 i nie wsadzić ich do 2000? Osobiście spotkałem się z produkcją 1998 rok części pełno liftowej ; zderzaka i konsoli 2DIN jak i częściami z 1999r w aucie 2001.

Może się mylę, ale jednak zdjęcia nie wskazują na ten sam produkt.

Tutaj Cię zadziwię : produkt jest ten sam, inny jest egzemplarz. Sądząc po numerach fabrycznych części, nie różnią się one, ani wyglądem, ani budową, ani przeznaczeniem itp.

mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999

Mógłbym poznać różnicę między tymi klimatronikami? Czy coś je różniło oprócz daty produkcji, która jak widać mocno w oczy kole :)

Aha, kostek oczywiście też nie dostałem, no ale ich też nie było w opisie.

Jeżeli nie ma wspomnieniu o tym, że instalacja jest w komplecie, to raczej nie należy się spodziewać, że będzie wysłana. Tak samo można by pomyśleć o zielonym "kocyku" pod spodem, też chciałbyś go otrzymać, bo jest na zdjęciach? Podejrzewam, że opis i tytuł aukcji ograniczył się do sprzedawanego klimatronika, nie do kompletnego zestawu klimatronika z funkcją grzanych siedzeń itp, przynajmniej u mnie tak jest. Swoją drogą, na moich aukcjach jest wyraźnie napisane, że w razie wątpliwości proszę o kontakt, a co więcej, jest on nawet wskazany przed zakupem. Siedzę i się zastanawiam, o co tu chodzi, czy o tą datę produkcji czy o te kostki, które na 100% dostałbyś gratis, gdybyś tylko o nich wspomniał przez tel.

Tak, tak, sprawa już z daaawiem daaaaawna (2013-09-11), ale jednak.

Uważam, że poruszanie problemu z przed ponad pół roku to jakieś nieporozumienie z Twojej strony. Co więcej, jako konsument internetowy, przysługuje Ci prawo do bezpodstawnego zwrotu na zasadzie "widzi mi się" w ciągu 10dni od otrzymania towaru, co więcej, w przypadku, jeśli towar jest niezgodny z opisem koszty wysyłek pokrywa sprzedający. Więc nie rozumiem w czym problem.

Dziwnym trafem korespondencja zerwała się jak zrobiłem zdjęcie i je wysłałem.

Może dlatego, że ktoś spodziewając się dużej rozległości między sprzedawanym, a wysłanym towarem odczytał email i zobaczył naklejkę produkcyjną z nic nieznaczącymi literkami produkcyjnymi producenta? W dodatku uwaga w formie emaila, bo kupujący nie miał ochoty, odwagi czy też czasu, nie wiadomo w sumie co, żeby zadzwonić i po prostu sprawę wyjaśnić, zwrócić towar czy cokolwiek. Nie wspomniałeś nawet, że chcesz go zwrócić, więc co miał Ci odpisać sprzedawca?

Sztuka jest sztuka i ciesz się frajerze, że w ogóle dotarła.

A tego już nie skomentuje, bo wystarczająco się już dzisiaj na zniżałem do Twojego poziomu. Jest to obraza i moim zdaniem powinien polecieć warn. Dyskutować sobie można w nieskończoność, ale nie na tym poziomie, a po drugie, zaleciało tu groźbą.

Piszę chyba "on" ponieważ nie śledziłem tematu, ale zostałem poinformowany, że BlackAngel_Is_Me to już znana persona.

Poleciałeś po nazwisku, po allegro, po ambicjach, a dodatkowo sięgnąłeś po wyzwiska i groźby, nie mając nawet pewności czy to o mnie mowa. Brawo. Haters gonna hate.

A wszystko to, bo różnica wynika z roku produkcji, mimo, iż nie ma to na nic wpływu, a podejrzewam, że sprzedawca po prostu drapnął identyczny PRODUKT z półki i nie zwrócił uwagę na brany EGZEMPLARZ, co by się ze zdjęciem zgadzał na allegro :doh: Karygodne :wink:

Jedyne co mógłbym się przyczepić to to, że opis i zdjęcie mówiły o roczniku 2000 a dostałem 1999

:hi:

---------- Post dopisany at 08:17 ---------- Poprzedni post napisany at 07:52 ----------

Dobrze, że W OGÓLE dostałem cały klimatronik bo tytuł brzmiał:

Audi A4 B5 LIFT Panel klimatronik 8D0 820 043N (3489193009)

więc co ma mogłem dostać???

Może całe Audi A4 B5 Lift czy tylko SAM panel bez klimatronika. A może sam kocyk???

Szeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerokim łukiem Ciebie i Tobie podobnych. To przez takich jak Ty wypisuję czy pytam przez telefon tak idiotyczne pytania, że głowa boli coby nie trafić na kolejnego "Jaworskiego".

---------- Post dopisany at 08:20 ---------- Poprzedni post napisany at 08:17 ----------

Żeby Ci żona dziecko czarne urodziła i powiedziała, że sztuka jest sztuka. Też będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na roznice miedzy 99 a 2000 tez masz jakas chore regule? Bo ta z zaleznoscia nazwiska od rodzaju charakteru mozna smialo uderzyc do rozmow w toku albo faktu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na roznice miedzy 99 a 2000 tez masz jakas chore regule? Bo ta z zaleznoscia nazwiska od rodzaju charakteru mozna smialo uderzyc do rozmow w toku albo faktu ;)

Nie wiem o jaką regułę ci chodzi, więc zostawię to :grin::grin::grin::grin::grin::grin::grin::grin::grin::thumbdown::jerk::grin::shock3::thumbdown::thumbdown::kox::grin::grin: Rzuciłem tylko i wyłącznie kolejny przykład. Czy się masz zamiar tłumaczyć czy nie, koło uja mi to lata. Na opinię się zapracowało i tutaj koniec tematu.

A nazwisko, no cóż. Politycy powinni mieć tak wszyscy na nazwisko, pasowałoby im.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A różnica w roczniku.

No hmmm, no skoro są nawet w etce części oznaczone do X-060000 i od X-060000, więc jednak różnica jest.

Lepiej znający temat będą wiedzieć, że różnica wyszła gdzieś w 07.1999 a Ty mnie wysyłasz z 06.1999, no to jak? Skąd ja mam wiedzieć, że to będzie dobry produkt? A może dali ten sam numer a jednak w rocznikach zrobili coś innego.

No kupuję 2000 by być pewnym, że będzie wszystko ok, a Ty wysyłasz 06.1999 pogłębiając niepewność.

Co ja jestem? Projektant instalacji aby być pewnym, że będzie działać?

Mam zaufać Twoim słowom? Po tym jak kupuję jeden produkt potwierdzony zdjęciem a dostaję inny? :facepalm:

---------- Post dopisany at 08:34 ---------- Poprzedni post napisany at 08:33 ----------

Mod jest, mod wywali OT i zostawi przykład i niech sobie gawiedź osądza sama.

Spadam pracować - uczciwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazasz ludzi, nie masz pewnosci od kogo to kupiles, brak poparcia w argumentach, ze zwrotu nie korzystasz, mija pol roku, czepiasz sie mimo sprawnego towaru, snujesz teorie nazwiskowe niczym wrozbita Maciej, zadzwonic nie umiesz, a caly problem tkwi w tym zeby sie troche poczepiac. Jak widac nie tylko ze sprzedajacymi moze byc cos nie tak :)

Poki nie ujrze tresci aukcji, w ktorej to rzekomo byl rocznik 2000 nie zabieram wiecej glosu, bo same niecelne i bezsensowne oskarzenia padaja do niby moich aukcji. Mam nadzieje ze ktos posprzata te bluzki i nazwiska wobec mojej osoby, gdyz sa nie trafione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy okazji zrobiłeś dodatkowe rysy

upadłem :polew::polew::polew:

oszust oszust i jeszcze raz oszust. ręce opadają po prostu.

Nie skomentuje Twoich teorii bo są po prostu śmieszne.

ja panel wyjąłem z koperty, od razu napisałem Ci PW że porysowany - zdjęcie zrobione w dniu otrzymania listu od Ciebie.

Jesteś oszustem i kłamcą. Do tego nie masz za grosz honoru, żeby przyznać się że wysłałeś mi taki szit.

Jeszcze raz przestrzegam przed handlowaniem czymkolwiek z użytkownikiem piotraudi.

Potwierdzam. Gość jest jakiś nawiedzony. Kłamie jak dziecko w przedszkolu. Nie potrafi przyznać, ze paczki wysyła po 2 tygodniach. Pisze pw jak analfabeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdjęciu przełącznika z tablica.pl sprawa jest już jasna. Na listę z nim!

:banned:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdjęciu przełącznika z tablica.pl sprawa jest już jasna. Na listę z nim!

:banned:

dokładnie.

ale jeszcze prosiłbym osobnika "piotraudi" o jakąkolwiek odpowiedź, ustosunkowanie się do kradzieży zdjęcia z tablica.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotraudi:

Ostatnio aktywny: Dzisiaj 20:37

Obecnie przegląda: Przegląda wątek moduł centralnej wlacznik CLH b6

A najważniejsze rzeczy ma w d*pie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba go zgłosić na listę. Za chwile znowu kogoś oszuka.

Napisałem pw do kolegi Hugo w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zdjęciu przełącznika z tablica.pl sprawa jest już jasna. Na listę z nim!

:banned:

:thumbup1: lista chyba sie powiekszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany temat do żali. Kazdy zglasza lipnych sprzedanych. Nie walcie spamu. Widać kto trafi na listę a kto raz zajebał temat. Nie walcie daremnych postowmoże jakieś sprzątanie Zieloni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o "zajebanie tematu", o spóźnienie się z wysyłką, o małe kłamstewko, że niby wysłane, bo tak się trafiło, ze zapierdol w domu, w pracy.

Chodzi o oszustwo z premedytacją. Umieszczenie "pożyczonego" zdjęcia w ogłoszeniu, które wskazuje na stan "igła", a wysłanie koledze porysowanego klamota. Chodzi wreszcie, o bezczelne wypieranie się, a kiedy wyszła sprawa ze zdjęciem, koleżka nagle milknie i nie ma juz nic do powiedzenia.

Na takie przypadki nie ma wg. mnie miejsca.

Ps. To chyba nie jest spam, bo nie gadamy o d*pach, tylko trzymamy się tematu nieuczciwych sprzedawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mów, że w moim przypadku to tylko opieszałość w wysyłce i jawne kłamstwa. Ja jeszcze paczki nie mam i nie wiadomo co dostane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@barb123, źle mnie zrozumiałeś. Pisałem, że pojedynczą opieszałość w wysyłce można podarować, dać lanie i kolejną szansę, ale dla takich cfaniaków żadnych szans. Sprawa jest już jasna i jak najszybciej na listę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przypominam co zawiera pierwszy post :

Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy w tym wątku! Najlepiej aby wypowiadały się osoby, które są poszkodowane! Odpowiedzi osób pod którymi adresowane są skargi są bardzo mile widziane. Reszta postów komentujących, a nie związanych z tematem, będzie kasowane , aby uniknąć bałaganu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przypominam co zawiera pierwszy post :
Bardzo proszę bez zbędnych komentarzy w tym wątku! Najlepiej aby wypowiadały się osoby, które są poszkodowane! Odpowiedzi osób pod którymi adresowane są skargi są bardzo mile widziane. Reszta postów komentujących, a nie związanych z tematem, będzie kasowane , aby uniknąć bałaganu

Cały czas trzymamy się tematu. :wink:

Może co jakiś czas czyścić watek, żeby był bardziej czytelny. Gdyby nie mogły się wypowiadać osoby nieposzkodowane, to pewnie nie dowiedzielibyśmy się o pożyczonym zdjęciu w ogłoszeniu kolegi piotraudi i mielibyśmy dwa punkty widzenia: 1) wysłałem nieporysowany, 2) dostałem porysowany. Bez rozstrzygnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...