czachapll Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Tak jak w temacie. Co to w ogóle ma być?! Pękł i nie dało się jechać i na lawete. Mieliście taki przypadek?
mlodziak22 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 (edytowane) jak zakładasz jakiś temat to wypadałoby coś w nim napisać Edytowane 3 Stycznia 2015 przez mlodziak22
Magicbattle Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 jak niby wyobrazasz sobie jazde z urwanym wahaczem??
czachapll Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Chodziło mi o to czy miał ktoś z was taki przypadek i czy to tzw "normalka" w tym aucie.
Dev Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Normalka ze peka czy normalka ze juz nie mozna jechac ?
czachapll Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Czy pęka. Dodam, że zawieszenie wydawało się ok, nie stukało prowadziło się super,a tu nagle taki zong.
Dev Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 No zonk. Musisz teraz sprawdzic całą zawieche.
marekg Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 starość nie radość panie. Parę latek pracy na drogach robi swoje.
czachapll Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Fajnie mi się ten rok zaczął Jakiej firmy wahacze polecacie ?
marekg Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 http://a4-klub.pl/index.php?/topic/6901-all-ranking-wahaczy/
opti Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Czy pęka. Dodam, że zawieszenie wydawało się ok, nie stukało prowadziło się super,a tu nagle taki zong. Wymieniałeś ostatnio coś z wahaczy ? Czy pękło "ze starości" walnął/pękł przy sworzniu może ?
czachapll Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Nie wymieniałem, jak na tą chwile to przejechałem nim 6000km. Wahacz pękł przy sworzniu i spadł na felgę.
MASA81 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Tak jak w temacie. Co to w ogóle ma być?! Pękł i nie dało się jechać i na lawete. Mieliście taki przypadek? miałem kiedyś podobnie od dłuższego czasu pukał mi przedni górny wahacz i kiedyś przy ruszaniu ześlizgła mi się noga ze sprzęgła że samochód szarpnął i wyskoczyła kulka, koło stanęło bokiem i też tylko laweta mnie ratowała
KALAMAT Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Nie wymieniałem, jak na tą chwile to przejechałem nim 6000km. Wahacz pękł przy sworzniu i spadł na felgę. To podejrzewam, że jesteś krótko po kupnie auta- warto pisać szczegóły w wątkach. Sprawdź, jakiej firmy był ten wahacz, czy ori, czy zamiennik tak na przyszłość dla potomnych. Ja zakładałem Mastersport, ale 15kkm temu, więc za dużo napisać nie mogę, póki co cisza. Wysłane z patelni przez Tapatalk. Możliwe buendy z braku teflonu ;-)
Fenrir Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Niestety tak jak koledzy piszą nie jest to odosobniony przypadek... Miałem to samo u siebie, jechałem 3-pasmówką, zacząłem hamować ze 120 dojeżdżając do świateł, nagle jebs, przeszorowałem podwoziem po glebie, pęknięty prawy prosty wahacz... Do wymiany dwa dolne, przegub zewnętrzny, lekko wgnieciony błotnik i wypalone nadkole przez oponę. Ogólnie stało się to niedługo po zakupie, nie było żadnych luzów, zawieszenie było cacy, aczkolwiek były założone wahacze firmy QAP które z wyższej półki nie są. Miałem szczęście że stało się to o 1 w nocy na prostej drodze. Innego razu widziałem audi na poboczu z wykręconym kołem, obstawiam że stało się to samo. Ogólnie to raczej nie do przewidzenia, u mnie wahacze były dobre, nie było żadnych luzów, pękło zaraz za sworzniem, tam gdzie zaczyna się prosta część. Jedyna rada ode mnie to mieć wykupione assistance za 10zł
Fenrir Opublikowano 4 Stycznia 2015 Opublikowano 4 Stycznia 2015 To moja rada trochę tańsza Tak czy siak assistance się przydaje. Ja brałem 3 razy lawetę, otwieranie zamków, ładowanie aku. W mbanku jest niezłe. 2 lawety na rok, auto zastępcze na 3 dni lub pobyt w hotelu. I pozostałe usługi parę razy. Najlepsze jest to że można na jakiekolwiek auto, nawet jadąc jako pasażer.
Emejcz Opublikowano 4 Stycznia 2015 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Nie jestem tego pewien, ale tak czytając te różne przypadki dojść można do takich wniosków, że słyszy się o pęknięciach wahaczy w autach które zostały dopiero co kupione czy też są sprowadzone z zachodu na dobrych wahaczach bez luzów. Wskazuje to jak dla mnie na dwa podstawowe fakty: -nowy właściciel auta z wielowahaczem zapomina, że to wrażliwa konstrukcja i nie można tak bezkarnie walić po dziurach jak na mcphersonie, bo dochodzi do przedwczesnego zmęczenia materiału -auta sprowadzone mają może ori sprawne wahacze, ale są one już na tyle stare, że materiał jest słaby i przy styczności z naszymi dziurami pęka. Może trochę to na wyrost, ale najlepiej byłoby wymieniać wahacze zaraz po kupnie auta, jeżeli nie jesteśmy pewni ich przebiegu.
czachapll Opublikowano 4 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2015 Nie jestem tego pewien, ale tak czytając te różne przypadki dojść można do takich wniosków, że słyszy się o pęknięciach wahaczy w autach które zostały dopiero co kupione czy też są sprowadzone z zachodu na dobrych wahaczach bez luzów. Wskazuje to jak dla mnie na dwa podstawowe fakty: -nowy właściciel auta z wielowahaczem zapomina, że to wrażliwa konstrukcja i nie można tak bezkarnie walić po dziurach jak na mcphersonie, bo dochodzi do przedwczesnego zmęczenia materiału -auta sprowadzone mają może ori sprawne wahacze, ale są one już na tyle stare, że materiał jest słaby i przy styczności z naszymi dziurami pęka. Może trochę to na wyrost, ale najlepiej byłoby wymieniać wahacze zaraz po kupnie auta, jeżeli nie jesteśmy pewni ich przebiegu. Przebieg pewny, sprawdzany w ASO i jest teraz 247kkm, a czy były oryginalne to będę wiedział jutro.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się