variocustoms Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 ja bym wydzielił wszystkie wypowiedzi OT i założył osobny wątek odnośnie tej całej "dziwnej" sytuacji kradzieży auta, niestety nie mam takich uprawnień
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Witam Szanownych Panów...Jak wspomniał Bartek, zostałem jakiś czas temu uciszony, więc pokornie musiałem czytać to co wypisujecie na temat mój i mojej żony, jak i auta, którego nikt poza Bartkiem z Was nie widział. Sprawa Wam tu śmierdzi, za mało szukamy, może chcięliśmy sprzedać, może nas to przerosło- nóż się w kieszeni otwiera... Siedzisz sobie spokojnie w domu, planujesz trasę podróży, w którą miałeś się zaraz wybrać naprawionym autem i dostajesz telefon od kogoś komu bardzo zaufałeś, między innymi dzięki temu forum, zostawiłeś mu kluczyki i dokumenty do czegoś na co pracowałeś kilka lat, przeznaczyłeś wszystkie fundusze z wesela i na co wziąłeś kredyt, że auto zostało przed chwilą skradzione... Śmieszą wypowiedzi o AC, bo skoro orientują się Panowie tak dobrze, to może polecą mi na przyszłość ubezpieczyciela, który wypłaci mi odszkodowanie za kradzież otwartego auta, w którym były na dodatek klucze i dokumenty? Znacie Bartka dłużej niż my,oskarżacie nas o coś starsznego, więc prosze sobie wyobrazić,jak nasi znajomi i rodzina zareagowali na tę sprawę?Zupełnie tak jak Wy, z tym, że o sfingowanie kradzieży podejrzewali Bartka. My mamy już pewność, że nic takiego nie mogło mieć miejsca, a wpisy zony na forum zostały źle odczytane. "Mechanikiem" nazwała Bartka dlatego, że miał zająć się naprawą naszego auta,a jak zrobić to inaczej nie podając imienia i nazwiska...Zbyt wiele oszczerstw pod naszym adresem padło, by odpowiedzieć tu i teraz na wszystkie. Pytacie o zdjęcia, dziwicie się, że mamy tylko to jedno?Nie jesteśmy maniakami marki, ani fanami motoryzacji, by fotografować autao, którego stan może i pozostawiał wiele do rzyczenia, ale było najcenniejszą rzeczą jaką mięliśmy, ajedyne zdjęcie jakie posiadamy jest z dnia naszego ślubu. Bartkowi pragnę podziękować za pomoc w odblokowaniu i dzięki temu w choć w niewielkim stopniu zmuszenia co niektórych do wydawania subiektywnych, raniących nas opinii i spojrzenie na tę sprawę z naszej perspektywy. To my chodzimy teraz pieszo, a nie Wy Panowie...
Młody_drog Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Wiadomo jak jest, każdy pilnuje swojego lecz zrozum też wypowiedzi innych userów. Tak naprawdę nikt was nie zna, Bartka znamy nie od wczoraj i zgadnij za kim postawi się większa ilość, jest tak samo jak z wami i waszymi znajomymi. My tutaj możemy tylko gdybać, sprawę rozwiąże policja. Moim zdaniem jednak trochę za ostro pojechaliście na tym drugim forum, od razu po sądach, mechanik nieubezpieczony, doradca prawny, po co to wszystko? Po co?
Tony Stark Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 ajedyne zdjęcie jakie posiadamy jest z dnia naszego ślubu. czegoś na co pracowałeś kilka lat, przeznaczyłeś wszystkie fundusze z wesela chyba sie pogubliem, to na auto nazberaliscie z pieniedzy weselnych, czy juz je mieliscie na weselu ktos tu sie placze w zeznaniach
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Nie były to ataki w stronę Bartka. Wątek został założony w celu uzyskania jakichkolwiek informacji, jednak zamienił się w uporczywe docinki zarówno w naszym kierunku, jak i Bartka. Odpowiedzi o radcy, sądzie itp. były skierowane do wielu"mądrych", którzy poświęcili swój czas na sianie zamętu na forum, które miało nam pomóc.
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Nikt się nie plącze. Auto odkupiliśmy od naszego dobrego kolegi, który udostępnił je nam na tydzień poprzedzający ślub w celu wypróbowania. Zapłaciliśmy za nie tuż po weselu, po wzięciu pożyczki[br]Dopisany: 31 Lipiec 2011, 00:01_________________________________________________Poza tym która z naszych wypowiedzi ukierunkowała Was na to, że oskarżamy Bartka? Czy usiedliśmy na forach podając jego dane z ostrzeżeniem, by nikt nie korzystał z jego usług?Naubliżaliśmy? Wy Panowie zapewne na naszym miejscu zapomnielibyście o całej sprawie, poklepali po ramieniu, przyjęli przeprosiny i powiedzieli"zdarza się", a nastepnie odkładalibyście kasę z jednej pensji na następne auto
Tony Stark Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Chłopie jakie to ma znaczenie..Scotland Yard wymięka.. Pytalem sie o cos Ciebie? Stwierdzilem fakty ktore wygladaja jak wygladaja Mi przed slubem nie w glowei byloby wyprobowywanie auta czy sie nadaje czy nie
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Do Pana, kóry pisał o tym, że zapewne nie mogliśmy sprzedać auta: nie było nawet takich planów. Z resztą do udowodnienia jest, że w pierwszej wersji mięliśmy odstawić auto do Pana Sopy, ale udało się znaleźć Bartka, kóry zaoferował nam dużo korzystniejsze warunki. Z resztą, jak można ocenić auto, którego na oczy się nie widziało? Rzęch, paździoch- pozdrawiam panów, których stać na nowsze i bardziej zadbane modele. [br]Dopisany: 31 Lipiec 2011, 00:09_________________________________________________Może po prostu nie miałeś mozliwości wypróbowania jakiegokolwiek auta przed ślubem? Nikomu nic do tego, skąd, jakie i za ile, ważne, że ktoś nam go ukradł!!!!!!
pawel1380 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Rafał mnie nie ale takimi docinkami i pytaniami nie majacymi zwiazku ze sprawą nikomu po prostu nie pomagasz. Ciężko coś tu wymyślić,żal mi obu stron bo to naprawdę przykra sytuacja.Na razie wszystko w rękach policji i oby zdarzył się cud i auto się odnalazło,czego obu stronom z całego serca życzę. A Bartkowi, choć osobiście go nie znam,ani z racji mojego modelu nie miałem okazji aby mi w sprawach technicznych doradzał i tak chętnie w przypadku zbiórki pomogę.
cool506 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Sprawa jest niezreczna, mysle ze nikt nie chciał zle, wyciagnijmy wnioski, a Wam zycze zeby auto sie znalazło, jesli nie to abyscie sie dogadali w porozumieniu, jak mozna zauważyć w tym watku Bartek jest 100% odpowiedzialny Wiec nie mozna go tez zle traktować, chciał dobrze, zgubiła go codzienna pogon za czasem, Mysle ze sprawa jakos łagodnie i pozytywnie sie zakonczy, Takze przyłączam sie do pomocy Bart jesli bedzie taka potrzeba. Gdy miałem problem z Multi pamietam jaki byłem z żona zdziwiony ze jako nowy uzytkownik forum , poznym wieczorem otrzymałem od Ciebie wskazowki, i nawet dałeś mi kom do Siebie, piszac sms-a "dzis mam nocke przed kompem wiec śmialo dzwon lub pisz jak cos moge ci podpowiedziec", dzieki Twojej wiedzy nikt mnie nie oszukał i auto zrobione było w szybkim czasie, bo wiedziałem jak rozmawiac z Mechanikiem, i nikt nie wcisnał mi zadnych kitów. Mysle ze Twoja zyczliwosc dla Nas tutaj wszystkich, potwierdza ze miałes poprostu zaje.....go pecha. Jestem dobrej mysli potrzeba troche czasu.... Powodzenia, sam siedze na allegro czesto i napewno bede zwracał uwage na tą sprawe. powodzenia
adamooo Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 jak się nie ma kasy to się kupuje tańsze auto i się go ubezpiecza !
variocustoms Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Panowie, Bartku, proponuję przenieść całą dyskusję do innego wątku, jak by nie było, to ten wątek dotyczy twojego B6 a nie przykrej sytuacji która spotkała Ciebie i właściciela auta, ilu ludzi tyle będzie opinii, ale moim zdaniem ten wątek to nie miejsce na wymianę zdań na temat kradzieży auta kolegi rafalbar14, każda kradzież auta nie patrząc na szczegóły jest bolesna, nie my jesteśmy w dochodzeniówce więc nie ma co wysnuwać wniosków, niestety z doświadczenia wiem, że nasza Policja byle sprawę umorzyć
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Chłopie! Już pisałem, jakie to ma znaczenie? Napisz mi jaka ubezpieczalnia wypłaciłaby mi za to odszkodowanie
Młody_drog Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Pozwoliłem sobie zrobić temat: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=215435.new#new kontynuujmy rozmowę tam, może niech jakiś chętny mod przeniesie posty
adamooo Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Chłopie! Już pisałem, jakie to ma znaczenie? Napisz mi jaka ubezpieczalnia wypłaciłaby mi za to odszkodowanie każda..kluczyk można nowy zaprogramować..a dokumenty mogłeś zgubić..
truckmaniac Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Nikomu nic do tego, skąd, jakie i za ile, ważne, że ktoś nam go ukradł!!!!! I tu się w pełni zgadzam. Jest jednak małe ale... Stawiając sprawę na ostrzu noża możesz więcej stracić niż ugrać. Pomyślcie o tym z żoną. Spotkała Was straszna sytuacja, której absolutnie nikomu nie życzę. Pamiętajcie jednak, że człowiek, który zaoferował Wam pomoc, nie olał Was, W pełni współpracuje z Wami i z organami ścigania. Stara się jak tylko może, żeby jakieś rozwiązanie znaleźć. Zamiast straszyć, pomyślcie jak z tego wybrnąc. O ile faktycznie porady prawnej zasięgaliście, to zdajecie sobie sprawę, jak nikłe są Wasze szanse przed sądem...
rafalbar14 Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Boże... Kto kogo straszy? Czy to nie większość forumowiczów oskarża mnie o sfingowanie kradzieży? Znacie sprawę tylko z forum, my widzieliśmy się już z Bartkiem osobiście, myślę, że nie powinien czuć się urażony w żaden sposób, nikt go nie straszył. Wszyscy szukamy auta i na tym się skupiliśmy i chyba w tym też celu Bartek założył wątek, a nie po to by kogoś dobijać
truckmaniac Opublikowano 30 Lipca 2011 Opublikowano 30 Lipca 2011 Boże... Kto kogo straszy? Twoja żona na forum gazety?Tak czy siak. Nie nakręcajmy się, bo niczemu to nie służy. Pozwólmy popracować Policji, a potem ewentualnie poszuka się rozwiązania problemu. Bogu dziękujcie, że trafiliście na Bartka. W innym przypadku moglibyście usłyszeć Sorry Winnetou i po sprawie...
rafalbar14 Opublikowano 31 Lipca 2011 Opublikowano 31 Lipca 2011 Dodam jeszcze, gdyż trak rozdrażniły Was słowa "sąd" czy "radca", że inicjatywa takiego właśnie rozwiązania wyszła od samego Bartka...
KERCZI Opublikowano 31 Lipca 2011 Opublikowano 31 Lipca 2011 Panowie, dajmy już spokój i ochłonąć Bartowi i Rafałowi. Teraz jest czas dla Policji... My jedynie możemy przeglądać allegro. jeśli się nic nie uda znaleźć i Policja umorzy sprawę wtedy ruszymy ze zbiórką. Rozmawiałem wstępnie z Jarko i powiedział, że nie ma problemu żeby się tym zajął - trzeba będzie tylko logistycznie to fajnie wymyśleć (przed US) Jarko ma już wprawe w zbieraniu pieniędzy różnej MASCI - zloty zimowe, gadgety klubowe. Jest VIPem więc bez dwóch zdań Jemu będzie można zaufać w tym temacie, zrobimy listę i On zajmie się zbiórką, ALE BŁAGAM PÓKI CO - KONIEC KOMENTARZY - CZEKAMY NA ROZWÓJ WYDARZEŃ
Rekomendowane odpowiedzi