Skocz do zawartości
IGNOROWANY

3,0 TDI Rozrząd, ku przestrodze. +Zdjęcia


melman_zyrafa

Rekomendowane odpowiedzi

3.0 TDI nie jest zły tylko na zachodzie robią bardzo duże przebiegi, a w Polsce jak powyżej 300 na blacie to nikt się nie interesuje - bo juz "zajechany". Chodźby miał stos papierów i kwitów z napraw to polaczek woli kupić skręcony na 190 a potem biadolić że wtryski leją, rorząd się sypie, przeguby do wymiany, tiptronic siada itp.

Jakim cudem szwab robi 500 tys. km a Polaczkowi przy 200 siada rorząd i wtryski? :grin:

Nie oszukujmy się - większość forumowiczów jest tutaj nie z przyjemności a z przykrej konieczności bo coś się psuje. Forum jest niejako kolejką do lekarza przy którzej chorzy marudzą sobie i coś im dolega. A zdrowi pomykają po ulicach.... Wnioski wyciągnijcie sami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh ja mam teraz 105 tyś po 3 latach eksploatacji, znajomy 260 tyś, oba przebiegi autentyczne. U mnie auto stało i się zemściło... u niego jeździło i nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i stąd opinia że nawet ASB się sypie no ale jak na liczniku ma 250tys km a w rzeczywistosci 500tys + to nie ma co się dziwić, po 2000r większośc aut się sypię w pewnym momencie i nic nie trwa wiecznie. Właśnie chodzi o tą mentalność naszego narodu. Jednemu się posypię powie o tym i większość już tak uważa. Tak jak pisałem wcześniej, mam realny przykład że ten motor potrafi zrobić ponad 500tyś km. rzeczywistego przebiegu bez wymiany rozrządu więc tym się zasugerowałem i tego jestem pewien. Inna historia gdy motor był zaniedbany przez wydłużone cykle wymiany oleju itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Warszawy bądź okolic wymieniał rozrząd w tym silniku i może polecić warsztat w któym to robił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniam sam osobiście ale w warszawie mogę polecić Ci radar garage na cybernetyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


i stąd opinia że nawet ASB się sypie no ale jak na liczniku ma 250tys km a w rzeczywistosci 500tys + to nie ma co się dziwić, po 2000r większośc aut się sypię w pewnym momencie i nic nie trwa wiecznie.

No właśnie nic nie trwa wiecznie... I trzeba po prostu pamiętać, że jak dbasz, tak masz... Auto to nie tylko puszka do zamknięcia się w środku i jazda... Co jakiś czas trzeba samemu otworzyć maskę i popatrzeć co i jak. Chociaż, nie rzadko, nie znamy się na tym kompletnie.

Użytkuję ASB i co jakiś czas zdarzy się jakaś niemiła przygoda, ale głównie są to części eksploatacyjne.

Np. ostatnio zerwał się pasek wielorowkowy (osprzętu), winowajca - wadliwy napinacz... I co poradzisz? Nic. Trzeba zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wam.opisze wszystko w.skrocie z moim BKN. Zaczne od tego ze mial przejechane cos kolo 215 tys. Zrobilem program na 280km niby wszystko ladnie pieknie po niecalym miesiacu padlo sprzeglo. Spoko wymienilem jezdzil dalej. Czekala mnie podroz do Wloch autko zajechalo bez problemu 1500km. Juz na miejscu po jakis 2 tygodniach na ekspresowce przy jakis 190 km/h autko zgaslo jak sie okazalo 3 tloki wypalone. Myslalem ze wygram sprawe w PZMocie jednak panowie stwierdzili ze samochod oposcil o wlasnych silach zaklad w ktorym podwyzszalem moc wiec nie uznali mi zadnego odszkodowania. Wiec? Silnim nadawal sie do wyrzucenia zamowilem nowy silnim w sensie 170tys km z niemiec koszto z wymiana osprzetu itp cos ponad 8 tys. Oleje itp. Powod spalonych tlokow ? Wtryskiwacze. Wiec co? Zakup kompletu wteyskiwaczy ponad 6500tys. Auto dokladnie po roku od tych wszystkich zdarzen jak narazie silnik jezdzi, rozrzadu na zimnym nigdy nie slyszalem. Czasem tylko na goracym slychac jakies tyrkanie ale juz sie chyba tym nie przejmuje. I chyba bede zmuszony sprzedac auto. Bo od roku boje sie juz wcisnac pedal gazu zeby sie cos nie spierdolilo. Dlatego chce sobie kupic jakas zyletke i troche sie pocieszyc. A nie ciagle jezdzic z rozwaga i strachem. Takze moze sa jacys chetni??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to czego byś nie kupił to i tak możesz mieć wydatki. Pb czy ON. Znajomy kiedyś mi powiedział ze auta skończyły się po 2002r teraz to tylko gwarancja i musi się sypać, tyle. Kasa musi się zgadzać.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie było żadnych objawów lejących wtrysków ? podczas jazdy ECU wykryje wzrost temperatury i będzie kastrował. No chyba że ktoś wyśrubował limitery ... albo nie wiedział co robi.. By uwalić tłok musisz mieć EGT powyżej 1000C. Ty masz sonde EGT w turbosprężarce i sonde szerokopasmową za trubo, obie pilnują temperatur. Nikt normalny nie przesuwa limitera powyżej 900C, a to i tak jest bardzo dużo i na granicy zakresu czujników.

Do sprawy było trzeba zgrać soft, iść do renomowanej firmy na sprawdzenie. Sprawdzić wszystkie zabezpieczenia, organizację paliwa etc,

Za 3k spokojnie dostaniesz komplet regenerowanych z nowszych silników, w sumie widziałem nawet za 1500 zł ale kij wie ile to warte. Znajomy CCWA kupił za 5500 zł z wtryskami, nalot 120 tyś km. Z tego kilka gratów rozsprzedasz

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Screenshot_20160823_234453.png

free image upload

Wie ktos czy to jest orginalny napinacz?? Jest na nim wybity numer. I logo audi. Zastanawiam sie nad wymiana napinaczy bo zostal mi przecież stary silnik ze sprawnym rozrzadem.. ?? Pomoze ktos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do części ze zdjęcia:

057109217G > zmiana 1.10.2015 na 059109217C.

Nie znam silnika gdzie da się to zrobić (wyjąć tłok) bez demontażu głowicy. Ewentualnie może się da po wyjęciu wału korbowego i dysz natrysk oleju na denko tłoka - co jednak raczej Cię nie zadowala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z mojego starego B7. Do 80kkm jeżdżony na castrolu w systemie LL, potem motul specyfik. Objawy, przy zimnym starcie dzwonek przez 1-2 sekundy. Wstawiam dla potomnych stan ślizgów i pompy wody przy prawdziwym przebiegu 300kkm. Po demontażu starego rozrządu i montażu nowego na ori częściach z aso okazało się, że rozrząd przestawiony o dwa zęby. Od tamtej pory leję tylko Millersa we wszystkich autach, z pewnego źródła czyli od Dzika.

IMG_4900.JPG

IMG_4901.JPG

IMG_4902.JPG

IMG_4903.JPG

IMG_4904.JPG

IMG_4906.JPG

IMG_4907.JPG

IMG_4908.JPG

IMG_4927.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że motul to syf ? :P

rozrząd przestawiony czy mechanikowi się przepadkiem przestawiało ? koledze w 4,2 nie było można spasować na znaki, okazało się że wałek poleciał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mojego subiektywnego odczucia, Motul styka na do 8-10kkm potem traci swoje właściwości, a dodatkowo dieslu z suchym DPFem następuje to jeszcze szybciej, ponieważ miesza się z nadmiaram ON dawkowanym w większej dawce na potrzeby wypalania DPFa. Właściciel się cieszy bo mu poziom oleju nie spada, a tak naprawdę spada tylko jest "uzupełniany" nadmiatem paliwa po zwiększeniu dawki w celu przepalania DPFa. 

Powoduje to min. pracę napinaczy, łańcuchów ect. w skrajnie nieodpowiednich warunkach i szybsze zużycie tych podzespołów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to każdy rzuca raz po raz swoimi przepuszczeniami na temat dlaczego rozrządy w 3.0 tdi padają, a prawda jest taka, że dopóki nikt tego nie zbada w warunkach laboratoryjnych to nie można mówić o konkretnych przyczynach. Uważam, że nie można popadać w skrajności. Kiedyś kult motula, teraz millersa/liqui molly. Ciekawe kiedy i one odejdą w zapomnienie:eusathink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadam, w żaden kult tylko wyraziłem swoje subiektywne odczucie.

Zdjęcia wrzuciłem, aby obalić teorię, że rozrząd w w BKN/ASB wytrzyma 600 czy 700kkm, jak to piszą po forum, że pewnie niemiec jeździł 500kkm, handlarz cofnął na 200 i po kolejnych 100kkm padł rozrząd.

Moje ASB miało pewny przebieg 300kkm jak wymieniałem łańcuchy i napinacze, i w jakim był stanie widać po zdjęciach. 

Problem leży w konstrukcji bo w BKN/ASB napinacze rozpychają łańcuchy a w nowszych 3.0tdi napinacz dopycha łańcuch, dzięki temu nawet gdy ślizgi się wyrobią to i tak łńcuch jest napięty.

Edytowane przez mystic.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mystic.pl napisał:

Motul styka na do 8-10kkm potem traci swoje właściwości

mam podobnie... tzn w 1,9 spokojnie dawał radę lub silnik nie był tak grymaśny, tutaj trudno dociągnąć 10kkm. Testowałem też w TSI to dolewki są na zbliżonym poziomie do castrola, shella itd. Valvoline nie dolewam.

6 godzin temu, bodas napisał:

Kiedyś kult motula, teraz millersa/liqui molly

Pamiętaj że kiedyś dostęp do oliwy był ograniczy więc pewne jednostki w bardzo prosty sposób wylansowały konkretne produkty, to nie kult tylko zwykły marketing a ludzie jak zwykle to łykają. Po za tym czasy się zmieniły formuły i ceny również.

 

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównajcie sobie dane oleje pod względem Safe data sheet... Chociaż zdarza się , że producenci czasem zmyślają dane aby ich oleje wypadły lepiej na tle konkurencji... Gdyby pobrać kilka różnych próbek, różnych producentów to można by było stwierdzić na podstawie wyników, który olej jest faktycznie dobry/lepszy... Tak czy inaczej każdy z użytkowników ma swojego faworyta :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...