zgadza się, kolega chciał się podzielić tym co robi, a wy zrobiliście z tego gówno. brawo
osobiście myślałem nad remontem, ale szybko wybiłem sobie go z głowy i udało mi się sprzedać auto jak na ALT po zajebistej cenie, więc nie żałuję i teraz przynajmniej mam jeden problem z głowy.
mnie osobiście nie podobało się wiele rzeczy, na które powoli przychodził czas w ALT.
szklanki to na bank miałem takie jak ty czyli w częściach bo terkotały jak powalone. do tego wariator, padło później na napinacz. co raz głośniejsze auto po dłuższym postoju i nierówna praca spowodowana prawdopodobnie pompą oleju.
dwumas jęczał, sprzęgło wołało o wymianę. zbliżał się rozrząd.
powiedziałem dość i nie żałuję.
miałem farta że ktoś go łyknął w 15 minut.
za Ciebie i Twoją robotę trzymam kciuki, pokaż, że można
na pewno posłuży Ci na następne 200TKM
robiąc taki remont decydujesz się zostawić auto na długie lata, bo nikt Ci za remont już nie odda