Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zapieczona turbina


karaluch8

Rekomendowane odpowiedzi

Poradźcie coś, albo kogoś bo już nie wytrzymuje. Wyczyściłem turbine, zrobiłem 14 tysięcy, i uj. Znów geometria stoi. W czym problem? Nadmienie że występuje u mnie nadmierne dymienie na biało siwo. I gryzące spaliny, ale wtryski 3 razy sprawdzane, 2 razy robione i niby są dobre. Mi już się pomysły skończyły. A wyciągać turbiny mi się już po prostu nie chce. Jakieś pomysły? Dodam że na prawdę, lekko nie ma ze mną ten silnik, nie uprawiam PSJ a tu takie jaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przytkany katalizator? wyjeb kata, wyjeb egr. wyczyść kolektor dolotowy (kanaly za***ane nagarem) dymienie na siwo moze wskazywać na uszczelke pod glowica. woda nie ucieka ze zbiornika?

do glowy mi przychodzi jeszcze padająca pompa wtryskowa. niskie cisnienie wewnętrzne w pompie to niewysterowany dynamiczny kąt wtrysku, a to jest dymienie na czarno, do tego dodać zatkany katalizator i problem gotowy. jak masz mozliwosci to wrzuc log dynamiczny z grupy 004.

jak czysciłes to turbo? papierkiem sciernym? jesli tak to tez lipa.

Edytowane przez fusse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przytkany katalizator? wyjeb kata, wyjeb egr. wyczyść kolektor dolotowy (kanaly za***ane nagarem) dymienie na siwo moze wskazywać na uszczelke pod glowica. woda nie ucieka ze zbiornika?

do glowy mi przychodzi jeszcze padająca pompa wtryskowa. niskie cisnienie wewnętrzne w pompie to niewysterowany dynamiczny kąt wtrysku, a to jest dymienie na czarno, do tego dodać zatkany katalizator i problem gotowy. jak masz mozliwosci to wrzuc log dynamiczny z grupy 004.

jak czysciłes to turbo? papierkiem sciernym? jesli tak to tez lipa.

Kupione od handlarza, turbina gwiźdze więc możliwe żeby był katalizator? Puszka jest. EGR miałem przez chwile odepnięty (wężyk) ale chyba go wy***ie całego. Dolotowy był czyszczony. Dymienie na siwo to nie jest płyn chłodniczy, ani grama nie ubywa. Turbo czyściłem szczotką drucianą na wiertarce. Zrobie tą grupe i wrzuce.

edit;

Najbardziej interesuje mnie to, dlaczego ona tak dymi? Przy odpalaniu ma nierówne obroty, lekko jej skaczą i chmura dymu białego. I czuć taką ropę niedopaloną, że szczypie w oczy. Temperatury okey, w ecu i liczniku. Ja już praktycznie wszystko sprawdziłem, i brak mi pomysłów. Co pompe wymieniać?...

edit2; I nie piszczcie mi o katach, dawkach i innych gównach. Bo sam osobiście na igłe stan ustawiałem.

Edytowane przez karaluch8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz ze wszystko ustawiles, ale nie sprawdziles czy dynamiczny jest wysterowywany ok. turbo tez czysciles do d*py. jak Ty tam w tym vnt wiertarką wjechales? ogolnie z tym czyszczeniem to temat jest taki,ze po recznym czyszczeniu, czy to papierem czy innym narzedziem, powierzchnia jest poszarpana co baaardzo latwo chwyta brud. najlepiej oddac na szkiełkowanie do jakiegos zakladu, duzo nie dasz, a powierzchnia wzglednie gładka.

dobra a na powaznie, widze ze ogarniasz kompa, to zrob logi dynamiczne silnika. egr i tego kata narazie zostaw.

te drgania i dymienie na siwo i smród paliwa nie spalonego moze oznaczac problem z kompresją na jednym cylindrze. nie myslales o tym? jaki on ma przebieg? pewnie ze 300k jak nie wiecej?

ogolnie zawalające sie turbo jest tylko następstem innej powazniejszej usterki zwiazanej ze spalaniem mieszanki. czyli albo wtryski, albo pompa, albo problem z kompresją. nie zauwazyles,ze nowe fury nie mają problemu z turbami, dopiero stare trupy mają problemy z vnt.


a dawke paliwa jak ustawiales? wiesz ze w vagu ustawienie dawki, mniej = wiecej i na odwrót?

Edytowane przez fusse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz ze wszystko ustawiles, ale nie sprawdziles czy dynamiczny jest wysterowywany ok. turbo tez czysciles do d*py. jak Ty tam w tym vnt wiertarką wjechales? ogolnie z tym czyszczeniem to temat jest taki,ze po recznym czyszczeniu, czy to papierem czy innym narzedziem, powierzchnia jest poszarpana co baaardzo latwo chwyta brud. najlepiej oddac na szkiełkowanie do jakiegos zakladu, duzo nie dasz, a powierzchnia wzglednie gładka.

dobra a na powaznie, widze ze ogarniasz kompa, to zrob logi dynamiczne silnika. egr i tego kata narazie zostaw.

te drgania i dymienie na siwo i smród paliwa nie spalonego moze oznaczac problem z kompresją na jednym cylindrze. nie myslales o tym? jaki on ma przebieg? pewnie ze 300k jak nie wiecej?

ogolnie zawalające sie turbo jest tylko następstem innej powazniejszej usterki zwiazanej ze spalaniem mieszanki. czyli albo wtryski, albo pompa, albo problem z kompresją. nie zauwazyles,ze nowe fury nie mają problemu z turbami, dopiero stare trupy mają problemy z vnt.

a dawke paliwa jak ustawiales? wiesz ze w vagu ustawienie dawki, mniej = wiecej i na odwrót?

Widzę że bierzesz na poważnie moją wiedzę. Więc tak:

Kąt wtrysku przy 90 stopniach wycelowałem 51-53. Dawka ustawiana po wymianie uszczelki nastawnika 3.6 przy 90 stopniach. Po powrocie z chorwacji, sprawdziłem jeszcze zaraz po trasie korekcje wtrysków. I aż mnie zmroziło jak zobaczyłem na 2 cylindrze -1.8. Po za tym z półtora roku temu już zaczęła dymić itd. Była sprawdzana kompresja. Z tego co pamiętam +-30 bar, małe odchyłki od tego. Jeden cylinder bardziej odbiegał ale jeszcze w normie. Po za tym kupione, i zalewana była olejem 15w40 i dalej jest taki lany z obawy przed rozszczelnieniem. Przebieg 362+ tysiące. Zrobie te logi i wrzuce jak będe miał czas... A i nie musisz mi mówić, co jak mam robić, ja po prostu już tak obszerną wiedze posiadam o tym silniku, ale z tym dymieniem odpuszczam. Zrobił bym. Gdyby był to samochód z 2016 roku, i wart były 100 tysięcy. A tak jeździć, sprawdzać, wymieniać. No wiadomo..

Edytowane przez karaluch8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim olejem?! Jakie rozszczelnienie? :facepalm:

Zabijasz swoj silnik, przegazowanie od czasu do czasu w takim wypadku nie pomoze. Wlej w kubek swoj olej i wloz do zamrazarki na dobe i zobacz w jaki on bedzie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim olejem?! Jakie rozszczelnienie? :facepalm:

Zabijasz swoj silnik, przegazowanie od czasu do czasu w takim wypadku nie pomoze. Wlej w kubek swoj olej i wloz do zamrazarki na dobe i zobacz w jaki on bedzie stanie.

Dobra, nie musisz mi mówić. I tak postanowiłem że przy następnej wymianie zaleje 10w40.

Wracając do dymienia. Może czujnik temperatury? Dodam że wskazuje na blacie niby okey. Z tym że w klimatroniku na kanale 49 jest znacząca róznica (10+- stopni) między kanałem 51. Jak sie zagrzeje do 90 to niby to samo. Na tym i na tym 90. Ktoś mógłby sprawdzić jak u niego? Kiedyś sprawdzałem na zimnym w vagu to było to samo. Ale być może uszkodzony jest trochę i przy 30 stopniach już wariuje. Ktoś mógłby to sprawdzić?

Dobra... Ja się wkurwiłem. Wyczysciłem po raz drugi. Jednak tym razem dokładniej, papierkami itd. Ogólnie zasmolona w kij była. Takie czarne, gęste coś. Do tego odłączyłem EGR, i odma wymieniona. Zobaczymy co to da. Ale jak dymiła tak dymi. I spaliny gryzą. Na czarno już nie sadzi. A taki szary dymek leci. I zapierdziela. Ciekawe jak długo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego EGR sie nie odłącza tylko zaslepia blaszka...

Poprzez odłączenie też jest zamkniety. Jeden uj.

Ciekawy temat się tu zrobił, jak efekty?

Na chwilę obecną idzie jak Sasha Grey. Wcionga nosem jak chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jest zamkniety. Ale u mnie np przepuszczal i blaszka zalatwila sprawe. Bo w srodku byl nagar i sie nie domykal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, to wypowiem się:

Jeżdżę po stolicy, korki non stoper - średnia prędkość ~20 km/h, raz na dwa trzy tygodnie trasa ~400 km, efekty: EGR - czyściutki (niezaślepiony), Turbo - delikatnie zapieczone, w drodze powrotnej z trasy jest już ok. Nie wiem co ludzie robią z tymi wozami, może za krótkie odcinki? Wszystkim co mają problem z wozami zalecam: weź wóz na autostradę raz w tygodniu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, to wypowiem się:

Jeżdżę po stolicy, korki non stoper - średnia prędkość ~20 km/h, raz na dwa trzy tygodnie trasa ~400 km, efekty: EGR - czyściutki (niezaślepiony), Turbo - delikatnie zapieczone, w drodze powrotnej z trasy jest już ok. Nie wiem co ludzie robią z tymi wozami, może za krótkie odcinki? Wszystkim co mają problem z wozami zalecam: weź wóz na autostradę raz w tygodniu!

Ja po mieście szarżuje. Mieszkam w małym mieście. Na razie turbo jeszcze chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bym obstawil zle wykonane czyszczenie vnt. Temat przerabiany wielokrontnie. Powierzchnia w muszli do ktorej dolegaja lopatki musi byc wypolerowana na lustro. Zadnych rys, wzerow itp. inaczej to mozesz w nieskonczonosc powtarzac te operacje luz zmienic turbo na nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy sądzą że najlepsze jest szkiełkowanie, a właśnie guzik prawda - może i szybki sposób ale nie do końca dobry.

Najlepiej zrobić jak kolega wyżej napisał, im gładsza powierznia tym lepiej, bo nagar nie ma się czego trzymać.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...