Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL TDI PD] Olej do mocno wysilonych aut na PD - Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam chcę poruszyć temat rzeka jakim jest OLEJ do silnika. O samych olejach ogólnikowo wiem bardzo dużo z racji przebytego szkolenia jednak pewnie coś się pozmieniało od 2014.

Mam zmodzonego 1.9TDI AWX do ~300 koni przez co nie jestem pewien czy norma SAE -40 zapewnia wystarczającą ochronę mojej turbinie  którą jest atakowana spalinami o temperaturze około 1000stopni Celsiusza a więc znacznie więcej niż przeciętne TDI. Z drugiej strony jest norma zimowa np W5 bo zauważalnie widzę że idzie to też w parze z dodatkami syntetycznymi-mineralnymi w oleju. I chodź w PL ciężko o temperaturę przekraczającą zdolności W5 ( -35C ) to i tak nie znajdę pełnego syntetyku w normie 15W. ( co by mi wystarczyło gdyż ja autem zimą nie śmigam a tym bardziej jak spadnie więcej niż 10cm śniegu).

I tu też mam problem gdyż szukając oleju o wyższej odporności temperaturowej najczęściej trafiam na produkty nie przystosowane do pracy z pompowtryskami czyli bez normy 505.01 a więc jej nie spełniające. Mam tu na myśli oleje 5W-50/60.

Obecnie śmigam na Motulu którego wymieniałem co roku ( 5-8 tys km) ostatnio mniej śmigam audiczką z racji braku czasu

Teraz jeśli nie znajdę W-50/60 z normą 505.01 to zastanawiam się na olejami :

Motul 8100 X-Clean C3 5W40

Valvoline SynPower MST C3 5W40

Castrol Edge Titanium FST 5W40 Turbo Diesel 5L - niemiecki

Dawniej nie pamiętam by Castrol robił oleje Titanium więc jest to coś nowego dla mie i jeszcze ta technologia FST (chwyt marketingowy ?) Jeździłem zaraz po zakupie audi na Castrolu EDGE 5w-40 z oryginalnej pewnej dystrybucji. Byłem zadowolony z oleju jak i czystości silnika od wewnątrz (0 przypalonego nagaru na ściankach) Jak jest teraz ?

Liqui Moly Top Tec 4100 5W40

Wszystkie te oleje są w podobnej cenie jak i według Amerykańców ich jakość to jeden HU... z racji CF wedle norm API więc takie typowe średniaki ja to interpretuje jako 6w skali na 10 ( może ktoś się kłócić że API to 11stopniowa skala ale z tego co ja wiem to CI-4 oraz CJ-4 różnią się minimalnie więc nie rozgraniczam ich)

 

Który byście polecili i dlaczego ?

Czy może znacie jakiś lepszy olej o wyższej jakości ?

I czy olejki z Niemiec są coś lepsze od naszych polskich ? Bo odnoszę wrażenie że jest nawet odwrotnie.

Ciekaw jestem waszych spostrzeżeń i opinii.

Opublikowano

Norma dla pd przewiduje olej lepszej jakości wśród "cywilnych" olejów dla zwykłych aut. Oleje produkowane dla aut wyścigowych lub mocno wysilonych jak twój spełniają o wiele wyższe wymagania jakościowe filmu olej owego niż przewidziane dla pd. A głównie o film tu chodzi co by nie zrywało go na dzwigniach pompek.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Na dźwigienkach pompek to są łożyska igiełkowe i tam nie ma zagrożenia że z powodu lichego oleum się coś zatrze :P

Problem jest na parach krzywka zaworowa-popychacz hydrauliczny, tutaj w PD-kach musieli iść po bandzie, by wygospodarować miejsce na krzywki PD-ków . Dla tego krzywki zaworowe są bardzo wąskie w stosunku do obciążenia, poza tym z tego też powodu atakują hydro popychacze nie centralnie tylko z jednej strony powodując ich przekaszanie w gniazdach i jeszcze bardziej nierównomierne obciążenia na styku krzywka -  szklanka popychacza ......

Przy braku dobrego oleju który spełniał by Twoje oczekiwania polecam zastosowanie dodaku do oleju MILITEC1, to naprawdę rewelacyjny środek , któerego właściwości zabezpieczają słabo smarowane elementy metalowe w silniku przed zbyt szybkim zużyciem .

Stosuje go z przerwami od ponad 20 lat, ostatnio przypomniałem sobie o nim jak przy wymianie uszczelniaczy PD-ków, stwierdziłem braki w wysokości krzywek  wydechowych na wałku rozrządu w wielkości średniej 0,6 mm na sztukę :P

Zastosowany doraźnie na czas znalezienia drugiego wałka , do dziś spełnia swoje zadanie ( oczywiście przy wymianie oleju aplikuje opakowanie środka ponownie ):hi:

Minęło prawie trzy lata i zrobiłem ok 25 kkm na tym powycieranym wałku, puki co nie widzę żadnej różnicy w pracy motorówki i nie chce mi się tam nawet zaglądać jak wszystko chodzi ok :D

P.S.

Jakbyś chciał kupić ten  środek , to bież w opakowaniu tego dystrybutora:

http://www.karba.com.pl/k2-militec-1-250-ml-dodatek-do-oleju-silnikowego.html

jest ciężkie do podrobienia i daje gwarancję że nie kupisz ćwiartki oleju LUX w bardzo wysokiej cenie :naughty:

 

W sumie to polecam wszystkim co nie chcą mieć problemów z powycieranym wałkiem rozrządu i zużyciem silnika przez tarcie podczas słabego snarowania,  aplikowany zapobiegawczo na pewno spełni swoje zadanie :hi:

 

Więcej w moim temacie :

 

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)

Ten ,,amerykański '' MILiTEC o którym kolega wyżej wspomina to taki odpowiednik ,,naszego '' ceramizera. Którego sam lałem do swego byłego AFNa zabezpieczyć nie wiem czy coś zabezpieczył ale napewno silnik chodził ciszej... a u kumpla po dwóch ceramizerach w cytrynie - diesel samochód w końcu zaczął odpalać przy temperaturach na minusie ... gdzie przed zalaniem można było sobie pomarzyć. Także kolego z tematu zainteresuj się nie tylko lepszym olejem ale i ceramizerem są testy na YT.

Edytowane przez BartoszBB
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, BartoszBB napisał:

Ten ,,amerykański '' MILiTEC o którym kolega wyżej wspomina to taki odpowiednik ,,naszego '' ceramizera. Którego sam lałem do swego byłego AFNa zabezpieczyć nie wiem czy coś zabezpieczył ale napewno silnik chodził ciszej... a u kumpla po dwóch ceramizerach w cytrynie - diesel samochód w końcu zaczął odpalać przy temperaturach na minusie ... gdzie przed zalaniem można było sobie pomarzyć. Także kolego z tematu zainteresuj się nie tylko lepszym olejem ale i ceramizerem są testy na YT.

Na pewno Militeca nie można porównywać do wszelkiej maści ceramizerów, motodoktorów i kiedyś popularnych Nulonów  , on nie naprawia zepsutych silników , nie powoduje uzupełniania ubytków materiału bliżej nie określonymi składnikami, jego działanie polega na chemicznym i molekularnym oddziaływaniu na metale, powodując ich powierzchniowe utwardzenie i znaczną redukcję tarcia :)

Poza tym nie zmienia on zasadniczo podstawowych właściwości samego oleju typu gęstość, lepkość , nie wprowadza też żadnych drobin stałych , mogących np. przedwcześnie zatkać filtr oleju albo spowodować ich odłożenie się w miejscu niebezpiecznym dla silnika :hi:

Z używania ceramizerów nie mam żadnych doświadczeń,  dla tego razem z powodami opisanymi wyżej daleki jestem od ich polecania , szczególnie do silników w dobrym stanie technicznym,  w starych szrotach nie ma wiele do stracenia , można testować :D

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, piotrsob1 napisał:

Na pewno Militeca nie można porównywać do wszelkiej maści ceramizerów, motodoktorów i kiedyś popularnych Nulonów  , on nie naprawia zepsutych silników , nie powoduje uzupełniania ubytków materiału bliżej nie określonymi składnikami, jego działanie polega na chemicznym i molekularnym oddziaływaniu na metale, powodując ich powierzchniowe utwardzenie i znaczną redukcję tarcia :)

Poza tym nie zmienia on zasadniczo podstawowych właściwości samego oleju typu gęstość, lepkość , nie wprowadza też żadnych drobin stałych , mogących np. przedwcześnie zatkać filtr oleju albo spowodować ich odłożenie się w miejscu niebezpiecznym dla silnika :hi:

Z używania ceramizerów nie mam żadnych doświadczeń,  dla tego razem z powodami opisanymi wyżej daleki jestem od ich polecania , szczególnie do silników w dobrym stanie technicznym,  w starych szrotach nie ma wiele do stracenia , można testować :D

Jak najbardziej masz rację ale nazywanie 20 letniego AFNa starym szrotem to już chamstwo:D - profanacja silnika legendy :decayed:

A tu odsyłam do testu miiteca i cerateca w warunkach domowych:

 

I militec:

 

Edytowane przez BartoszBB
Opublikowano

Wynik dla tego militeca gorszy od oleju spożywczego :P

 

Opublikowano

No a ktoś mi opowiadał że norma jest specjalna norma do pompowtrysków bo są one swego rodzaju chłodzone przez olej który  ma je smarować i odbierać z nich temperaturę w większej ilości niż przeciętny olej.

No i dlatego ten wątek bo mam nie pewne tego typu wiadomości

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, BartoszBB napisał:

Jak najbardziej masz rację ale nazywanie 20 letniego AFNa starym szrotem to już chamstwo:D - profanacja silnika legendy :decayed:

A tu odsyłam do testu miiteca i cerateca w warunkach domowych:

 

I militec:

 

Skomentuje to tak, mój wałek rozrządu jakimś cudem funkcjonuje od dwudziestu paru tysięcy km, pomimo że dawno powinien zostać z niego tylko frędzel  :decayed:

Może to zasługa oleju Mobil 1 5w30 ESP Formula, na którym u mnie jeździ od 2008 roku i na którym nota bene wałek się powycierał :P

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano
Godzinę temu, M4rcinSZ napisał:

No a ktoś mi opowiadał że norma jest specjalna norma do pompowtrysków bo są one swego rodzaju chłodzone przez olej który  ma je smarować i odbierać z nich temperaturę w większej ilości niż przeciętny olej.

No i dlatego ten wątek bo mam nie pewne tego typu wiadomości

Dobre :D

Jak myślisz, co będzie chłodziło pompki, olej który ma w obciążonym silniku temperaturę ok. 120 stopni C,  czy paliwo omywające je w szynie głowicy , które na wyjściu na powrót do zbiornika ma temperaturę ok 70 st. C ? :decayed:

Opublikowano

Poczytaj sobie jeszcze o olejach Millers z technologią nano-drive...

Do tak wysilonego auta dodałbym jeszcze Archoil 9200: http://zmienolej.pl/pl/dodatki-do-oleju/2855-dodatek-do-oleju-archoil-ar-9200-100ml - drogie, ale powinno być skuteczne.

Sam używam Archoil 9100.

Z listy Twoich olei wyrzuciłbym odrazu Castrola i LM TopTec...

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, kamil-vag napisał:

Poczytaj sobie jeszcze o olejach Millers z technologią nano-drive...

Do tak wysilonego auta dodałbym jeszcze Archoil 9200: http://zmienolej.pl/pl/dodatki-do-oleju/2855-dodatek-do-oleju-archoil-ar-9200-100ml - drogie, ale powinno być skuteczne.

Sam używam Archoil 9100.

Z listy Twoich olei wyrzuciłbym odrazu Castrola i LM TopTec...

Archoil 9200 uzywam od kilku lat, w 100% skuteczny i inna kultura pracy, mają tez dobre dodatki do paliwa

cała gama http://archoil.pl/

Edytowane przez lukirks83
Opublikowano

Super temat , sam mam BPW 200+ jak na razie jeżdzę na Motulu Specific 5w40 zmieniany co 9 tyś i w lipcu jak będę miał urlop biorę się za wymianę wałka . Stary nie jest jeszcze tragiczny ale po jednej krzywce widać że miała ciężkie życie , dlatego sam zastanawiam się właśnie nad jakimś "wyczynowym" oleju i jakimś dodatku zmniejszającym tarcie :-) 

Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, piotrsob1 napisał:

Dobre :D

Jak myślisz, co będzie chłodziło pompki, olej który ma w obciążonym silniku temperaturę ok. 120 stopni C,  czy paliwo omywające je w szynie głowicy , które na wyjściu na powrót do zbiornika ma temperaturę ok 70 st. C ? :decayed:

Ano też mówię że tak myślę "opowieści wszelkiej treści" krążą pośród mechaników, trzeba jedynie przytaknąć i mieć swój rozum.

20 godzin temu, BartoszBB napisał:

Ten ,,amerykański '' MILiTEC o którym kolega wyżej wspomina to taki odpowiednik ,,naszego '' ceramizera. Którego sam lałem do swego byłego AFNa zabezpieczyć nie wiem czy coś zabezpieczył ale napewno silnik chodził ciszej... a u kumpla po dwóch ceramizerach w cytrynie - diesel samochód w końcu zaczął odpalać przy temperaturach na minusie ... gdzie przed zalaniem można było sobie pomarzyć. Także kolego z tematu zainteresuj się nie tylko lepszym olejem ale i ceramizerem są testy na YT.

Ceramizer stosowałem pewnie jeszcze zanim widziałeś ;P Bo jakieś 4 lata temu już go mam w silniku,skrzyni i kiedyś tam w paliwie. Wcześniej jeszcze w motorze i też odczułem różnicę w poprawie silnika co skłoniło mnie do zastosowania go w audi. Pewnie z tą wymianą powtórzę zabieg bo nie pamiętam co ile było trzeba go stosować chyba co 60tys ale nie jestem pewien ja pewnie zrobiłem z 20-35 tys w tym czasie ale cóż nie zaszkodzi bo wpadły inne pompki i turbina.

 

Z testu na filmie widać że jednak MILiTEC  coś daje nie dużo ale jednak tak samo Archoil. Co prawda nie tyle co CERATECH ale to znowu jest pewnie odpowiednik Ceramizera którego aplikowałem z małych strzykawek. Więc pewnie zastosuje poza ceramizerem dodatkowo Archoil lub Miltec bo bazują na innych dodatkach zapewne.

Jednakże wracając do tematu skoro nie znajduje olei o większej odporności na temperaturę niż 5W-40 to który z tych zaproponowanych przezemnie polecacie obecnie. Bo osobiście coś mnie pcha pomiędzy Motulem a tym (dla mnie nowym) Castrolem Titanum FST chodź wiem że marka została zepsuta przez popularne podróbki. Volveline kojarzy mi się z filmem x-men ;P

Może za bardzo się spuszczam nad silnikiem ? No ale chciał bym wybrać najlepszy produkt nie widując przy tym ceny przez coś banalnego nie koniecznie działającego. Widziałem na kanale miłośników 4 kółek jak próbowali zarżnąć auta smarowane margaryną w zasadzie to silnik dział a osprzęt nie wytrzymywał. Tu do zobacznia na YT i porównanie oleju roślinnego z silnikowym Też link do YT

 

Dziękuję za zainteresowanie tematem :)

Edytowane przez M4rcinSZ
Opublikowano

No militec zrobiono dla armii, jego głównym zdaniem nie jest poprawianie właściwości oleju tylko zastąpienie go w chwilach gdy olej nie spełnia swojego zadania bo jeszcze nie osiągnął optymalnych parametrów albo nie dopłynął do smarowanych elementów , albo po prostu go już nie ma , bo przeciwnik podziurawił sprzęt jak durszlak :decayed:

W sytuacji gdy olej jest w smarowanych mechanizmach a warunki pozwalają na utrzymanie filmu olejowego to zachowuje się on tak jakby go nie było :hi:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...