Tomkowi chyba chodzi o to, że jak koło schowane jest w nadkolu to większość szutru, kamieni, błota obija się o plastikowe nadkole, a wysunięcie koła na linię błotnika naraża jego rant na zbieranie tego całego syfu... dodatkowo cierpi trochę zewnętrzna dolna część i kawałek drzwi... Także na zimę chyba nie ma sensu wkładać dystansów