Skocz do zawartości

golfagn

Pasjonat
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez golfagn

  1. Ok, prawdopodobnie problem rozwiązany. Nieszczelność zaraz przy elektrozaworze LPG pod maską. Gaz wyciekał zaraz za zaworem na tyle wolno, że nie było go nawet czuć, ale po nocy było go na tyle mało w przewodzie, że przez chwilę szarpał. Nieszczelność wykryłem pędzelek+szampon Niedawno wymieniałem filtr, więc pewnie wtedy poruszyłem za mocno przewodem.
  2. Myślałem o tym też. Ale wydaje mi się, że przez ten syndrom by szarpało dłużej a nie tylko przez 50 metrów. Dodam też, że auto mam 3 lata i pojawiło się to dopiero teraz. Czujnik temperatury mam wymieniony na nowy oryginał. Niestety nie mam okablowania do gazu, tylko Vag-com. Z ciekawostek to nie za każdym razem to występuje. Zimą nie szarpało.
  3. Witajcie, po przełączeniu zimnego silnika na LPG przez chwilę auto przygasa i szarpie, na ciepłym to nie występuje. Dokładniej: po przełączeniu na gaz przez max 50-100 metrów podczas dodawania gazu buja autem, silnik przygasa. Samo przełączenie jest praktycznie nie wyczuwalne, buja tylko przy operowaniu gazem, po prostu trzeba dodać go więcej. Na benzynie chodzi idealnie. Brak błędów na kompie. Cała instalacja BRC. Jeśli będzie trzeba to spojrzę co dokładnie wsadzili pod maskę. Myślę, czy to wtryski nie zapiekają się i muszą się rano rozruszać. Bym je wyczyścił i wymoczył w jakimś preparacie. Mam w zanadrzu aceton, alkohol izopropanol i różne rozpuszczalniki. Co najlepiej wybrać? Tankuję tylko na sprawdzonych stacjach, filtry wymieniam co 8 tyś km. W tygodniu będą nowe świece. Macie inne pomysły?
  4. Skoro problem nie dotyczy instalacji LPG to po co w tym dziale zakładasz temat? Sprawdź błędy, bez tego to możemy najwyżej strzelać co się dzieje. Co może być? Lewe powietrze, przepływka, świece, kable, czujnik temperatury itp.
  5. Miałem tak kiedyś ale nie pamiętam w jakim aucie. Trzeba było docisnąć złożone siedzenie tak, żeby ok 2-3cm pasa się schowało w nawijaku. Wtedy blokada puszczała.
  6. Wężyk idzie w stronę przepustnicy jak dobrze kojarzę. Ale konkretnie teraz nie powiem.
  7. Ok, to sprawdź rozrząd. Jak ok to wymień czujnik halla. Co do przepływki sprawdź w blokach pomiarowych jakie ma wskazania na jałowym biegu i jak przy dodanym gazie. Jak nie zgadza się z tabelami to do wymiany na oryginał. Zamiennik często się nie sprawdza. Co do sondy: sprawdzić kable bo nie ma podgrzewania. Jak kable są ok i napięcia na nich też to sonda do wymiany (lepiej oryginał, jak wyżej). Ostatni błąd to czujnik temperatury powietrza zasysanego, pewnie w przepływomierzu jest. Na mój gust do wymiany razem z przepływką.
  8. Skasuj je i zobacz które wrócą.
  9. Box, przy sprzedaży auta możesz zrobić co chcesz z ubezpieczeniem. Przekazać je dalej, ale musi się zgodzić na to ubezpieczyciel. Może przeliczyć składkę na nowo, zostawić jak jest albo się nie zgodzić. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale masz określony czas na przepisanie ubezpieczenia na swoją osobę. W razie szkody ubezpieczyciel pewnie bez tego umyje ręce. Przecież ubezpieczał w końcu inną osobę.
  10. Łożyska sprawne? Rozumiem, że koła nie grzeją się przesadnie po jeździe? Osłony tarcz nie są wygięte? Jak hamujesz silnikiem to coś to daje?
  11. Przy maksymalnym skręcie normalne jest buczenie wspomagania. "strzał" przy przekręceniu kierownicą to zapewne zaworek zwrotny w maglownicy. Groszowa sprawa i łatwa wymiana.
  12. Miałem kiedyś Golfa IV z tym silnikiem (wbrew pozorom to prawie identyczna masa własna) i średnie spalanie gazu miałem 9l a nigdy nie oszczędzałem. Jadąc 90km/h spalanie było ok 6,5l.
  13. A nie jest to dołożone CLH lub DLR?
  14. Masz pewność, że poprawnie odpowietrzyłeś wysprzęglik?
  15. Hej, miałem po objawach identyczny problem niedawno. Błędów brak na kompie. Okazało się, że czujnik temperatury zawyżał temperaturę z silnika. Na zegarach było wzorowo, po rozgrzaniu niby 90 stopni pokazywał. Ale po sprawdzeniu okazało się, że zawyżał o 20-30 stopni do komputera silnika. Też nie odpalał i gasł na zimnym. Porównaj temperaturę silnika z otoczeniem po tym jak silnik kompletnie ostygnie. W sekcji instrumentów i silnika oddzielnie.
  16. Na włączonym silniku zobacz jak w zbiorniczku wygląda sytuacja. Powinien być bez kręcenia kierownicą delikatny przepływ widoczny. Żadnej piany itp.
  17. Miałem dokładnie ten sam problem co Ty. ASO chciało wymienić magiel i pompę (kilka tyś u nich). Koszt nowego zbiornika w ASO 100 czy jakoś tak, ale z pamięci to mówię. W zbiorniczku masz sitko, które z tego co wiem ma za zadanie odbąbelkować płyn przed powrotem do układu. U mnie niby wyglądało ok, ale po wymianie zbiornika jak ręką odjął. A kupiłem używkę z B7 za 30zł.
  18. Po co zakładasz 30 temat o tym samym? Jak już tyle wymieniłeś to wymień jeszcze zbiorniczek wspomagania, bo pewnie sitko już ma luzy w nim i zapowietrza Ci się układ.
  19. Witam. Co prawda problem rozwiązany, ale może przyda się informacja dla innych. Na zimnym silniku auto ma duży problem z odpaleniem. Za pierwszym razem zazwyczaj nie odpali. Za drugim odpala i przez minutę-dwie obroty skaczą, silnik na początku bardzo mocno się trzęsie. Po delikatnym nagrzaniu silnik chodzi idealnie. Po podłączeniu do kompa błędów brak, po dokładnym przejrzeniu bloków zastanowiła mnie poranna różnica temperatur silnika i temperatury w garażu. W garażu miałem ok 15 stopni a silnik miał ok 30 jak dobrze pamiętam. Po odpaleniu w miarę rozgrzewania silnika temp dochodziła do 90' i trzymała się. Więc okazało się, że czujnik na zimnym silniku pokazywał złe wartości i to mnie trochę myliło- zazwyczaj podłączamy kompa jak wrócimy z trasy a wtedy u mnie czujnik pokazywał idealnie 90'. Po wymianie czujnika na ori wszystko wróciło do normy. Dopiero po naprawie zauważyłem, że po odpaleniu silnik nie włączał ssania, co powinno mnie od razu naprowadzić na czujnik
  20. Ubezpieczyciel ma prawo do czegoś takiego? RODO...
  21. Tylko koło zdejmujesz. Zdecydowanie nie polecam zamienników. Lepiej używka jakaś. Zamienniki średnio pasują często, wyginają się.
  22. Miałem podobnie- z FIS akurat bzdura: przez przypadek bezwiednie go wyłączyłem guzikiem na manetce jak ktoś już tu wspomniał Myślałem, że zdechł bo zrobiłem to bezwiednie. Zamiast sprawdzić, czy nie nacisnąłem guzika zacząłem odruchowo szukać po bezpiecznikach itp. Co do odpalania: pompa powinna się na chwilę załączyć po przekręceniu zapłonu. Nie zawsze- czasami chyba jak ma ciśnienie, bo przed chwilą zgasiliśmy autko to nie zabuczy. U mnie auto też nagle przestało odpalać. Brak błędów. Na szczęście zacząłem kombinować od dobrej strony- pierwsze co sprawdziłem poza bzdurami to pompa paliwa. Przy odpalaniu podawało napięcie ale się nie kręciła. Przepłukałem ją, potrząsnąłem i zaczęła działać na cały dzień. Kolejnego dnia rano znowu trup, więc wymieniłem ją na nową (używkę). Generalnie pompa walnięta czasem zaskoczy, czasem nie. W starych BMW było to częstsze zjawisko i trzeba było mu zasadzić kopa jak dobrze kojarzę gdzieś z boku
  23. Najpierw oczyść dokładnie to miejsce pastą tempo czy co tam masz, bo nie wiadomo czy to podkład czy lakier z innego auta.
  24. Wszystkie osie czy tylko przód?
  25. Tak tak! kojarzyłem tam 2 mocowania, pomyliłem śruby z grzybkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...