krzysaudi Opublikowano 4 Września 2011 Opublikowano 4 Września 2011 Mój teraz kupiony 2 tygodnie temu diesel kombi B5 AFN z roku 1996 ma ledwo 380 tysiaków nakręcone i pracuje jak pszczółka . Przebiegu na blacie się nie boję - ważna jest ogólna kondycja autka i stan w jakim się znajduje , a nie przebieg . Krzysiek
mlody_GS Opublikowano 4 Września 2011 Opublikowano 4 Września 2011 b5 2000r 1,9tdi afn 230 tys. jak narazie bez problemów
Michaloo24 Opublikowano 4 Września 2011 Opublikowano 4 Września 2011 ja swój jak kupiłem w kwietniu br. to na blacie bylo 198tys ale jak znalazłem ksiazke serwisowa to ostatni wpis byl jakis rok temu i miala 255. licznik chyba krecony ale z autem nie mam zadnych problemow, zero kopcenia itd, jedynie chyba turbo do czyszczenia, a reszta git :) jestem zadowolony
Jey_Di Opublikowano 4 Września 2011 Opublikowano 4 Września 2011 Witam. Moja 110 a4 jak ją kupiłem w marcu 2010 to miała rzekomo 199 kkm i wglądała wtedy i wygląda teraz super, a ile miała przejechane to trzeba by było przeprowadzić śledztwo to może bym się czegoś dowiedział odnośnie przebiegu. Autko jeździ a na nowe nas nie stać, więc robię co potrzebuje moja niunia i hulamy dalej. Na dzień dzisiejszy ma 229 kkm.
KIKO80 Opublikowano 4 Września 2011 Opublikowano 4 Września 2011 Miałem pecha przy 400 tys padł silnik,spr ze sterownika i potwierdzone w aso.
cameltropic Opublikowano 8 Września 2011 Opublikowano 8 Września 2011 Ja kupiłem miesiąc temu, produkowany w Niemczech, ujeżdżany w Belgii, z oryginalną książką (nie taką co na Allegro można kupić), serwisowany w autoryzowanym serwisie, marzec 2000, miał 200'000 nabite, myślę że nie był cofany, silniczek jak igła, w środku również zadbany, miód marzenie
clinque Opublikowano 8 Września 2011 Opublikowano 8 Września 2011 afn 96 rok i 225k km na blacie. Turbo czyszczone, pompa uszczelniana, jeszcze ori wahacze, ori zimowki z 96roku na aucie podczas kupna hehe Ksiazka skonczyla sie stosunkowo szybko, bo kolo 2001 roku i przebiegu bodaj 95k.
vdm Opublikowano 9 Września 2011 Opublikowano 9 Września 2011 za 100 km będzie 300 tyś na blacie .. w realu nie mam pojęcia... dzisiaj jak się uda to zrobie logi i zobaczymy czy pacjent jest gotowy na szczepienie!
bogus096 Opublikowano 9 Września 2011 Opublikowano 9 Września 2011 Ja kupiłem niedawno B7 2007 po VIN-ie niby 161000 ale VIN to jedno a prawdziwy przebieg to drugie
Olsen 87 Opublikowano 9 Września 2011 Opublikowano 9 Września 2011 Ja 265 na blacie ale ile na prawdę to pewnie sam bóg wie
mech15 Opublikowano 18 Września 2011 Opublikowano 18 Września 2011 zdjęcie z czerwca, już ma 342 silnik jak dzwon, czasem mułowato jeżdżę to się turbo przytnie
MiruK Opublikowano 18 Września 2011 Opublikowano 18 Września 2011 Jak kupiłem swojego miał na blacie 160tyś, po jakimś czasie nabyłem VAGa i ze sterownika wyczytał że ma 210tyś Auto sprowadzone z Włoch, wcześniej tam miało dwóch właścicieli, pierwszym był Volkswagen Bank, a drugim jakiś faciu, co ciekawe od tego drugiego właściciela dostałem kupę papierów z różnych wymian serwisowych i wszędzie tam przebieg zgadza się z tym co na blacie,wynika z tego że licznikiem zajął się ktoś kto pośredniczył przy sprzedaży pomiędzy bankiem a drugim właścicielem, makaroniaże też potrafią Zaraz po kupnie auto dostało viruska i przejeździłem nim już prawie 40tyś, jak do tej pory wymieniłem tylko termostat no i oczywiście wszystkie filtry i płyny
rookie Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 zdjęcie z czerwca, już ma 342 silnik jak dzwon, czasem mułowato jeżdżę to się turbo przytnie Możesz dalej mułowato jeździć ale trzymaj 2000 obrotów na każdym biegu. Wtedy ci się nie zatnie.
shelby Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 ja kupilem kilka dni temu swoje autko no i ma nalatane 121tys km ;P sprawdzilem przebieg w aso i pol roku temu mial przy 90tys ostatni przeglad takze tak jak kolega napisal trafilem jedno atuko na 100tys z realnym i malym przebiegem [Dzik23] Jeżeli chodzi o przebieg twojego autka to chyba sam w to nie wierzysz że Niemiec kupił diesla po to żeby stał w garażu.Sam pomyśl nawet ty kręcisz 20 000 rocznie więc jakim cudem Niemiec jeżdził mniej od ciebie.Jeżeli kupiłeś z niemiec 6-cio latka to na bank ma minimum 250 000km. poltor Czy sugerujesz, że zapisy w ASO mogą również zostać zafałszowane? Moje A4 kupiłem w 2010 z przebiegiem 245kkm i książką serwisową gdzie ostatni wpis był w 2009 przy przebiegu 230kkm. Wszystkie wpisy w książce są tożsame z zapisami w bazie ASO.
spanky Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 B5 ma 311 kkm B6 ma 187 kkm tu i tu oryginal ...
poltor Opublikowano 23 Września 2011 Opublikowano 23 Września 2011 shelby-na pewno jest tak że można wyprodukować książkę serwisowa a następnie według tej książki wprowadzić do komputera w serwisie odpowiednie przebiegi oraz naprawy.Najprostrzym sposobem legalizacji przebiegu po cofnięciu licznika jest wizyta w serwisie na wymianę klocków hamulcowych gdzie podajesz aktualny stan licznika po tym zabiegu samochód ten ma przebieg taki jak podałeś bo serwisant taki wklepie jaki jest w chwili wizyty w serwisie. Oczyywiście są auta które mają oryginalne książki oraz przebiegi ale to może 5% i to raczej nie za stare i z przebiegiemw okolicach 200 000-250 000 tu nie opłaca się cofać licznika.
shelby Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 Manewr z klockami ustawi tylko jeden, ostatni zapis w bazie ASO. W moim przypadku serwis był prowadzony w niemieckim serwisie do 2009 i wszystkie zapisy z bazy ASO pokrywają się z zapisami w książce. Kolejne wpisy są robione mniej więcej w takim samym stosunku przebiegu do czasu. Nie miałem styczności z programem, którego używa ASO do prowadzenia historii aut ale sądzę, że jest on jakoś zabezpieczony przed modyfikacją/usuwaniem poprzednich wpisów. Wszystkie zabezpieczenia można obejść ale nie wydaje mi się aby jakiś pierwszy lepszy pracownik ASO był jednocześnie hakerem komputerowym a jeśli już się taki znajdzie to nie zrobi tego za 200 czy 500zł. Zwróć uwagę, że od jakiegoś czasu VW zablokował poprzez ETKĘ możliwość sprawdzania wyposażenia auta po wpisaniu VIN. Zablokowane są nieautoryzowane połączenia bo przecież serwisy dalej mają taką możliwość. Nie słyszałem aby ktoś to "obszedł". Podsumowywując: jeśli jakieś modyfikacje baz ASO się zdarzają to raczej dotyczy to aut za kwotę +50tyś zł. W przypadku samochodów za 15tyś raczej takie zabiegi już się handlarzowi nie opłacają.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się