Nie do końca, poruszając się po drogach publicznych i w miejscach, których my wszyscy mieszkamy, nie jest to decyzja, którą każdy może podjąć jak mu się podoba. Otóż owocem ignorancji i krótkowzrocznego egoizmu jest to, że my wszyscy na tym "ucierpimi" wdychając Twoje tlenki azotu po deaktywowaniu systemu oczyszczania spalin.
A zrobić jak uważasz możesz sobie w kwestiach, których nie szkodzisz innym. Oto moje zdanie i też mam do tego prawo