krzysiek23 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 powody -zazucanie tylu na zakretach -kolo od strony kierowcy lekko skierowane do srodka -bujanie auta na koleinach wiec od poczatku,odkad sprowadzilem autko wszystko niby bylo ok.tak do 20 tys. km nic mi nie przeszkadzalo,potem zaczelo sie zazucanie tylu,stuki w zawieszeniu...postanowilem zajac sie ta sprawa,najpierw dokonalem ogledzin i wyszlo tylne lozysko do wymiany(luzy),po wymianie lozyska nic sie nie zmienilo,dalej autem bujalo i nie stabilne bylo w zakretach choc zawieszenie mam sportowe -60p,-40t...po dalszym wgladzie wyszedl przegub do wymiany,wahacze,tuleje belki i przy okazji tarcze i klocki z przodu i tylu..po tym zabiegu sadzilem ze bedzie ok bo cala zawiecha nowa(amory sprawne 70%)lecz nic sie nie zmienilo a wrecz przeciwnie,po wymianie wszystkiego na nowe bylo jeszcze gorzej...podjechalem na geometrie i wyszla tylna belka do wymiany(krzywa),stracha zalapalem i do lakiernika,bo przy ogladaniu w niemczech nie bylo nic widac zeby autko bylo uderzone. po ogledzinach miernikiem lakieru okazalo sie ze auto cale zero szpachli itp.ani od gory ani od dolu autko bylo nie tkniete,najwidoczniej ktos przedobrzyl z recznym i uderzyl bocznie w kraweznik lub cos innego... 1.przystepujemy do wymiany,opis rownoznaczny z wymiana samych tuleji tylnej belki,praca wykonana bez kanalu.. a.podnosimy auto,stawiamy na kolki lub kobylki,odkrecamy kola... b.odkrecamy wszystko co jest przymocowane do belki -3 sruby na klucz 8 -okrecamy jazma-zaciski hamulcowe wraz z klockami(2 sruby na imbus 8)podwieszamy to do amorkow na drucie -odkrecamy srube na klucz 24,ktora przykrecone jest lozysko i tarcza -sciagamy tarcze wraz z lozyskami w srodku z zachowaniem ostroznosci zeby lozysko nam nie wypadlo i do smaru nie dostaly sie smieci -wycagamy czujniki abs(ja uzylem drewienka i mlotka i lekko stuknalem zeby je zruszyc,i wyszly bez problemu) -z pomoca mlotka i przecinaka ucinamy 2 nity ,ktore trzymaja uchwyt na przewod hamulcowy(mozna rozkrecic przewod wtedy nie musimy usuwac nitow ale dochodzi nam odpowietrzanie hamulcow i zalewanie ukladu plynem od nowa,wiecej roboty to raz,a dwa ja na nowej belce mialem jeden uchwyt urwany wiec i tak musialem przelozyc) -odkrecamy sruby trzymajace belke do amortyzatorow klucz 18 badz 17 -odkrecamy sruby trzymajace belke do kasty klucz 19 -u mnie doszla wymiana piast wraz z belka bo nie sposob ocenic czy sa wporzadku skoro belka byla krzywa,piasty odkrecilem ze starej belki tylko po to aby wyciagnac oslony na tarcze widoczne na zdj.bo z nowa belka przyszly ale byly lekko odksztalcone(zeby wyciagnac oslony jest potrzeba odkrecenia 6 srub na imbus 6) -tak to wyglada po wyciagnieciu belki -gdy mamy belke wyjeta przystepujemy do montazu tuleji belki ja musialem ze starej belki wybic i przelozyc do nowej(kto juz mial zuzyte warto zalozyc nowe,ja mialem je po przebiegu ok 5 tys.wiec szkoda ich bylo) wskazowka 1.jezeli wymieniamy tylko tuleje to belke w takim stanie mozna zaniesc do kogos na prase na wycisniecie i wcisniecie nowych 2.mozna skonstruowac wlasny sciagac 3.jezeli tuleje sa na smietnik mozna wybic je mlotkiem 4.moj sposob byl taki -musimy sobie znalezc rurke o srednicy takiej samej jak srednica tuleji i dl.ok 3 cm 2 szt.zakladamy je na tujeje po obu stronach,bierzemy lewarek taki jak na rys.i wkladamy w srodek pomiedzy tulejami -znajdujemy np.2 drewniane lub metalowe (kolki,rurki) i wkladamy je po obu stronach miedzy tuleja a lewarkiem,i tak podnosimy lewarek,wyjdzie nam 1 strona znajdujemy dluzsza rurke i operujemy lewarkiem wypychajac 2 strone,tuleje nam ladnie wychodza jak na prasie bez zadnego uszkodzenia(nalezy pamietac tutaj ze rurka ma byc srednicy tuleji,zeby nie zapierac bezposrednio o gumowy srodek bo zniszczymu tuleje wypychajac tylko ta gume a aluminium zostanie) p.s sciagacz mialem skonstruowany do tego lecz gwinty w pretach nie wytrzymaly tak tuleje w starej belce byly zapieczone -nabijamy nowe tuleje(ja uzylem drewnianej deski i mlotka) nowa belka byla w gorszym stanie niz moja widoczna rdza na spawach wiec przed montazem dokladnie ja oczyscilem nalozylem minie bezposrednio na rdze i pomalowalem farba w sprayu -wszystko montujemy w odwrotnej kolejnosci,pamietajac przynitowac uchwyty,i o nowym smarze na piastach,oraz wyczyszczeniu czujnika abs jezeli tego potrzebuje -koszty belki to 300zl z piastami i przesylka -geometria 120zl -praca 2dni z malowaniem itd.ogolnie rozlozenie tego i zlozenie na 1 raz ok.4-5h -poprawa 100proc. 2 co do wymiany samych tuleji mozna to zrobic bez wyciagania belki,odkrecajac tylko belke od kasty klucz 19 sruba +nakretka,wtedy niestety potrzebujemy kanalu i musimy walczyc z wybiciem starych tuleji ktore nie kiedy sa tak zapieczone ze nie chca wyjsc... jak uruchomie skaner wstawie fote z badania diagnostycznego geometrii
nwgienek Opublikowano 30 Stycznia 2009 Opublikowano 30 Stycznia 2009 witam kawał dobrej roboty ! mam pytanie czy jest możliwość oceny prawidłowości tylnej belki ? czy wymianiałeś tak na wyczucie ?
krzysiek23 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2009 chyba tylko geometria,chyba ze ewidentnie na kolach widzisz ze jest krzywo..
cinekvip Opublikowano 23 Lutego 2009 Opublikowano 23 Lutego 2009 przy zlej geometri moze "scinac" opony tak jak w przypadku przedniego zawieszenia??
krzysiek23 Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2009 przy zlej geometri moze "scinac" opony tak jak w przypadku przedniego zawieszenia?? moze scinac ale nie musi ja mialem z jednej str.duzy odchyl i opon nie cielo,co do scinania opon spr.lozyska i tuleje belki
karolkw Opublikowano 14 Czerwca 2009 Opublikowano 14 Czerwca 2009 Kszysiek23 dzięki kawał dobrej roboty mam właśnie tuleje do wymiany i cieszy mnie fakt że nie będę musiał ściągać belki mam taką nadzieje.
Yanuha Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Opublikowano 6 Sierpnia 2009 powody -zazucanie tylu na zakretach -kolo od strony kierowcy lekko skierowane do srodka -bujanie auta na koleinach wiec od poczatku,odkad sprowadzilem autko wszystko niby bylo ok.tak do 20 tys. km nic mi nie przeszkadzalo,potem zaczelo sie zazucanie tylu,stuki w zawieszeniu...postanowilem zajac sie ta sprawa,najpierw dokonalem ogledzin i wyszlo tylne lozysko do wymiany(luzy),po wymianie lozyska nic sie nie zmienilo,dalej autem bujalo i nie stabilne bylo w zakretach choc zawieszenie mam sportowe -60p,-40t...po dalszym wgladzie wyszedl przegub do wymiany,wahacze,tuleje belki i przy okazji tarcze i klocki z przodu i tylu..po tym zabiegu sadzilem ze bedzie ok bo cala zawiecha nowa(amory sprawne 70%)lecz nic sie nie zmienilo a wrecz przeciwnie,po wymianie wszystkiego na nowe bylo jeszcze gorzej...podjechalem na geometrie i wyszla tylna belka do wymiany(krzywa),stracha zalapalem i do lakiernika,bo przy ogladaniu w niemczech nie bylo nic widac zeby autko bylo uderzone. po ogledzinach miernikiem lakieru okazalo sie ze auto cale zero szpachli itp.ani od gory ani od dolu autko bylo nie tkniete,najwidoczniej ktos przedobrzyl z recznym i uderzyl bocznie w kraweznik lub cos innego... 1.przystepujemy do wymiany,opis rownoznaczny z wymiana samych tuleji tylnej belki,praca wykonana bez kanalu.. a.podnosimy auto,stawiamy na kolki lub kobylki,odkrecamy kola... b.odkrecamy wszystko co jest przymocowane do belki -3 sruby na klucz 8 -okrecamy jazma-zaciski hamulcowe wraz z klockami(2 sruby na imbus 8)podwieszamy to do amorkow na drucie -odkrecamy srube na klucz 24,ktora przykrecone jest lozysko i tarcza -sciagamy tarcze wraz z lozyskami w srodku z zachowaniem ostroznosci zeby lozysko nam nie wypadlo i do smaru nie dostaly sie smieci -wycagamy czujniki abs(ja uzylem drewienka i mlotka i lekko stuknalem zeby je zruszyc,i wyszly bez problemu) -z pomoca mlotka i przecinaka ucinamy 2 nity ,ktore trzymaja uchwyt na przewod hamulcowy(mozna rozkrecic przewod wtedy nie musimy usuwac nitow ale dochodzi nam odpowietrzanie hamulcow i zalewanie ukladu plynem od nowa,wiecej roboty to raz,a dwa ja na nowej belce mialem jeden uchwyt urwany wiec i tak musialem przelozyc) -odkrecamy sruby trzymajace belke do amortyzatorow klucz 18 badz 17 -odkrecamy sruby trzymajace belke do kasty klucz 19 -u mnie doszla wymiana piast wraz z belka bo nie sposob ocenic czy sa wporzadku skoro belka byla krzywa,piasty odkrecilem ze starej belki tylko po to aby wyciagnac oslony na tarcze widoczne na zdj.bo z nowa belka przyszly ale byly lekko odksztalcone(zeby wyciagnac oslony jest potrzeba odkrecenia 6 srub na imbus 6) -tak to wyglada po wyciagnieciu belki -gdy mamy belke wyjeta przystepujemy do montazu tuleji belki ja musialem ze starej belki wybic i przelozyc do nowej(kto juz mial zuzyte warto zalozyc nowe,ja mialem je po przebiegu ok 5 tys.wiec szkoda ich bylo) wskazowka 1.jezeli wymieniamy tylko tuleje to belke w takim stanie mozna zaniesc do kogos na prase na wycisniecie i wcisniecie nowych 2.mozna skonstruowac wlasny sciagac 3.jezeli tuleje sa na smietnik mozna wybic je mlotkiem 4.moj sposob byl taki -musimy sobie znalezc rurke o srednicy takiej samej jak srednica tuleji i dl.ok 3 cm 2 szt.zakladamy je na tujeje po obu stronach,bierzemy lewarek taki jak na rys.i wkladamy w srodek pomiedzy tulejami -znajdujemy np.2 drewniane lub metalowe (kolki,rurki) i wkladamy je po obu stronach miedzy tuleja a lewarkiem,i tak podnosimy lewarek,wyjdzie nam 1 strona znajdujemy dluzsza rurke i operujemy lewarkiem wypychajac 2 strone,tuleje nam ladnie wychodza jak na prasie bez zadnego uszkodzenia(nalezy pamietac tutaj ze rurka ma byc srednicy tuleji,zeby nie zapierac bezposrednio o gumowy srodek bo zniszczymu tuleje wypychajac tylko ta gume a aluminium zostanie) p.s sciagacz mialem skonstruowany do tego lecz gwinty w pretach nie wytrzymaly tak tuleje w starej belce byly zapieczone -nabijamy nowe tuleje(ja uzylem drewnianej deski i mlotka) nowa belka byla w gorszym stanie niz moja widoczna rdza na spawach wiec przed montazem dokladnie ja oczyscilem nalozylem minie bezposrednio na rdze i pomalowalem farba w sprayu -wszystko montujemy w odwrotnej kolejnosci,pamietajac przynitowac uchwyty,i o nowym smarze na piastach,oraz wyczyszczeniu czujnika abs jezeli tego potrzebuje -koszty belki to 300zl z piastami i przesylka -geometria 120zl -praca 2dni z malowaniem itd.ogolnie rozlozenie tego i zlozenie na 1 raz ok.4-5h -poprawa 100proc. 2 co do wymiany samych tuleji mozna to zrobic bez wyciagania belki,odkrecajac tylko belke od kasty klucz 19 sruba +nakretka,wtedy niestety potrzebujemy kanalu i musimy walczyc z wybiciem starych tuleji ktore nie kiedy sa tak zapieczone ze nie chca wyjsc... jak uruchomie skaner wstawie fote z badania diagnostycznego geometri Rewelacja opis ze zdjeciami to podstawa bo nie kazdy znac sie musi.Dzieki fotkom duzo wiecej wiem jak i rowniez pomoze w 100% samemu zajac sie wymiana.Jestem za postami ze zdjeciam.
steve69 Opublikowano 6 Sierpnia 2009 Opublikowano 6 Sierpnia 2009 ...Jestem za postami ze zdjeciam. A ja jestem za cięciem cytatów... -- Pozdrawiam. Sławek
dzoz3f Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Opublikowano 16 Sierpnia 2009 2 co do wymiany samych tuleji mozna to zrobic bez wyciagania belki,odkrecajac tylko belke od kasty klucz 19 sruba +nakretka,wtedy niestety potrzebujemy kanalu i musimy walczyc z wybiciem starych tuleji ktore nie kiedy sa tak zapieczone ze nie chca wyjsc... tuleji sie nie wybija tylko sciagaczem sie sciaga tak samo zakladasz sciagaczem, taki sciagacz koleszka zrobil mi u siebie w robocie na wzor takiego z alegro , z taki narzedziem wymiana trwa moze z 20 minut na strone
krzysiek23 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2009 tuleji mozna to zrobic bez wyciagania belki,odkrecajac tylko belke od kasty klucz 19 sruba +nakretka,wtedy niestety potrzebujemy kanalu i musimy walczyc z wybiciem starych tuleji ktore nie kiedy sa tak zapieczone ze nie chca wyjsc... tuleji sie nie wybija tylko sciagaczem sie sciaga tak samo zakladasz sciagaczem, taki sciagacz koleszka zrobil mi u siebie w robocie na wzor takiego z alegro , z taki narzedziem wymiana trwa moze z 20 minut na strone niestety nie kazdy ma zdolnosci lub warunki do konstrukcji wlasnego sciagacza,a mlotek posiada kazdy wiadomo ze nie raz daje to marny efekt jak tuleje siedza mocno, ale i tak ida na straty wiec mozna sprobowac...a z wbiciem przez mlotek i drewienko niema problemu napewno ich nie uszkodzisz.......
_Solar_ Opublikowano 1 Grudnia 2009 Opublikowano 1 Grudnia 2009 mozna wiedziec jakie tuleje kupowałeś.U siebie tez chyba bedę musiał wymienic tuleje bo autko zarzuca tyłem od jakiegoś czasu...Zobaczymy jak bedzie po wymianie amorków które już czuć ze kończą swój żywot
Dawid0 Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 taki sciagacz bedzie? http://allegro.pl/11-sciagacz-tuleji-golf-iv-audi-a3-skoda-octavia-i1319376262.html ja robiłem sam bez kanału męka była bo śruby były zapieczone , i mały ruch klucz....wybiłem młotem... sroki wypadły a potem przeciałem resztkę blachy z tuleii, potem wbiłem nowe...ale nie siadły idealnie do konca brakuje z 2mm.... i teraz musze chyba sciagacz dorobic i wciagnac je dokonca bo obawiam sie ze zbieznosci teraz napewno nie mam... ale cisza jest niesamowita.... u mnie siedziały jeszcze tyleje z 95 roku lema.
_Solar_ Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 taki sciagacz pownien pasować szkoda kolego chyba było Twojej meki, za 50 zł w warsztacie by Ci wymienili tuleje
Dawid0 Opublikowano 14 Listopada 2010 Opublikowano 14 Listopada 2010 po wymianie tuleii trzeba ustawiać zbieżność? bo jakoś nie przekonuje mnie ze siadły tak samo idealnie jak montowane fabrycznie?
amokk Opublikowano 6 Stycznia 2011 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Jestem świeżo po wymianie tulei belki, więc napiszę parę słów. Opis mi się bardzo przydał, ale jeśli wymieniacie tylko tuleje, to śruby na klucz 24 nie odkręcacie. Demontujemy tylko zaciski, odkręcając najpierw dwie śruby na klucz 13 (najpierw radzę poruszyć tę nakrętkę na klucz 15), a potem dwie śruby na imbus. Demontaż czujnika ABS jest niepotrzebny (można go tylko uszkodzić), wystarczy rozpiąć wtyczkę pod kanapą. Odkręcamy trzy nakrętki na klucz 8 mocujące blachę uchwytową do belki i trzeba mieć klucz oczkowy, żeby nie zniszczyć nakrętek. Potem już tylko odkręcamy amortyzatory na dole i całą belkę. Więc na belce pozostają tarcze z czujnikami ABS. Do wybijania posłużyła mi rurka grubościenna o średnicy 50mm i długości 10cm, zaspawana z jednej strony, aby można było młotkiem uderzyć w sam środek. Wybijanie zajęło mi 20 minut na całość. Robota prostsza niż się wydawało
zgnilek Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 Mam problem z wyciagnieciem amortyzatorów, mianowicie przy odkrecaniu amortyzatrów od belki sruba mocujaca te amortyzatory upiera w zbiornik paliwa, nie mam miejsca na calkowite wykrecenie sruby, belka i zawieszenie jest maksymalnie opuszczona, czy musze wykrecac amortyzatory z uchwytów górnych?
michal-oracz Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 Kolego bardzo fajny opis ze zdjeciami
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się