Musashi Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 -20C w zimniej w Poznaniu byc nie chcialo motor BLB - start bez problemow - jak zwykle. po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie:
Gość Trzeniu Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie: eeee , chyba Cię fantazja poniosła jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C? no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę....
Cristoforo Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie: eeee , chyba Cię fantazja poniosła jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C? no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę.... webasto :gwizdanie:
Imbrykus Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Ja jeszcze dziś nie odpalałem, ale wczoraj załapał po 2 sek kręceniu na rozruszniku. Zagrzał się po 16-tu kilometrach. Byle do wiosny.
Musashi Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie: eeee , chyba Cię fantazja poniosła jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C? no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę.... nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza. - zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam. - trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie auto. wiec nie stalem dlugo. - obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto. przyspieszam naprawde delikatnie. poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km. jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat.
el-mark Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Dzisiaj rano znowu było -30 na dworze. Niunia odpaliła bez problemu i od razu w drogę (bez rozgrzewania na postoju) bo koledze paliwo w pasku zamarzło w trakcie jazdy i trzeba go było zholować. Swoją drogą to stacje paliw mają nas serdecznie w d...e. Sprzedają paliwo byle jakie a my i tak je kupujemy (bo musimy). Paliwo niby zimowe ale jak sam nie dolejesz dodatków to daleko nie zajedziesz.
Gość Trzeniu Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie: eeee , chyba Cię fantazja poniosła jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C? no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę.... nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza. - zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam. - trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie auto. wiec nie stalem dlugo. - obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto. przyspieszam naprawde delikatnie. poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km. jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat. 2200rpm no to wysoko piłujesz auto , tym bardziej że było -20C u mnie max 1800rpm na zimnym i zmiana biegu. powiedz mi jeszcze jedno , nie oddychasz w aucie? jak nie korzystasz z klimatronika to nie parują Ci szyby?
Musashi Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 po 4,5 km na blacie 90C :gwizdanie: eeee , chyba Cię fantazja poniosła jakim cudem po tak krótkim czasie osiągnąłeś 90C? no chyba że na każdym biegu waliłeś do odcinki , innej opcji nie widzę.... nawet niezwracalem na to uwagi, wczoraj kolega mnie zagadnal jak szybko uzyskuje temperature robocza. - zaznaczam wylaczony klimatronik. mam grzane fotele z ktorych skwapliwie korzystam. - trasa: miasto. prosta droga - dla znajacych poznan - ulica glogowska, odcinek od skrzyzowania czechoslowacka (rakoniewicka) do ronda kaponiera. predkosc miejska. 8 zatrzyman na swiatlach. jako pierwsze lub drugie auto. wiec nie stalem dlugo. - obroty max 2200. poza ruszeniem 1,2 bieg unikam jazdy ponizej 1500 obrotow, zmiany biegow na wyzszy dokonuje w zakresie 2000-2200. max 4 rty bieg - miasto. przyspieszam naprawde delikatnie. poprzednie auto - AVF w takich warunkach rozgrzewal sie po 6km. jakiz mialbym cel owej fantazji? miewam bardziej ponetne fantazje niz diesel. raczej wskazuje na zalety dogrzewania auta z wylaczonym nadmuchem cieplego powietrza do momentu uzyskania temperatury roboczej oraz dbania o sprawny - oryginalny termostat. 2200rpm no to wysoko piłujesz auto , tym bardziej że było -20C u mnie max 1800rpm na zimnym i zmiana biegu. powiedz mi jeszcze jedno , nie oddychasz w aucie? jak nie korzystasz z klimatronika to nie parują Ci szyby? mozna przeciez wlaczyc na szybe LOW na jedna kreske... najpierw jade kawalek na jedynce, powoli zwiekszajac obroty, pozniej na dwojce, ponizej zakres obrotow. czwarty bieg wlaczam gdy mam na blacie 50C wiec wtedy dopiero rozpedzam do 2000 rpm zapewniam, ze delikatna jazda z nawet 2200 rpm powoduje o wiele mniejsze obciazenie silnika niz zmiana biegow przy niskich obrotach. pamietaj ze w zakresie malych obrotow silnika korzystasz z wiekszego momentu obrotowego, a moment wlasnie jest uzyskiwany poprzez doladowanie powietrza, ktorego wlasnie chcemy uniknac aby nie obciazac turbiny. zasada im wyzszy bieg tym wyzsze obroty zmiany. czyli 1/2 1400; 2/3 1800; 3/4 2000; 4/5 2200. po kazdej zmianie wzrost obrotow realizujemy delikatnie i stopniowo wciskajac gaz w miare wzrostu obrotow. korzystamy wtedy zmalego momentu a bardziej mocy silnika. moze jeszcze wyjasnie dotyczace silnow 2.0tdi 16V: posiadaja dosyc wydajna chlodnice srecyrkulowanych palin. przy temperaturze plynu chlodzacego 35C recyrkulowane spalinu czesciowo omijaja chlodnice. przy temperaturze plynu powyzej 35C spaliny w ukladzie recyrkulacji przedmuchiwane sa poprzez system chlodzacy ktory w tych warunkach zamienia sie w system dogrzewajacy plyn chlodzacy- termostat zamkniety - maly obieg. do momentu otwarcia termostatu plyn chlodzacy dogrzewany jest wiec, przez spaliny. dzieki temu po uzyskaniu temperatury 35C silnik nagrzewa sie o wiele szybciej. podkreslam uklad jest najwydajniejszy w zakresie malych i srednich obciazen silnika. i tutaj dygresja. dla zwolennikow eliminacji EGR usuniecie, wylaczenie, jak rowniez niesprawny EGR powoduja wydluzone nagrzewanie sie silnika.
Cristoforo Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 ja po rozgrzaniu auta na wolnych obrotach 10minut i obroty przy zmianie biegów to 2500 nie ma sensu ponizej bo sie silnik bardziej meczy jak kolejny bieg zmieniasz przy 1500
Cugar Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 W moim: -20, ultimate, świece Beru, auto 15 letnie, pali od strzała. Dodatek jakiś stosuje co 5000 km. Po odpaleniu czekam do pyknięcia przykaźnika i w drogę, zagrzać się ma ciężko, ale myślę że dlatego iż świece dogrzewające nie działają, przy takich temp. na zewnątrz silnik osiąga tylko 70, 80 stopni. 2000 rpm przekraczam tylko kiedy silnik osiąga 60 stopni.
b3rs Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Jak to co napisał Musashi na pierwszej stronie działa to musi palić od strzału. Wczoraj poległ AFN przy -24, pojechałem z kumplem jak było -12 i jakoś zapałił, wymieniliśmy 4 świeczki na BOSCH'e (wszystkie spalone),filtr paliwa Filtrona zastąpiony Hengstem, ustawiny kąt wtrysku i dzisiaj przy -23 zapalił od strzału (garażowany pod chmurką), auto w życiu nie widziało żadnych uszlachetniaczy czy innych wynalazków Co do 2.0 16v to faktycznie szybko się nagrzewają, jak wyłączy się klimatronik to można powiedzieć że temperatura rośnie w oczach , jak ustawiłem teraz na 18 i jest znośnie, przy ustawieniu na 21 trochę czasu mu to zabierało.
zorp Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu?
paput Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu? Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał :>
NYNA Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał To powiedz jeszcze jak Ci to VAG pokazał bo bardzo ciekawy jestem?
Gość Trzeniu Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Świece na pewno wyjdą na vagu. Ja miałem jedną spaloną i już pokazał To powiedz jeszcze jak Ci to VAG pokazał bo bardzo ciekawy jestem? Świece nie wychodzą na VAGu!!! Trzeba je sprawdzić normalnie
NYNA Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Dlatego jestem ciekaw W B7 to i owszem, ale w B5 VAG nic nie pokaże.
Musashi Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 VAG wykazuje uszkodzone swiece tylko w silnikach 2.0 tdi 16V[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:59_________________________________________________ Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu? a co ma EGR do porannego rozruchu???? nie ma zadnego zwiazku, to przeciez nie ssanie EGR sluzy dopalaniu spalin, oraz zmniejszeniu ciepla spalania ladunku w cylindrze. co sie przeklada na mniejsze zuzycie paliwa w zakresie malych i srednich obciazen oraz bardziej miekka praca silnika.
Kowi87 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 VAG wykazuje uszkodzone swiece tylko w silnikach 2.0 tdi 16V[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:59_________________________________________________ Czy bez EGR albo z niesprawnym zaworem auto w ogóle odpali na takim mrozie? Przeciez EGR właśnie temu słuzy, żeby łatwiej odpalał, recyrkulacja spalin i opłaszczanie paliwem cząstek sadzy ma zwiększac powierzchnię spalania paliwa i ułatwiać zapłon (tak wyczytałem w mądrym artykule). ytam, bo mam podejrzenia co do mojego zbyt długiego nagrzewania się silnika...[br]Dopisany: 26 Styczeń 2010, 12:24_________________________________________________jeszcze coś. A spalone świeczki nie wyjdą przypadkiem na VAGu? a co ma EGR do porannego rozruchu???? nie ma zadnego zwiazku, to przeciez nie ssanie EGR sluzy dopalaniu spalin, oraz zmniejszeniu ciepla spalania ladunku w cylindrze. co sie przeklada na mniejsze zuzycie paliwa w zakresie malych i srednich obciazen oraz bardziej miekka praca silnika. i szybszemu nagrzewaniu sie silnika ja go nie mam u siebie i naprawde trudno jest autko zagrzać w te mrozy do temp roboczej i co lepsze utrzymać tą temperature :gwizdanie:
Pretor Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Ja mam autko pod chmurką i odpala za pierwszym razem, tylko jak jest duży mróz (-17, -20) to ze trzy razy musi obrócić. Mam pytanie, zaraz jak odpalę to silnik chodzi przez moment nierówno, tzn. na cztery cylindry, ale trochę obroty skaczą w granicach 50 obr/min, po chwili coś "cyknie" i obroty spadają a na liczniku wyraźnie widać, że podświetlanie lekko przygaśnie, tak jakby spadek napięcia. Może ktoś wie co jest grane?
DeeJay_Kill Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Świece żarowe się wtedy wyłączają
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się