A ja naczytałem się forum i mimo czytania kupiłem nie dość że ALT to jeszcze z Multitronikiem... I jestem zadowolony. Oczywiście silnik ma apetyt na olej ale w rozsądnych ilościach.
Co do olejowego szalenstwa i miliona opini na forum do niedawna wlewałem do niego castrola 5W30 jak przewiduje producent i nie było problemów. Niemiec też wlewał castrola w ASO. Miałem okazję zmieniać uszczelkę pod pokrywą głowicy i mogę powiedzieć że silnik w środku wyglądał czysto i bez nagaru. Więc opinie o castrolu że zły i w ogóle wkładam między bajki. Owszem teraz mam motula ale tylko dlatego że 500m od domu mam hurtownie właśnie z olejami motula. Pod wpływem forum zmieniłem z 5W30 na 5W40 ale żadnej różnicy nie widzę więc przy kolejnej wymianie wracam do 5W30. Odma u mnie zmieniona na nową wraz z całą rurą dolotową powietrza bo to co zastałem było klejone taśmą. Dolot zarówno przed zmianą jak i po wymianie odmy suchy.
Tan silnik zjada olej przedewszystkim poprzez przedmuchy na cylindrach oraz przez uszczelniacze zaworowe. O ile uszczelniacze należy po prostu wymienić na nowe to z pierscieniami jest gorzej bo tu ciała dał producent. Pierścienie się zapiekają od nadmiaru oleju, który gromadzi się powyżej pierscienia olejowego ponieważ jego budowa nie pozwala na odprowadzenie całego zbieranego oleju z gładzi cylindra. Pozostający olej przegrzewa się i w konsekwencji przypala tworząc nagar, który blokuje ruchomość pierścieni w rowkach pierścieniowych. Zablokowane pierścienie nie mają możliwości swobodnej pracy co powoduje ich nierówne zużywanie, to prowadzi do przedmuchów, a one do tego że niezebrany w całości olej z gładzi cylindra podczas ruchu tłoka w dół przepychany jest do przestrzeni nad tłokiem i jego spalanie wraz z dostarczonym do komory paliwem. Podczas spalania oleju powstaje bardzo dużo węglowodorów HC, które zapychają katalizator poprzez osadzanie się na elementach czynnych których zadaniem jest redukcja tlenków NOx i tym sposobem dolawamy olej a następnie wymieniamy katalizatory...
Moim zdaniem rozwiązaniem z mechanicznego punktu widzenia jest dokonanie podczas remontu silnika odpowiednio dokładnych pomiarów nie tylko cylindrów ale i tłoków, jeśli pomiary wyeliminują tłoki to należy je wymienić na nowe. Do tego należało by przetoczyć rowek pierścienia olejowego tak aby dopasować pierścień o wiekszej wysokości(grubości) i dodatkowo wywiercić kilka otworów po obwodzie tłoka w miejscu rowka tego pierścienia tak aby umożliwić lepsze odprowadzenie oleju w kierunku misy olejowej ( któryś kolega pisał na forum że jego mechanik tak zrobił ale moim zdaniem tych otworów powinno być więcej) .
Oczywiście trzeba otwarcie powiedzieć że jest to droga zabawa ale może ktoś z Was właśnie chce remontować zamiast zmieniać na inny czy to samochód czy silnik.
Ja planuje swoim B6 jeździć do upadłego więc kto wie może z sentymentu kiedyś zrobie taki remont.