Z biegiem lat zawieszenie z tyłu dostaje mocno po d*p** z racji tego ze jest mocniej obciazone niż przednie. Załadowany bagażnik, pasażerowie na tylnej kanapie, butla z gazem, itp. dlatego sprężyny tracą swoją wytrzymałość i siadają. Jest to zjawisko normalne w wielu samochodach. Zeby to zniwelować trzeba by dołożyć podkładki o których jest mowa albo wymienić sprężyny na mocniejsze. Minimum to wymiana gum pod sprężynami ale problem pojawia się taki że każda metoda jest loterią i nie wiadomo jak po wszystkim bedzie stało auto. Może się okazać ze nasza robota spowoduje ze tył pojdzie do góry nardziej niż byśmy tego chcieli.