Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL A4] Spalanie, osiągi, ile km na baku ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Mnie łyka około 7 litrów, ostatnio zacząłem jeździć troszkę wolniej i wkrótce podam wyniki spalania;)

Opublikowano

Mnie łyka około 7 litrów, ostatnio zacząłem jeździć troszkę wolniej i wkrótce podam wyniki spalania;)

to da sie wolniej ?? :polew: :polew: :polew: 7l po miescie 1.9 i 1500kg , to teraz musisz ladnie odkrecac :polew: :polew: jak Ci az :wink4: 7 lyka

Opublikowano

Mnie łyka około 7 litrów, ostatnio zacząłem jeździć troszkę wolniej i wkrótce podam wyniki spalania;)

:polew: :polew: :polew: :polew: za

Mnie łyka około 7 litrów, ostatnio zacząłem jeździć troszkę wolniej i wkrótce podam wyniki spalania;)

to da sie wolniej ?? :polew: :polew: :polew: 7l po miescie 1.9 i 1500kg , to teraz musisz ladnie odkrecac :polew: :polew: jak Ci az :wink4: 7 lyka

:polew: :polew: :polew: a dotykasz pedał gazu ? :polew:

a na poważnie, zapraszam do pośmigania po Wrocławiu to zobaczysz na prawdę ile awx/avf pali w mieście :)

Opublikowano

Mnie łyka około 7 litrów, ostatnio zacząłem jeździć troszkę wolniej i wkrótce podam wyniki spalania;)

to da sie wolniej ?? :polew: :polew: :polew: 7l po miescie 1.9 i 1500kg , to teraz musisz ladnie odkrecac :polew: :polew: jak Ci az :wink4: 7 lyka

Jadąc do roboty kolego nie potrzebuję zapier... :) autem, a że w Mysłowicach są takie dorgi jakie są to inna bajka :tongue4:

Opublikowano

Kto mowi o zapier... 7l po miescie to dla mnie wartosci nierealne a jezdzilem AWX :decayed:

Opublikowano

W takim razie ile Ci spalał gdy jeszcze miałeś AWX'a? :)

Opublikowano

Beka :polew: :polew: Następny, co jazdę po mieście kojarzy z 1 ulicą i 1 światłami i to pewnie jeszcze w godzinach wczesno rannych-wieczornych :kox: I potem mówi, że pali mu 7l :D . Mój AWX też pali 7 w mieście, ale w sobotę, jak jadę do marketu na drugi koniec miasta, praktycznie bez korków, z prędkościami 60-80 na IV biegu. Tylko pytanie "co to za miasto". Bo nijak sie to ma do "prawdziwej" jazdy w korkach. Tez mógłbym sie chwalić takim spalaniem "w mieście", ale tego nie robie, bo wiem, iz prawda jest zgoła inna.

Ale w DUŻYM mieście w ciagu dnia, a co więcej w godzinach szczytu, gdy sie wraca z pracy, nie ma bata aby spalił mniej niż 8l/100 km. jak na razie wychodzi mi ok. 9l/100 km srednio. Bo są dni że przejadę w miarę znośnie i pokaże mi sie na FISie 8l/100, a są dni (jak dzisiaj), że stoję na każdych światłach i spali 10l/100.

Opublikowano

trasa 2200km max 140km/h cztery dorosłe osoby i bagażnik zapchany na maksa 5,7l nie rewelacja ale cieszy przy dzisiejszych cenach paliwa :good:

Opublikowano

8l bez problemu po miescie lykal ale generalnei blizej 9. 2.5bdg po miescie robil 10-11.

Opublikowano

lukk załóż sobie wątek "ile wam spala gdy stoicie w korku" i po problemie :polew: Myślisz, że czy to w małym czy dużym mieście, gdy natężenie ruchu jest bardzo duże spalanie będzie się znacznie różnić? Jeśli masz jakieś kompleksy dotyczące spalania Twojego auta to je zmienień albo do roboty jeździj na inną godzinę :polew:

Opublikowano

lukk załóż sobie wątek "ile wam spala gdy stoicie w korku" i po problemie :polew: Myślisz, że czy to w małym czy dużym mieście, gdy natężenie ruchu jest bardzo duże spalanie będzie się znacznie różnić? Jeśli masz jakieś kompleksy dotyczące spalania Twojego auta to je zmienień albo do roboty jeździj na inną godzinę :polew:

Bywam w Tarnowie /mam tam rodzine/ i w pt po 16 czyli w godzinach szczytu miasto przejeżdzam w 15-25min, w Krk tyle zajmuje czasem przejazd 2km, jest duża różnica spalania w zalezności od wielkosci miasta.

W wakacje moje 2.0Tq w mieście paliło 9, dzisiaj już 11 :wink4:

Opublikowano

lukk załóż sobie wątek "ile wam spala gdy stoicie w korku" i po problemie :polew: Myślisz, że czy to w małym czy dużym mieście, gdy natężenie ruchu jest bardzo duże spalanie będzie się znacznie różnić? Jeśli masz jakieś kompleksy dotyczące spalania Twojego auta to je zmienień albo do roboty jeździj na inną godzinę :polew:

Nie bedę zakładał nowego wątku, gdyż spalanie w korkach zawiera sie w spalaniu w MIEŚCIE

Sorry ale za to Ty nie myślisz w ogóle, gdyż słysząc takie farmazony mozna jedynie :facepalm: Jesli nie widzisz różnicy miedzy dla przykładu 100 tys. Pabianicami, a 400 tys Bydgoszczą to sorry ale nie mamy o czym gadać. Jasne tu i tu miasto, z tą różnicą , iż przez całe Pabianice przejedziesz w 10 minut. Za to w Bydgoszczy w tym czasie zrobisz 2,5 km.

A to akurat z dnia dzisiejszego. Własnie wróciłem z pracy i zgadnij ile średnio mi spalił mój AWX?? 10 l. Tadaaaam. I nie pisze tego aby się żalić (czy tym bardziej sprzedawać samochód - ja swoje wiem - 130KM 1.9 musi swoje w mieście spalic i nie ma bata), tylko aby Ci uzmysłowić jakie są korki w "prawdziwych" miastach. 5km jechałem dziś równe 20 minut, stojąc zarówno w korkach jak i na światłach pare razy. Nie mówiąc o nie zdążeniu 2 razy na zielone bo ktoś sie kulał do swiateł, zostawiajac metrowe odstępy. I co według Ciebie powinien mi spalić 6l/100 w takich warunkach? Dobre :kox:

Opublikowano

Jeżdżę nie tylko po małych Mysłowicach i o różnych porach dnia więc daj już lepiej sobie spokój z jakimiś sugerowaniem co ja myślę i co z czym kojarzę bo kiepsko Ci to wychodzi.

Opublikowano

ja tylko mogę potwierdzić, znam osobiście kilka sztuk 1.9 tdi 130km manuale i automaty i każdy w dużym mieście takim jak Wrocław w korkach pali 9-10 do 11L , co prawda omijając godziny szczytu i pomykając umiejętnie można zbić do ~8L ale to rzadkie wyjątki. (pisze tu o normalnej jeździe, a nie o muskaniu gazu na emeryta-zombie)

Tym bardziej pomijam przejazdy po mieście w nocy czy nad ranem gdy miasto jest puste i jadąc na emeryta można nawet i 6 spalić.

Więc jak ktoś pisze że mu w "Mieście" 1.9 130km pali 6-7L to po prostu kłamie lub mieszka w dziurze gdzie jest kilka ulic na krzyż plus kilka skrzyżowań bez korków.

a potem nie jeden sobie myśli że skoro jemu 1.9tdi pali 6-7 w mieście a mi 9-10 to mam chyba coś zjebane w aucie..... :polew: :polew: :polew:

ps.

a znając życie to korki w Mysłowicach są takie jak we Wrocławiu w niedziele wcześnie rano :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

Opublikowano

cudow nie ma i chyba nikt nie wierzy w takie opowiesci , a jak wierzy to jego problem :polew: :polew: . Samochod w miescie stojac , ruszajac , jadac w korku, musi swoje spalic to nie perpetuum mobile !! . Wystarczy popatrzec jak w AWX skacze chwile spalanie a teraz po miescie jezdzimy ... 1-2-3 4... jak sie da na dlugiej prostej 5 i to wszystko , za 2min jazdy cykl sie powtarza :cool1:

Opublikowano

Dajcie jeszcze definicje dużego miasta i niech tylko Ci z "dużych" miast podają spalanie bo reszta to wieś więc się nie liczy.

Ja nie wiem czy kogoś coś boli czy co, jak ktoś napisze że pali mu tyle w mieście i tyle na trasie to przecież jego spalanie i najwyżej sam siebie oszukuje bo sam za to płaci wam od tego w portfelu nie ubędzie.To że miasto miastu nie równe pod względem wielkości i korków to chyba normalne i każdy o tym wie, ale nie ma w tym nic dziwnego że ludzie w różnych miastach mieszkają. To samo tyczy się co do stylu jazdy jeden od świateł do świateł jedzie ile fabryka dała, a drugi spokojnie i za 200 metrów spotykają się w tym samym miejscu i u jednego spalanie będzie nawet o 5l na 100km większe po całym dniu jazdy po mieście i wcale ten drugi nie musi muskać gazu tylko po co ma się nie wiadomo jak rozpędzać jak za chwile będzie musiał ostro hamować może mu to nie sprawia aż takiej frajdy. Wiem jak różne można spalania osiągnąć na tej samej trasie którą co dziennie jeżdżę do pracy, jeżdżąc B5 1.9 może nie było aż tak dużych różnic ale jak teraz jeżdżę A6 3.0 to widzę że bez problemu można zrobić 8,5l na 100km jadąc normalnie i spokojnie można też 15l na 100km wtedy w pracy jestem może z 5 minut wcześniej więc nie wiem czy warto co innego na trasie ale wtedy proporcje się zmieniają na korzyść większej pojemności i spokojnie przy większej prędkości można zrobić podobne spalanie niż silniku o mniejszej pojemności który przy większych prędkościach się porostu już męczy i też spala dużo więcej. Ten wątek chyba nie miał na celu wyśmiewania i obrażania tych którzy mieszkają w mniejszych miastach czy tych którzy po prostu jeżdżą w taki sposób że im auta mniej palą bo to chyba nic złego. Jak dla mnie to może komuś nawet przybywać paliwa podczas jazdy a każdy z nas chyba najlepiej wie ile mu auto naprawdę pali bo sam je tankuje i liczyć potrafi.

Opublikowano

Dajcie jeszcze definicje dużego miasta i niech tylko Ci z "dużych" miast podają spalanie bo reszta to wieś więc się nie liczy.

Ja nie wiem czy kogoś coś boli czy co, jak ktoś napisze że pali mu tyle w mieście i tyle na trasie to przecież jego spalanie i najwyżej sam siebie oszukuje bo sam za to płaci wam od tego w portfelu nie ubędzie.To że miasto miastu nie równe pod względem wielkości i korków to chyba normalne i każdy o tym wie, ale nie ma w tym nic dziwnego że ludzie w różnych miastach mieszkają. To samo tyczy się co do stylu jazdy jeden od świateł do świateł jedzie ile fabryka dała, a drugi spokojnie i za 200 metrów spotykają się w tym samym miejscu i u jednego spalanie będzie nawet o 5l na 100km większe po całym dniu jazdy po mieście i wcale ten drugi nie musi muskać gazu tylko po co ma się nie wiadomo jak rozpędzać jak za chwile będzie musiał ostro hamować może mu to nie sprawia aż takiej frajdy. Wiem jak różne można spalania osiągnąć na tej samej trasie którą co dziennie jeżdżę do pracy, jeżdżąc B5 1.9 może nie było aż tak dużych różnic ale jak teraz jeżdżę A6 3.0 to widzę że bez problemu można zrobić 8,5l na 100km jadąc normalnie i spokojnie można też 15l na 100km wtedy w pracy jestem może z 5 minut wcześniej więc nie wiem czy warto co innego na trasie ale wtedy proporcje się zmieniają na korzyść większej pojemności i spokojnie przy większej prędkości można zrobić podobne spalanie niż silniku o mniejszej pojemności który przy większych prędkościach się porostu już męczy i też spala dużo więcej. Ten wątek chyba nie miał na celu wyśmiewania i obrażania tych którzy mieszkają w mniejszych miastach czy tych którzy po prostu jeżdżą w taki sposób że im auta mniej palą bo to chyba nic złego. Jak dla mnie to może komuś nawet przybywać paliwa podczas jazdy a każdy z nas chyba najlepiej wie ile mu auto naprawdę pali bo sam je tankuje i liczyć potrafi.

amen

i juz dosc przepychanek

Opublikowano

Zaraz przyjdzie rafalekx i was wszystkich pogrąży jeśli chodzi o spalanie :polew: :polew: :polew:

Opublikowano

ja tam sie nie przejmuje spalaniem, gdy jade na wstecznym do tyłu paliwo mi wraca do baku :polew: :polew: :polew: itak ile spali tyle odda :kox:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...