Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zerwany gwint miski olejowej caga


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wymienilem zimą olej w Norauto 21.12.2014 , i teraz przyszedł czas na wymianę oleju ściągam osłonę a tam miska wilgotna przy spuście oleju, odkręcam spust oleju a na śrubie kawałki gwintu z alu miski , gwint zerwany :-\ śruba po wkręceniu kręci się , Co teraz gwintować czy wymieniać miskę ??

Opublikowano

Jak dobrze pamiętam, to już ktoś miał podobny problem i gwintował !

Moim zdaniem wymiana miski to ostateczność (koszta), ale jak masz robić rzeźbę , to już lepiej wymienić.

Opublikowano

na sam początek spróbuj przekalibrować gwint.

Jak kalibracja nie pomoże to pozostało gwintowanko albo nowa wymiana michy.

Opublikowano

Można spróbować na początek przeciągnąć tym samym gwintownikiem i dać podkładkę miedzianą,ale skoro był wyciek to podejrzewam że tam wybrane jest 1/3 gwintu bo jakiś amator krzywo wkręcał na chama...

Szukaj gwintownika i korka z większym "M"

Ile kosztuje używana miska?

Opublikowano

Witam. Mam ten sam problem. Zerwany gwint w misce też silnik caga. Na razie nawinąłem na korek trochę teflonu i z czuciem korek dociągnął ale wiem że to kiepski pomysł. Czy ktoś z kolegów stosował zestaw naprawczy i czy ten będzie ok do naszych misek? 

ALLEGRO.PL

 

Opublikowano
55 minut temu, resiak82 napisał(a):

Witam. Mam ten sam problem. Zerwany gwint w misce też silnik caga. Na razie nawinąłem na korek trochę teflonu i z czuciem korek dociągnął ale wiem że to kiepski pomysł. Czy ktoś z kolegów stosował zestaw naprawczy i czy ten będzie ok do naszych misek? 

ALLEGRO.PL

 

Z tej asty kupowałem zestaw do naprawy gwintów zerwanych świec. Co prawda naprawę robiłem w agregacie Hondy, ale chodzi i nic się nie dzieję. Tutaj sił żadnych praktycznie nie ma, więc moim zdaniem powinno być git. Najpierw spróbuj gdzieś przetestować i zobaczysz sam, czy zda egzamin, 44zł to nie jakiś majątek w porównaniu z tym z jaką pracą trzeba się liczyć, aby tą miskę wymienić. Tylko później te opiłki trzeba jakoś odessać, które mogą wlecieć do miski.

Opublikowano

Jeśli chodzi o opiłki to gdzieś z czytałem że dobrze jest gwintownik posmarować smarem aby się do niego przeklejały i na koncu przelać trochę olejem

Opublikowano

Jak w misce będzie gwintował to raczej nie musi smarować olejem :banan:

Smar też bym odpuścił raczej nic nie da.

2 obroty w prawo i jeden w lewo - opiłki powinny wtedy wychodzić.

 

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Smar jak najbardziej warto dać, bo opiłki wtedy lepią się do niego.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

A powiedzcie mi koledzy czy te gwintowanie mogę zrobić przy następnej wymianie oleju. Bo przyznam się że auto na wczoraj potrzebowałem i na gwint korka nawinąlem sznurek teflonowy i jakoś tam dociągnęło. Zalałem olejem trochę pojeździłem i dzisiaj widzę że troszkę się poci przy podkładce. I się zastanawiam czy mógłbym ten korek tak chamsko czymś zakleić do kolejnej wymiany? Jeśli tak to czym najlepiej?

Opublikowano
50 minut temu, resiak82 napisał(a):

A powiedzcie mi koledzy czy te gwintowanie mogę zrobić przy następnej wymianie oleju. Bo przyznam się że auto na wczoraj potrzebowałem i na gwint korka nawinąlem sznurek teflonowy i jakoś tam dociągnęło. Zalałem olejem trochę pojeździłem i dzisiaj widzę że troszkę się poci przy podkładce. I się zastanawiam czy mógłbym ten korek tak chamsko czymś zakleić do kolejnej wymiany? Jeśli tak to czym najlepiej?

A do czego Ci ten korek spustowy w dzisiejszych czasach potrzebny ?

Od około dziesięciu latek w żadnym swoim aucie nie wymieniałem oleju korkiem, wysysarka załatwia sprawę dokładniej niż przez korek w misce... :tongue4:

I nie trzeba się gimnastykować, wszystko zrobisz od góry :D

Można kupić elektryczne pompki perystaltyczne na 12V, przystosowane do tego zadania.

A ten korek to wkręcił bym na klej lub pakuły i nigdy więcej się do niego nie dotykał :whistling:

Proste rozwiązania problemów są najlepsze.... :hi:

Opublikowano
2 minuty temu, piotrsob1 napisał(a):

A do czego Ci ten korek spustowy w dzisiejszych czasach potrzebny ?

Od około dziesięciu latek w żadnym swoim aucie nie wymieniałem oleju korkiem, wysysarka załatwia sprawę dokładniej niż przez korek w misce... :tongue4:

I nie trzeba się gimnastykować, wszystko zrobisz od góry :D

Można kupić elektryczne pompki perystaltyczne na 12V, przystosowane do tego zadania.

A ten korek to wkręcił bym na klej lub pakuły i nigdy więcej się do niego nie dotykał :whistling:

Proste rozwiązania problemów są najlepsze.... :hi:

Wiem że mozna wyssać górą. Ale nie chce znowu spuszczać oleju skoro wczoraj to robilem. Chodzi mi o to czy mogę jakoś uszczelnić korek nie odkręcając go z miski

Opublikowano
1 minutę temu, resiak82 napisał(a):

 Chodzi mi o to czy mogę jakoś uszczelnić korek nie odkręcając go z miski

Jeżeli olej się cały czas sączy to raczej słabo wykonalne ...

Ale jakbyś to zrobił na szybko po odtłuszczeniu klejem szybkoschnącym to może się udać ale nie musi.

Spróbować można .

Gorzej jak cieknąć nie przestanie a zrobi się tylko problem z ponownym jego odkręceniem...:decayed:

Opublikowano

Odtłuść dokładnie i zasmaruj sylikonem a będzie trzymać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...