Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sposób na kota sąsiadów który skacze po autach i rysuje lakier


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegów...

Od pewnego czasu mam problem z kotem sąsiadów.. który co noc nawiedza moje podwórko.

Praktycznie.. co noc.. mam ślady łap na przednich maskach, szybach, moich aut.

Powiedźmy.. że jakoś bardzo by mi to nie przeszkadzało, żeby robić sąsiedzkie kłótnie.. ale kotek skacząc po samochodach rysuje mi lakier :/ i to mi trochę nie pasuje :/

Powiedźcie... jak mogę go jakoś.. odstraszyć ?

Opublikowano

Kopa i niech leci z powrotem skąd przyszedł.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Powiadomić sąsiada. Jak nic nie pomoże to nagrać filmik i pokazać zarysowania i powiadomić, że jeszcze jedno takie zdarzenie to będzie płacił za lakierowanie. 

To Tobie powinno chyba zależeć na tym, żeby mieć ładne auto a sąsiadowi, żeby za to nie płacił. 

Opublikowano
4 minuty temu, golfagn napisał:

Powiadomić sąsiada. Jak nic nie pomoże to nagrać filmik i pokazać zarysowania i powiadomić, że jeszcze jedno takie zdarzenie to będzie płacił za lakierowanie. 

To Tobie powinno chyba zależeć na tym, żeby mieć ładne auto a sąsiadowi, żeby za to nie płacił. 

Nic nie zrobisz.

Jedyna.metoda to strzał w d...e z wiatrowki. Wiem ze nie jest to humanitarne ale skuteczne :wink:

Opublikowano

Pies podwórkowy. Tylko ten dla odmiany będzie lał na opony.

Opublikowano

No akurat psa ma mój sąsiad jak kot wlazł pod auto to ...

Oba błotniki przednie powyginane zębami jak puszki po konserwie...

Opublikowano

Tylko wiatrówka. Kolega tak walczył z kuną - ostrzelał sobie cały samochód a kuna i tak kable wciągała jak spaghetti. :D

Opublikowano
9 minut temu, HOLMATRO napisał:

Tylko wiatrówka. Kolega tak walczył z kuną - ostrzelał sobie cały samochód a kuna i tak kable wciągała jak spaghetti. :D

Akurat na kunę najlepszy jest pukiel psiej sierści pod maską.

Co do kota to niestety najlepsze rozwiązanie, to kupno psa lub garaż, bo o ile tego kota mogą trzymać w domu, tak wiecznie tego nie będą robić a kot jak to kot, chodzi gdzie mu sie podoba.

Opublikowano
10 minut temu, Langista napisał:

Akurat na kunę najlepszy jest pukiel psiej sierści pod maską.

 

Ja, dopoki to legalne, biore od kolegi ktory ma lisiarnie ususzone lapki lisie i wsadzam pod maske - cisza i spokoj.

Opublikowano
57 minut temu, Langista napisał:

tak wiecznie tego nie będą robić a kot jak to kot, chodzi gdzie mu sie podoba.

no niestety ale kolega ma rację, nawet jak sąsiadowi zwrócisz uwagę to na nie wiele może się zdać. Kotełekowi podoba się Twoje auto :grin:

Opublikowano

Albo czuje gdzieś mysz, może się kręcą i sikają po aucie a kocur to czuje.

Spryskaj aura jakąś chemią.

Opublikowano
3 godziny temu, Fido napisał:

Kopa i niech leci z powrotem skąd przyszedł.

Proste (albo i nie) i skuteczne.

Sąsiedzi mają bardzo natrętnego kota i swego czasu jak tylko otwierała się brama garażowa, już był w środku. Czasem niewiele brakowało, żeby go przypadkowo przejechać. Od kopniaka już z 2-3 lata minęły i nie zbliża się nawet do ogrodzenia.

Ale gdybyś szukał czegoś bardziej wyrafinowanego :D

 

Opublikowano (edytowane)

Kup sobie kamerę leśną i zainstaluj. Nagra jak kocur po aucie łazi. Dasz materiał, który nagrałeś razem z kosztorysem naprawy właścicielowi to zacznie pilnować gada. Przy okazji powiedz właścicielowi, że masz problemy ze szczurami i trutki rozłożyłeś. 

Edytowane przez Muskel1
Opublikowano
10 minut temu, Muskel1 napisał:

Kup sobie kamerę leśną i zainstaluj. Nagra jak kocur po aucie łazi. Dasz materiał, który nagrałeś razem z kosztorysem naprawy właścicielowi to zacznie pilnować gada. Przy okazji powiedz właścicielowi, że masz problemy ze szczurami i trutki rozłożyłeś. 

A potem zrob kotu jeszcze wyklad o tym ze pod wpływem jego pazurow lakier auta jest mocno porysowany.

Opublikowano

? obawiałem się shitstormu gdy napiszę żeby kota butem potraktować. :whistling:

Opublikowano (edytowane)
W dniu 25.10.2020 o 16:52, Dev napisał:

Nic nie zrobisz.

Jedyna.metoda to strzał w d...e z wiatrowki. Wiem ze nie jest to humanitarne ale skuteczne :wink:

Odradzam takie coś. Ja straciłem tak dwa koty i nie masz pojęcia co robi taka mała kulka w ciele. Jak zabijesz od razu to ok. Tylko, że jak kulka rozwali mu wnętrzności kot puchnie w oczach. Wszystko jest zmielone jak w maszynce do mięsa. Rozwarstwiona kulka jest początkiem zatrucia ołowiem jak gnicia kota od środka. Kot ucieka w ciemne miejsca aby ukryć się i w męczarniach przez kilka dni czekać na agonie.  Nic przyjemnego dla kota jak i właściciela.   Strzelania takie do zwierząt to zwykłe k**estwo.

Edytowane przez TomaszWrzos
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Autor od momentu stworzenia tematu nie napisał czy i jak rozwiązał temat. Natomiast - próbowałeś tak po ludzku porozmawiać z sąsiadem na ten temat?

Opublikowano

Chyba jednak kot wygrał, świeć Panie nad jego duszą:polew::whistling:

Opublikowano

Kot odszedl do krainy wiecznych łowów :polew:

Opublikowano

To idę do działu "Sprzedam" poszukać czy już ktoś rękawiczki z futerka albo czapkę sprzedaje:decayed:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...