Byłem ostatnio na trzech filmach, pierwszy w zwykłym kinie, dwa kolejne w Heliosie. Niestety w Heliosie mają włączone upłynnianie obrazu rodem z telewizorów LCD, które - poprzez wprowadzaną sztuczność - psuje odbiór każdego filmu.
W domu w TV mam wyłączone wszystkie algorytmy odpowiedzialne za upłynnianie, by w trybie 24 klatek osiągnąć rezultat zbliżony jak najbardziej do efektu z kliszy filmowej.
No ale widać w kinie wiedzą lepiej jak to powinno wyglądać.