Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Biało biało, czyli na co komu ... quattro :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie muszę wywalić dźwignie chyba bo zawsze tylko ośka i ręka sama leci :facepalm:

  • Odpowiedzi 2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Właśnie muszę wywalić dźwignie chyba bo zawsze tylko ośka i ręka sama leci :facepalm:

spoko jeden parking szerszy 10min jazdy i juz ręka tam nie wróci:polew:

Opublikowano
Właśnie muszę wywalić dźwignie chyba bo zawsze tylko ośka i ręka sama leci :facepalm:

spoko jeden parking szerszy 10min jazdy i juz ręka tam nie wróci:polew:

Muszę chyba zabierać drugą połówkę na upalanie to ręka będzie miała gdzie wędrować :naughty:

Opublikowano

lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

Opublikowano
tylne koła zablokujesz tylko na wcisnietym sprzegle

w Q zapomnij że masz ręczny :decayed:

niekoniecznie ,oprocz uzycia mocy silnika do wprowadzenia w poslizg ,jest tez dobry do tego reczny ,wedlug mnie skuteczniejszy i latwiejszy w opanowaniu,ja osobiscie chamuje lewa noga ,jezeli wiesz o co chodzi ,i jak to dziala

Opublikowano
lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

:thumbup1:

Opublikowano
lapa?

lapa,rekaw , jak to woli ,mowimy tu o recznym

---------- Post dopisany at 22:14 ---------- Poprzedni post napisany at 22:14 ----------

lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

:thumbup1:

dzieki :naughty:

Opublikowano
lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

Panowie, jak tego typu porady stosujecie to dopisujcie, że to żart bo się ktoś zabije:facepalm:

Jaki ręczny, jakie sprzęgło przy winklach ~80+ ?

To może jeszcze poślizg kontrolowany jedną ręką a'la jazda parkingowa tzw mycie szyb ?

Szkolenia nie są takie drogie na kielcach, z Lenczowskim w okolichach Krk, na Ułeżu w okoliach wawy, warto spróbować..

Jak by któryś z instruktorów zobaczył ręce nie na kierownicy to by upierdolił przy szyi.

Opublikowano

hola hola ułęż nie jest koło wawy tylko jest koło mnie:grin: warszawiaki maja tam ok 120km:grin: to juz lubelskie, no ale nauka jazdy co weekend:naughty:

Opublikowano
hola hola ułęż nie jest koło wawy tylko jest koło mnie:grin: warszawiaki maja tam ok 120km:grin: to juz lubelskie, no ale nauka jazdy co weekend:naughty:

no fakt:wink:

ale w każdym razie bliżej niż krakusy:wink:

Opublikowano
lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

Panowie, jak tego typu porady stosujecie to dopisujcie, że to żart bo się ktoś zabije:facepalm:

Jaki ręczny, jakie sprzęgło przy winklach ~80+ ?

To może jeszcze poślizg kontrolowany jedną ręką a'la jazda parkingowa tzw mycie szyb ?

Szkolenia nie są takie drogie na kielcach, z Lenczowskim w okolichach Krk, na Ułeżu w okoliach wawy, warto spróbować..

Jak by któryś z instruktorów zobaczył ręce nie na kierownicy to by upierdolił przy szyi.

no sorki ale raczej wiadomo ,ze podstawy ,takie jak pasy ,,2 lapki na kierce ,i odpowiednia pozycja obowiazkowe,no i sprawne auto, i kto tu mowi o zabijaniu sie,przeciesz lajk nie bedzie sie wcinal w taki zakret 100 km/h tylko spokojnie w granicy rozsadzku np zakret ktory normalnie pokonuje 50km/h,pokona z ta sama predkoscia ale bokiem ,a trening na placu obowiazkowy ,trzeba wyczuc ,jak kleji opona ,jak sie prowadzi auto, przeciesz nikt go nie namawia do jazdy samobojczej chcial rady to mu podalem jak to zrobic ,wlasny rozum i odpowiedzialnosc kazdy ma ,lepsze to niz ma sam prubowac i,popelnic blad i urwac do rowu ,a ta technika jest znana wielu upalaczom i drifterom ,tyle teori .i powiem ci tak mieszkam w gorach a sama jazda tutaj jest ryzykowna ,jezdzilem tirem ,mialem auta tylno napedowe ,teraz Q i troche juz tego pomeczylem ,wiec po co takie teksty sprobuje na parkingu i sie dowie jak to ale juz bedzie mial teorie jakas , a nie pojedzie goly :facepalm:

a skoro z cioebie taki znawca i doswiadczony driver to napisz jak ty bys to zrtobil ,wiesz cale sie zycie czlowiek uczy ja tez , i chetnie poznam nowe techniki ,zamiast ganic /UCZ! to cyba lepsze :wink:

Opublikowano

szakal222 ja proponuję zrobić korektę orto i interpunkcji :)

ja mam 4x4 i ręcznego nie mam i o dziwo auto całkiem inaczej się zachowuje niż Ty proponujesz, jak wchodzę bez gazu w zakręt to płuży bo przód ciężki a d*pa lekka, muszę po garach dać żeby ładnie wyciągnąć, całkiem inaczej niż przy "q", może dlatego, że ja mam z tyłu 80% szperę a na przodzie sztywno spięty dyfer

Opublikowano

wiem ze moja ortografia jest tragiczna, ale to nie jest tematem, napisalem w wejsci w zakret ,czyli jak juz skladasz auto do skretu w prawidlowa strone ,puszczasz sprzeglo z moca na kolach ,zaczyna tyl ujezdzac , a ze audi lubi ujezdzac przodem ,to wiem po sobie dlatego czasmi warto opanowac szybka reakcje wprowadzania tylu w poslizg ,najwyzej zaspinuje albo bedzie sie sunal bokiem ,a tyl latwiej wyprowadzic niz przod ktory nie ma podczas pluzenia zadnej sterownosci a nie przyplaci przodem albo bokiem , i nie kazdy ma zeszperowane napedy

Opublikowano

ja dziś śmigałem W211 320 CDI 4Matic :kox: powiem tak merc daję radę ...fajna zabawa ....i się zastanawiam nad takim bo raz większy od A4 w Avancie , a to tylko limuzyna , już widzę Kombiaka ...większy :) chyba się zakochałem w tym aucie :)

Opublikowano

mietkiem fajne sie jezdzi ,ale zima nigdy nie dosiadalem tego typa ,jak to sie prowadzi po sliskim ?

Opublikowano
lopatologicznie tlumaczac :dojezdzasz do zakretu ,wciskasz sprzeglo jednoczesnie dodajesz gazu ,wcinajac sie w zakret ,podcinasz leko lapa ,gaz i obroty wysoko zeby byl zapas mocy ,jak juz masz leki uslizg puszczasz sprzgelo trzymajac gaz na obrotach(strzal ze sprzegla) wystarczajacych do utrzymania uslizgu (auto musi byc wychylone tylem zeby wyszlo )i lecisz bokiem pelna piz*... kontrujac lekko kierownica (uwaga! kierunek kol zawsze trzymaj w kierunku w ktorym chcesz jechac)a uslizg tylnej osi zawsze reguluj gazem ,jezeli nagle chcesz zmienic kierunek poslizgu np .drugi przeciwny zakret , identycznie jak na poczatku sprzeglo z gazem ,skret kierownica, lapa,puszczasz sprzeglo ,i jazda :grin: .dobrze powiedzialem?

Panowie, jak tego typu porady stosujecie to dopisujcie, że to żart bo się ktoś zabije:facepalm:

Jaki ręczny, jakie sprzęgło przy winklach ~80+ ?

To może jeszcze poślizg kontrolowany jedną ręką a'la jazda parkingowa tzw mycie szyb ?

Szkolenia nie są takie drogie na kielcach, z Lenczowskim w okolichach Krk, na Ułeżu w okoliach wawy, warto spróbować..

Jak by któryś z instruktorów zobaczył ręce nie na kierownicy to by upierdolił przy szyi.

no sorki ale raczej wiadomo ,ze podstawy ,takie jak pasy ,,2 lapki na kierce ,i odpowiednia pozycja obowiazkowe,no i sprawne auto, i kto tu mowi o zabijaniu sie,przeciesz lajk nie bedzie sie wcinal w taki zakret 100 km/h tylko spokojnie w granicy rozsadzku np zakret ktory normalnie pokonuje 50km/h,pokona z ta sama predkoscia ale bokiem ,a trening na placu obowiazkowy ,trzeba wyczuc ,jak kleji opona ,jak sie prowadzi auto, przeciesz nikt go nie namawia do jazdy samobojczej chcial rady to mu podalem jak to zrobic ,wlasny rozum i odpowiedzialnosc kazdy ma ,lepsze to niz ma sam prubowac i,popelnic blad i urwac do rowu ,a ta technika jest znana wielu upalaczom i drifterom ,tyle teori .i powiem ci tak mieszkam w gorach a sama jazda tutaj jest ryzykowna ,jezdzilem tirem ,mialem auta tylno napedowe ,teraz Q i troche juz tego pomeczylem ,wiec po co takie teksty sprobuje na parkingu i sie dowie jak to ale juz bedzie mial teorie jakas , a nie pojedzie goly :facepalm:

a skoro z cioebie taki znawca i doswiadczony driver to napisz jak ty bys to zrtobil ,wiesz cale sie zycie czlowiek uczy ja tez , i chetnie poznam nowe techniki ,zamiast ganic /UCZ! to cyba lepsze :wink:

Opisywanie przez net jak wprowadzać auto w poślizg jest podobnie skuteczne do leczenia przez sieć.

Poślizg to czysta fizyka, każde auto musi mieć dociążony przód, tym samym odciążoną oś tylną, aby nie pojechać przez przód, bez znaczenia czy awd, fwd czy rwd.

Aby ten przód dociążyć musisz odjąć lub zhamować się przed winklem.

Jak podpowiadasz ręczny do poślizgów to się nie dziw, że takiej reakcji.

Tyle teorii przez net, szkolenia nie są drogie, napewno tańsze niż reanimacja siebie lub auta:wink:

Opublikowano
za***iście .Naprawdę daję radę .

Wczoraj latałem na lotnisku i przyjechał goguś nową E-klasą - śliczna, biała, RWD w automacie - malinka z pakietem optycznym :slina: Tak mu się za***iście latało bokami, że co zakręt na trawie lądował:grin: albo ruszyć nie mógł:naughty:

Małolaci w Poldkach i starych e34 mieli z niego niezły ubaw:facepalm:

Opublikowano

Panowie, jak tego typu porady stosujecie to dopisujcie, że to żart bo się ktoś zabije:facepalm:

Jaki ręczny, jakie sprzęgło przy winklach ~80+ ?

To może jeszcze poślizg kontrolowany jedną ręką a'la jazda parkingowa tzw mycie szyb ?

Szkolenia nie są takie drogie na kielcach, z Lenczowskim w okolichach Krk, na Ułeżu w okoliach wawy, warto spróbować..

Jak by któryś z instruktorów zobaczył ręce nie na kierownicy to by upierdolił przy szyi.

Podrzucisz jakiegoś linka? :wink:

ile takie szkolenie kosztuje +/- ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...