Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ciężkie odpalanie TDI VP - Temat Zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pompe kupiłeś nową - czy uzywany zamiennik ? Jakiej firmy ? łatwo się ją wymienia ?

Tak nową. problemów teraz z zapaleniem nie ma nawet jak ostatnio było jeszcze -5 :-). Producenta sprawdzę na FV i dam znać. Pompa to zamiennik oczywiście.

Co do wymiany - bardzo prosto. W Avant wyjąć tylko wykładzinę z bagażnika i po stronie jak pasażer z przodu ale za tylnym siedzeniem jest na kilkanaście śrubek pokrywka pod którą jest pompa. 1 wtyyczka do wypięcia tylko a jeszcze tylko styropianowe to coś (takie kółko). Sprawa nie skomplikowana :-)

Opublikowano

Pompe kupiłeś nową - czy uzywany zamiennik ? Jakiej firmy ? łatwo się ją wymienia ?

Tak nową. problemów teraz z zapaleniem nie ma nawet jak ostatnio było jeszcze -5 :-). Producenta sprawdzę na FV i dam znać. Pompa to zamiennik oczywiście.

Co do wymiany - bardzo prosto. W Avant wyjąć tylko wykładzinę z bagażnika i po stronie jak pasażer z przodu ale za tylnym siedzeniem jest na kilkanaście śrubek pokrywka pod którą jest pompa. 1 wtyyczka do wypięcia tylko a jeszcze tylko styropianowe to coś (takie kółko). Sprawa nie

I jak palenie przy wiekszych mrozach ? Nie ma problemów? sprawdzileś producenta ?

Opublikowano

I jak palenie przy wiekszych mrozach ? Nie ma problemów? sprawdzileś producenta ?

Odpala teraz tak:

po nocy (odstawiony około 20 wieczorem odpalany około 9:30 rano).

W nocy prawie -10 natomiast rano na blacie -7.

Szkoda, że nie nagrałem wcześniej ale teraz jest bardzo dobrze :) Wcześniej mocno dymił. Wykręciłem jeszcze raz filtr paliwa i okazało się, że uszczelka pod filtrem pękła (i to było przyczyną dymienia bezpośrednią bo po wymianie co prawda puszcza dymka ale jest to 1/4 tego co było przed). Założyłem też w poniedziałek dodatkowy zaworek przed cofaniem paliwa bezpośrednio przy wejściu do pompy tandemowej. Bez zmian.

Moje nowe spostrzeżenie jest takie, że temp nie jest bezpośrednim czynnikiem, który wpływa na odpalanie a czas przestoju pomiędzy odstawieniem auta po jeździe a kolejnym odpaleniem. Przy -12 (w nocy nawet prawie -15) po 6-7h odpalił niemal "od strzała" - 2gi obrót wału. Natomiast przy 0 stopni po 12h przestoju kręce już 4-5 razy wałem zanim odpali. Gdzieś cofa się paliwo (wymieniałem 2 raz oringi na PD myślałem, że może któryś uszkodził się przy wkładaniu ostatnim razem ale to nie to). PD trzymają ciśnienie (spr. na stole probierczym). pompa nie cieknie i daje 3,3 bar ciśnienia na wyjściu przy 850rpm (sprawdzona manometrem).

Wieczorem wrzucę producenta pompy - przepraszam, umknęło mi to wcześniej. Jak u Ciebie?

Opublikowano

I jak palenie przy wiekszych mrozach ? Nie ma problemów? sprawdzileś producenta ?

Odpala teraz tak:

po nocy (odstawiony około 20 wieczorem odpalany około 9:30 rano).

W nocy prawie -10 natomiast rano na blacie -7.

Szkoda, że nie nagrałem wcześniej ale teraz jest bardzo dobrze :) Wcześniej mocno dymił. Wykręciłem jeszcze raz filtr paliwa i okazało się, że uszczelka pod filtrem pękła (i to było przyczyną dymienia bezpośrednią bo po wymianie co prawda puszcza dymka ale jest to 1/4 tego co było przed). Założyłem też w poniedziałek dodatkowy zaworek przed cofaniem paliwa bezpośrednio przy wejściu do pompy tandemowej. Bez zmian.

Moje nowe spostrzeżenie jest takie, że temp nie jest bezpośrednim czynnikiem, który wpływa na odpalanie a czas przestoju pomiędzy odstawieniem auta po jeździe a kolejnym odpaleniem. Przy -12 (w nocy nawet prawie -15) po 6-7h odpalił niemal "od strzała" - 2gi obrót wału. Natomiast przy 0 stopni po 12h przestoju kręce już 4-5 razy wałem zanim odpali. Gdzieś cofa się paliwo (wymieniałem 2 raz oringi na PD myślałem, że może któryś uszkodził się przy wkładaniu ostatnim razem ale to nie to). PD trzymają ciśnienie (spr. na stole probierczym). pompa nie cieknie i daje 3,3 bar ciśnienia na wyjściu przy 850rpm (sprawdzona manometrem).

Wieczorem wrzucę producenta pompy - przepraszam, umknęło mi to wcześniej. Jak u Ciebie?

Dzieki za informację.

U mnie przy mrozach jak miałem -18 i stał 1,5 dnia to dopiero za 6 razem z długimi przestojami zapalił. ogólnie jak jest ok -5 stopni to zapali raz za pierwszym razem raz muszę krecić z 3 razy. Wszystko zalęzy jak sie uda. Ja u siebie czyściłem pompowtryski i wszytsko niby z nimi ok. Pompe tandem tez mi kolega sprawdza ale coś mam do niej ale i nie wiem czy jej bym nie wymienił na sprawdzenie czy pomoże. No i jeszcze tak jak ty pisałeś ta pompa w baku mnie równiez troszkę zastanawia ale też nie mam pewności. Zaworki zwrotne też mam pozakladane i zmieniałem czujnik temperatury i nic nie pomaga dalej muszę go długo kręcic i kopci jak szlony. Dopiero jak się trochę zagrzeje to dymi mniej. Tak więc tak to wygląda. Normalnie samochód ciagnie i nie maże brakuj mocy czy coś. Cisnienie sprawdzałem i był git. Jedyne co mi przychodzi na myśl o czym jeszcze piszą niektórzy to wyrobione gniazda na pompowryskach. Czy przypadkiem to nie jest przyczyna cięzkiego odpalania jak dłuzej postoi i jest zimno. Bo w lecie jak jest ok 12-15 stopni na plusie to pali za pierwszym razem. Puszcza dymy ale nie ma problemu z takim odpalaniem. Tak więc już sam nie wiem. Teraz nachodzi mnie na zmianę pomy tandem lub tej w baku.

Opublikowano

Dzieki za informację.

U mnie przy mrozach jak miałem -18 i stał 1,5 dnia to dopiero za 6 razem z długimi przestojami zapalił. ogólnie jak jest ok -5 stopni to zapali raz za pierwszym razem raz muszę krecić z 3 razy. Wszystko zalęzy jak sie uda. Ja u siebie czyściłem pompowtryski i wszytsko niby z nimi ok. Pompe tandem tez mi kolega sprawdza ale coś mam do niej ale i nie wiem czy jej bym nie wymienił na sprawdzenie czy pomoże. No i jeszcze tak jak ty pisałeś ta pompa w baku mnie równiez troszkę zastanawia ale też nie mam pewności. Zaworki zwrotne też mam pozakladane i zmieniałem czujnik temperatury i nic nie pomaga dalej muszę go długo kręcic i kopci jak szlony. Dopiero jak się trochę zagrzeje to dymi mniej. Tak więc tak to wygląda. Normalnie samochód ciagnie i nie maże brakuj mocy czy coś. Cisnienie sprawdzałem i był git. Jedyne co mi przychodzi na myśl o czym jeszcze piszą niektórzy to wyrobione gniazda na pompowryskach. Czy przypadkiem to nie jest przyczyna cięzkiego odpalania jak dłuzej postoi i jest zimno. Bo w lecie jak jest ok 12-15 stopni na plusie to pali za pierwszym razem. Puszcza dymy ale nie ma problemu z takim odpalaniem. Tak więc już sam nie wiem. Teraz nachodzi mnie na zmianę pomy tandem lub tej w baku.

1. Zwróć uwagę czy oby na pewno chodzi o temp. czy międzyczasy od zgaszenia do następnego uruchomienia (ja doszedłem do wniosku jak napisałem, że to nie temp.). Poprostu jak silnik stygnie gdzieś "zasysa" powietrze do paliwa.

2. Pompa w baku (właśnie wracam z auta z FV) to SKV Germany a kosztowała mnie 178zł.

3. Polecam odkręcić filtr paliwa i sprawdzić jego uszczelkę nawet jeżeli był wymieniony. U mnie nic nie ciekło a wym. tej uszczelki bardzo pomogła (choć dalej nie jest idealnie).

4. U mnie gniazda są "takie sobie" jednak dywagowałem na ten temat z wieloma osobami, które zajmują się tematem. Do tego ostatnio Golf, w którym robiliśmy (wymiana) PD miał dużo gorsze gniazda a po wymianie pompek "odstrzelił" z pierwszego... ostatecznie nie skłaniam się już ku temu bo moje gniazda w porównaniu z tamtymi są na prawdę w bdb. stanie i nie ma co szukać "dziury" w całym...

5. Gdyby winne były gniazda (najczęściej góra - tzw. reveres) to paliwo musiało by przedostawać się przez 2 uszczelki do komory spalania (żeby było dymienie po odpaleniu). Jeśli by tak było to analogicznie ciśnienie co najmniej 20 bar, które jest w komorze powinno tą samą drogą wtłaczać ON do silnika. Jeśli stan oleju nie zmienia się (brak ON w oleju) to wg. mnie ma powodów aby sądzić, że puszcza na uszczelniaczach PD. Aczkolwiek jeżeli nie wymieniałeś to polecam mimo wszystko wymienić uszczelki i zregulować pompki (ja w AJM ustawiłem na 180/ zalecają 225 serwisowo ale przy 180 mam wrażenie, że mniej "poddymia" i lepszą ma dynamikę oraz lepiej pali...). Z reguły zayważam, że 200kk dla tych uszczelek do sporo już i różnie może być... komplet BOSCHA na 1 PD to koszt niespełna 30zł więc niewielki a masz pewność, że jest jak trzeba...

6. Skłaniam się ku "lewemu" powietrzu w ukł. doprowadzenia paliwa. Ja walczę dalej... Będę informował.

Powodzenia.

Opublikowano

Dzisiaj uruchamiałem samochód i przy 0 stopniach zapalił za pierwszym razem ale musiałem go chwile pokręcić i tak łapał na raty. Tak jakby chciał zaskoczyć ale nie mógł.

To mi wlaśnie wynika na zapowietrzenie układu. Tylko czemu jak jest temperatura na plusie wieksza to pali ładniej chociaż dym tez puszcza? Jak spadnie niżej to już trzeba go kręcić. Jak jest cieplej to potrzebuje mniej paliwa i szybciej zaskakuje ? Uszczelniacze na pompo wtryskach też wymieniałem.

Dalej mam dylemat czy nie wymienic pompy tandem? Co myslisz ?

Opublikowano

Tak jakby chciał zaskoczyć ale nie mógł.

To mi wlaśnie wynika na zapowietrzenie układu. Tylko czemu jak jest temperatura na plusie wieksza to pali ładniej chociaż dym tez puszcza?

Dokładnie miałem tak samo... Długo zastanawiałem się o co kaman. Wg mnie wynika to z faktu, że jak szybciej stygnie gorący silnik (przy dużych mrozach) to łapie więcej "bąbelków" natomiast przy powolnym stygnięciu jest już trochę "lepiej" no i sam fakt, że to jednak diesel i przy temp "-" wymaga sam z siebie powiedzmy 1 obrotu wału więcej w stosunku do temp "
+". U mnie dymka praktycznie już nie ma (co widać na filmie) wcześniej była chmura białego dymu - na prawdę pokaźna :)

Opublikowano

maestrus wymieniłeś filtr paliwa i fura lepiej pali? mam tak ze jak jest mróz, auto przestoi noc w garażu odpalam 3-4s pokręci i odpala z niezłą smugą dymu. Wymiana filtra paliwa coś pomoże? w lecie pali bez problemu.

Opublikowano

@pablo15005: Jestem osobiście już w dalszej części tej "układanki". U mnie uszczelka pod filtrem była pęknięta - to fakt i poprawiło się znacznie jeśli chodzi o palenie aczkolwiek nie jest doskonale - jak być powinno. Pokusiłem się niedawno, jako, że wpadła w moje ręce tandem-pompa o wymianę jeszcze tej pompy... (akurat seat, który do końca jeździł został rozbity (86kk przelotu) a tandem-pompa jak nowa). Więc zabrałem się za robotę...

I jest nowiutka prawie pompa, zmierzone ciśnienie (stara przy 860rpm miała 3,3bar a ta nowa ma 3,9bar - niewiele ale lepiej). Niestety muszę powiedzieć to, że wszystkie te prace o "kant du^& potłuc).

Od zbiornika - pompa wymieniona i sitko wyczyszczone + krótki wąż z zaworkiem. Sprawdzona szczelność przewodów od pompy do komory silnika - OK (ciśnieniowo). Wymienione przewody paliwowe do/z pompy do filtra i do przewodów sztywnych. Założony zaworek zwrotny na dolocie do filtra, na dolocie do pompy i na powrocie z pompy. Wym. plastikowa obudowa czuujnika temp. na powrocie paliwa do baku. Filtr z uszczelką nowy oczywiście. Nowy komplet uszczelniaczy PD...

A problem jak był - tak naprawdę jest dalej... przydymia tylko po odpaleniu przez krótko a potem chodzi równo. Aczkolwiek liczę na to, że może wreszcie coś się WYSYPIE bo pojawiły się szarpania przy przyśpieszaniu (moc jest ale szarpie jakby wtrysk był za późno lub za wcześniej) ale logi tego niestety nie wykazują....

Dodam, że PD sprawdzane były już na stole 2 razy i w dwóch różnych zakładach twierdzą, że są OK.

Opublikowano

Nie pamiętam czy pisalem co się okazało u mnie ale była pompa do wymiany

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Dołączę się do tematu. Przejąłem samochód od teścia, który miał problemy z odpalaniem na mrozie. Im zimniej tym gorzej. Sam jestem mechanikiem i czasami mu zaglądałem do auta. Robinem wszystkie te rzeczy o których piszecie. Pompa uszczelniana, kąt wtrysku, dawka, zaworki itp. Oddal samochód do mechanika na remont silnika, ale nic nie pomogło. Kupił sobie nowsza A4 a tą zostawił mi. Oddałem pompę do sprawdzenia i wtryski. Wszystko wyszło ok i dopiero wtedy postanowiłem sprawdzić sprężanie. Na każdym cylindrze było po 18 atmosfer do dużo za mało. Każdy wie jak działa diesel. Pod wpływem kompresji mieszanka paliwowo-powietrzna rozgrzewa się do wysokiej temperatury i dostaje samozapłonu. W lecie powietrze jest cieplejsze i nie potrzeba, aż tak dużego sprężu jak w zimę.

To akurat mój przypadek, ale naprawdę warto sprawdzić sprężanie. Nie bawiłem się w naprawy bo skoro już był tam remont i nie wyszedł to możliwe, że coś z cylindrami było nie tak, albo mechanik oszust :D. kupiłem drugi słupek i jest spokój. Auto pali lepiej niż nowa audica teścia :D

Edytowane przez bebos
Opublikowano

Panowie mój szwagier w swoim zetorze ma też problem z odpalaniem, ale właśnie tylko wtedy gdy temperatura jest powyżej 5 stopni i świece nie grzeją.Jak jest poniżej 5 i świece zagrzeją auto odpala bardzo ładnie, choć przez pierwsze kilka sekund nierówno pracuje. Kąt wtrysku jest około 45, więc nie jest źle, dawka trochę uboga bo 6mg, ale to chyba nie powinno mieć znaczenia.Zmienianie dawki startowej w zetorach ponoć nic nie daje więc nie ruszałem. Czy to może być czujnik temperatury? A może macie jakieś pomysły?

Opublikowano (edytowane)

Czujnik temperatury płynu chłodzącego, temperatury paliwa i zasysanego powietrza.

Te czujniki mają wpływ na odpalanie silnika, wsztstkie do sprawdzenia.

Do sprawdzenia akumulator oraz przewody przy rozruszniku.

Ps. u mnie w afn do 10 stopni na plusie świece grzeją przez 5sek.

A po odłączeniu czujnika temp. płynu chłodzącego grzeją przez 20sek.

Wysłane z mojego GT-I9100

Edytowane przez Hezen
Opublikowano

Ps. u mnie w afn do 10 stopni na plusie świece grzeją przez 5sek.

Ej no chyba mnie wkręcasz :grin: , 10 stopni w plusie i tdi grzeje 5 sekund świece?. U mnie w afn przy takiej temperaturze kontrolka tylko mrugnie i pali od strzała :naughty:

Opublikowano

Piszę jak jest u mnie :)

Ori czujnik płynu chłodzącego wymieniony 3tyg. temu bo mnie w konia robił na wskaźniku na blacie.

Kontrolka zaświeca mi się na jakieś 3sek.

Wysłane z mojego GT-I9100

Opublikowano

witam chciałbym sie podpiąć pod temat , myslałem ze znajde rozwiazanie mojego problemu tutaj lecz mam inne objawy tzn nie wazne czy jest -10 czy 25 na zimnym odpala od strzała a na 90 stopniach musze pokrecic kilka razy i moze załapie znalazłem coś o nastawniku ale objawy tez inne moze byc ze kazdy innaczej opisuje ...

Opublikowano

Kolego też tak miałem winna okazała się pompa wtryskowa

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

U mni w starym fan po zmianie kata wtrysku problem sie już nigdy nie pojawił, wiec obstawiam ze u ciebie może być podobnie

Opublikowano

Miałem kiedyś ten problem w Ibizie ASV pompa zregenerowana ustawiana 10 razy i dalej ciężko palił na ciepłym. Zrobiłem chip i zwiększyłem dawkę startową na ciepłym problem już się nie pojawił.

Opublikowano

Ja u siebie w AHU miałem tak że jak przyjechało z niemiec to bardzo długo trzeba było kręcić. Wymieniłem rozrząd filtry, itp i troche pomogło palił lepiej choć nie idealnie za każdym razem. ostatnio po przejechaniu 25 tys km zaczął mi gorzej palić ze względu na temperaturę. Dodam że niedawno wymieniłem opony na nowe i zaczął mi też więcej palić jak ostatnią zimę na trasie palił 5,2 to teraz na trasie pali mi około 5,8 niewiem czy jest to spowodowane wiekiem auta czy może coś jest z pompą paliwą. Rzadko też zeruje licznik a paliwa dolewam z reguły do pełna. Jadę niedługo na montaż zaworku zwrotnego tylko nie wiem czy to coś da.

pozdro


u mnie wyskoczył błąd: czujnik temperatury powietrza zwarcie na plusie (+) narazie nie wymieniam tego czujnika bo narazie się do tego przyzwyczaiłem :) chyba że gorsze mrozy przyjdą i będzie problem :):kox:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...