Mam kłopot, po czyszczeniu EGR samochód przestał jechać przepatrzyłem wszystkie wężyki od podciśnienia i cały układ dolotowy i na razie nic nie mogę znaleźć. Zrobiłem logi http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ajm_prosba_o_analize_logow-t124249.0.html dodatkowo kolega zrobił mi logi dynamiczne 011 i turbina ładuje max 0,3 jak mi je prześle to wkleję. Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedź. Samochód jedzie tylko przy delikatnym wciskaniu gazu, jak się da za dużo to muł - nic nie jedzie.
Sztanga się rusza podczas logów, klapa gasząca również działa. Ale po depnięciu i ponownej obserwacji sztangi - opada i brak podciśnienia.
Bywa zaraz po odpaleniu że jedynka dwójka idzie normalnie potem znów to samo muł i lokomotywa. Podczas jazdy słychać że turbina nie wkręca się - na pół gwizdka. Podciśnienie na wężyku do gruszki turbiny jest słabo wyczuwalne, jak przytknąć palca to ledwo wyczuwalne, choć sztangą porusza ;(
Czy to podciśnienie wzrasta wraz z obrotami, ew czy jest możliwość że może spadać po ruszeniu autem ?
Oleju nie ubywa czasem jak za mocno wciskam puści czarnego bąka.
Pojawia się czasem błąd: 17964,CHARGE PRESSURE CONTROL: Negative Devation.
Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby tak padła turbina, kupiłem ją ponad rok temu z pewnego źródła i nie było z nią żadnych problemów jak dotąd ... dojechałem do warsztatu wystudziłem oczywiście turbinkę, wyczyściłem EGR i od tej pory nie jedzie ... aha i zaślepiłem te dwa otwory po bokach EGR ale to chyba nie powinno mieć znaczenia ... chyba że tamtędy schodzi podciśnienie. Już sam nie wiem ... chyba zaczynam świrować
Pozostaje jeszcze dziura w dolocie, ale ewidentnej dziury nie stwierdziłem a tak duże niedoładowanie to chyba dziura powinna być duża ;(
Please help