Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Chip tuning w b9 a gwarancja


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siniki są docierane na hamowaniach w fabryce.

Z tym się zgodzę, pod warunkiem, że dodamy "wstępnie". Dodałem nowy wątek, żeby nie robić off-topicu na chiptuningu - moje źródła na temat docierania silnika: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/378637-docieranie-silnika-w-nowym-samochodzie-zrodla-wiedzy/

Wszelkie inne źródła bardzo mile widziane.

Opublikowano (edytowane)

Chyba zaczynamy fantazjować .... na moc mają wpływ parametry zadane w ecu, dawka paliwa, ciśnienie, ustawienie limiterów etc. Przy takim samym osprzęcie, teoretycznie, moc powinna być identyko a nie jest i raczej docieranie nie ma tu znaczenia. Doświadczony tuner widzi jakie możliwości daje konkretne auto, gdzie może robić korektę i w jakim zakresie. Przecież sam nie wie dokładnie ile mu wyjdzie finalnie, oscyluje w jakiś zakres mocy ale co do 1ps tego nie jest w stanie przewidzieć.

Edytowane przez mystic.pl
Opublikowano

W Polkowicach robią 2.0 tdi. Fajnie jakby ktos sie odezwał z tej fabryki.:)

O docieraniu w fabryce tez słyszałem. Aktualnie programy "uczą"sie stylu jazdy. Czy tak jest juz 2.0 tsi też nie wiadomo :/

Opublikowano (edytowane)

sam nie wie dokładnie ile mu wyjdzie finalnie

skoro nie wie co mu wyjdzie to jak przelicza paliwo, powietrze itd ? dobry tuner w seryjnym aucie jest w stanie za pierwszym strzałem zrobić to co chce, schody zaczynają się przy zużytych komponentach czy modyfikacjach mechanicznych.

w starszych sterownikach bez problemu można określić moc i moment

Edytowane przez marcin4x4
Opublikowano (edytowane)

Marcin,


sam nie wie dokładnie ile mu wyjdzie finalnie

skoro nie wie co mu wyjdzie to jak przelicza paliwo, powietrze itd ? dobry tuner w seryjnym aucie jest w stanie za pierwszym strzałem zrobić to co chce, schody zaczynają się przy zużytych komponentach czy modyfikacjach mechanicznych.

w starszych sterownikach bez problemu można określić moc i moment

Marcin, wyciąłeś fragment zdania a przecież nie to napisałem. Oczywiście, że wie w jaki przedział mocy celuje, ale co do jednego ps nie jest w stanie ci powiedzieć ile wyjdzie finalnie, zanim nie z zrobi pomiaru po strojeniu.

Zresztą w czasie strojenia zdarza się, że wprowadza korekty zanim wyjdzie finalny wynik. Kwestia kondycji wtrysków, szyny CR, pompy wysokiego, geometrii turbiny, pompy paliwa. Nawet w nowym aucie mogą być małe różnice na nowych komponentach, może się zdarzyć, że np czujnik lub zawór wysokiego ciśnienia na szynie CR, choć mieszczą się w normie a będzie odbiegał zakresem jeden od drugiego to co wtedy.

Podepnij vaga pod nowe auto, sprawdź korekcje wtrysków ... myślisz że na wszystkich wtryskach będziesz miał ten sam identyczny, kropka w kropkę, zakres pracy?

Edytowane przez mystic.pl
Opublikowano

Podstawową zasadą w wielkoseryjnej produkcji jest powtarzalność całego procesu. Największe tolerancje sa w spadowaniu cylindrów. Są to najwyżej dziesiątki mikrometrow! Chciałbym sie dowiedzieć gdzie jest jeszcze potencjał to tego indywidualnego podejścia. Sam fakt ze np.ABT idzie w boxy daje wg. mnie podstawę sądzić ze ten margines jest znikomy.

Opublikowano

Podstawową zasadą w wielkoseryjnej produkcji jest powtarzalność całego procesu.

... i stosowanie wytycznych konkretnych norm. Norma stanowi o tolerancji i dopuszczalnym zakres/przedziale tolerancji od - do, co czyni fakt, że nie każdy komponent, który schodzi "z taśmy" musi być idealnie identyczny

Opublikowano

Właśnie te normy sa bardzo restrykcyjne. To już gdzie tankujemy będzi miało większy wpływ :)

Opublikowano (edytowane)

Zresztą w czasie strojenia zdarza się, że wprowadza korekty zanim wyjdzie finalny wynik. Kwestia kondycji wtrysków, szyny CR, pompy wysokiego, geometrii turbiny, pompy paliwa. Nawet w nowym aucie mogą być małe różnice na nowych komponentach, może się zdarzyć, że np czujnik lub zawór wysokiego ciśnienia na szynie CR, choć mieszczą się w normie a będzie odbiegał zakresem jeden od drugiego to co wtedy.

schody zaczynają się przy zużytych komponentach czy modyfikacjach mechanicznych.

To nie są elementy które muszą chodzić idealnie, brak korekt jest wręcz niemożliwy. Po to jest PID lub inny algorytm by wszystko odpowiednio skorygować. ECU ma zadane parametry pracy i robi wszystko by je osiągać. Mapy są tylko drogowskazem, nie bezwzględną wytyczną. Usterki należy usunąć, nie łatać softem.

Im więcej czujników im nowszy sterownik tym więcej zmiennych dlatego niektórzy potrafią super zrobić 1,9 a przy nowszych jednostkach totalnie wysiadają albo poprawiają do skutku.. (najczęściej waląc wszystko na max). Po za tym nowe ECU to nie tylko mapy, ciśnienia, cykle to różne sposoby obliczenia paliwa, interpretacji momentu, szybkości jego narastania etc. Nawet zmiana PID'u potrafi zmienić zachwianie turbosprężarki mimo że mapy doładowania pozostaną nietknięte.

Edytowane przez marcin4x4
Opublikowano

Marcin, nie znam się, ale pełna zgoda :)

Wracając do tematu niech każdy sobie odpowie czy bezpiecznie jest ładować boxa za 3kzł z "marketu" z gotowym softem nie wiadomo jakiego pochodzenia bez jakiejkolwiek realnej gwarancji,

Niestety ABT czy MTM za moduł z softem pod konkretne auto życzy sobie moim zdaniem zdecydowanie za dużo jak na tą klasę auta.

Oczywiście każdy wydaje swoją kasę na co chce, ale dla mnie najrozsądniej jest poczekać do końca gwarancji fabrycznej i oddać auto w ręce sprawdzonego tunera niech działa na fabrycznym sterowniku.

Opublikowano

Z tym podejściem jest jeden problem. Jeżeli będzie jakaś akcja przywoławcza lub chociaż raz potem właściciel pojedzie do ASO i zaktualizują mu oprogramowanie, to po tuningu.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Z tym podejściem jest jeden problem. Jeżeli będzie jakaś akcja przywoławcza lub chociaż raz potem właściciel pojedzie do ASO i zaktualizują mu oprogramowanie, to po tuningu.

Po upływie gwarancji zgłaszasz przy oddaniu auta na przegląd w aso, że nie życzysz sobie żadnych upgrad'ów sterownika silnika. Robiłem tak ze swoim B7 i nie było problemu.

Opublikowano

I tym samym, jeśli znaleziono buga w sofcie, który np. powoduje, że poduszki nie otworzą się podczas zderzenia (prawdziwy case z jednego z raportów tubo), to jest problem.

Opublikowano

I tym samym, jeśli znaleziono buga w sofcie, który np. powoduje, że poduszki nie otworzą się podczas zderzenia (prawdziwy case z jednego z raportów tubo), to jest problem.

Ale chyba nikt Ciebie nie zmusza do modzenia auta, możesz bezpiecznie użytkować tak jak ci fabryka dała, a jeśli jest dla Ciebie za słabe dołożyć i kupić inne satysfakcjonujące.

Opublikowano

Albo założyć np. box ABT :)

Opublikowano

A czemu nie, po upływie gwarancji możesz robić co chcesz, twoja spawa, twoje auto, twoje pieniądze :-)

Opublikowano

Przed też :P najwyżej gwarke trafi.

Ja i kilku znajomych ASO omijam szerokim łukiem, nie wiesz co robią, nie wiesz co kupujesz. Jeździsz na wymianę oleju a po 5 latach masz oryginalne filtry i galaretę w misce. Mechanik za usługę bierze 400 zł Ci 4500 i jeszcze robią problem.. oj nie. To nie na moje nerwy.

Opublikowano

Jeśli chodzi o boxy ABT to właśnie Pachura ma je i jest oficielem ABT w Polsce.

Opublikowano

Byłem wczoraj w Aso i nieoficjalnie podpytałem ludzi z krotoskiego jak sprawa wygląda, I z boxem nie wiedzą ale program na pewno zostanie wykryty. Ale raczej przez podłączenie komputera, a nie przez Audi Connect. Tam takie informacje nie powinny isc ale kto ich tam wie :) heh.

Problem z rozwiazaniem jakie proponuje mystic.pl jest taki, że ja np po okresie gwarancyjnym wymieniam samochód heh.. A nowy znow ma tą "niechcianą" gwarancję :) Dlatego wątek czy można coś wyrzebić bezpiecznie nie tracac gwarancji..

Z dotarciem silnika, a mocą trochę moze mnie ciut ponioslo :) Chodzilo mi o to, że odpowiednie dotarcie silnika wplywa tez na jego charakterystykę.. Jak dziadek 70 tys zrobi w benzynie nie przekraczajac nigdy 3 tys obrotów to samochod bedzie sie inaczej zachowywał jak ktos uzywa caly czas pelnej puli obrotowej. O to mi chodzilo. Więc nawet nie chodzi o samo dotarcie co ogólnie o uzytkowanie samochodu.

Opublikowano (edytowane)

Ja i kilku znajomych ASO omijam szerokim łukiem, nie wiesz co robią, nie wiesz co kupujesz. Jeździsz na wymianę oleju a po 5 latach masz oryginalne filtry i galaretę w misce.

W rodzinie wszyscy jeździmy audi od ok 13 lat i choć zdarzały się różne starcia z ASO to jednak tak ekstremalnych przygód to ja nigdy nie miałem. Na asowskiej oliwie jedziłem tylko do pierwszego przeglądu. Zawsze zawożę swój olej (od kilku lat Miller'a) swoje filtry Knechta: paliwa, oleju, powietrza i p.pyłkowy i nigdy nie było z tym problemu. Widziałem ile oleju zostało zalane po podziałce na bańce przy zwrocie reszty oleju.

Wszystkie części do audic biorę od Dzika z forum więc źródło sprawdzone i godne polecenia. Producentci ci sami tylko opakowania bez znaczka audi.

Co do kosztów to fakt, drogo sobie liczą, a dodatkowo ostatnio, podobno wprowadzili różne stawki za roboczo godzinę w zależności od modelu audi. Im wyższy model tym stawka za serwis idzie w górę.

Po gwarancji auta serwisuję u zaprzyjaźnionego sprawdzonego mechanika. Osoby z moich okolic wiedzą o kogo chodzi ;) od wielu lat robi tylko VAGi.

Edytowane przez mystic.pl

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...