Witam.a4 b6 2.0 alt znajomego.
Podczas jazdy aauro nagle zaczęło szarpać i zgasło,od tamtej pory auto nie odpala z kluczyka tylko na popych,auto chodzi niereowno,obroty faluja i jest brak reakcji na gaz.Światło mijania święci tylko jedno bardzo słabo .Brak oświetlenia licznika,tylko diody.Sterownik sypie błędami takimi:
Ja podejrzewam że któryś przekaźnik,pod ecu,ewentualnie samo ecu ma jakiś problem choć wątpię bo normalnie łączę się z vagiem. Sprawdzałem sonde i stoi w miejscu maf pokazuje kosmiczne wartości .Brak możliwości adaptacji przepustnicy i innych
Zapłonu nie wypadają .cf poziom 0.0 ale nie wiem czy jeżeli jest taka awaria to dobrze w ogóle to działa