Skocz do zawartości

Langista

Pasjonat.
  • Postów

    8569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Langista

  1. I zmień warsztat, oni powinni za pierwszym razem podpiąć kompa i zdiagnozować co trzeba naprawić, a nie wymieniać w ciemno i pomimo nie wyeliminowania usterki, zainkasować hajs.
  2. Langista

    Polecane opony zimowe

    Nokian.
  3. No też mnie to zszokowało, bo przecież są one połączone i obydwa się nie ruszyły z miejsca poza tym, w którym było robione to złącze elastyczne, tam się cofnęła rura. No ale jutro się to rozwiąże, oby było to tak błahe jak po prostu poluzowanie obejmy i spróbowanie wyrównania ich do siebie, jednak w głowie mi się nie mieści jak mogła się jedna rura tylko cofnąć, kiedy obydwie są ze sobą połączone..
  4. Langista

    Wyjąca pompa paliwa

    A miałeś podobne objawy?
  5. No też o tym myślałem ALE, zaraz za plecionką jest obejma łącząca tłumik środkowy, jest on zespawany kawałkiem rurki z drugim tłumikiem środkowym z prawej strony auta. Jeżeli ten tłumik byłby bardziej wciągnięty do środka, to przecież ten z drugiej strony też zmienił by swoją pozycję, bo są połączone razem. A tak to tłumik z prawej strony jest jak był, a z lewej też jest na środku ale za to schował się do auta. Spróbuję jeszcze rozluźnić obejmę i wysunąć tylko ten lewy, może to coś zmieni..
  6. To drogie te felgi liczysz, skoro swap może 4k Cie wyjdzie.
  7. No tak, nowa dłuższa jest, co nie zmienia faktu, że obie te rury są ze sobą zespawane już za plecionką.. Poza tym jeżeli mowa jest dłuższa to czy rura nie powinna bardziej wystawać zamiast się schować?
  8. Jak w temacie, wczoraj wymienialiśmy z mechanikiem zerwaną plecionkę, wszystko ładnie poznaczyliśmy, plecionka najpierw na aucie złapana punktowo, później poza autem dokładnie pospawana. Poskładane jak należy do oznaczonych punktów a po operacji rura, którą robiliśmy schowała się do środka, pytanie jak? Przecież one są zespawane na środku, więc jak już to obie powinny się schować. Próbowałem targać żeby ją do tyłu wyciągnąć ale nie ma opcji. Ktoś wyjaśni co za magia się tam wydarzyła? Dodaje zdjęcia dla porównania
  9. Nagranie nocą bomba, ale 1500 zł za fullhd w 30 FPS to jakieś nieporozumienie..
  10. Jak bierzesz z pewnego źródła to dostaniesz to za co zapłacisz
  11. Akurat nie wiemy w jaki sposób go używa, także ten temat bym na bok odłożył. Możesz zapytać, czy jeżeli założysz inny zestaw z tego samego modelu i dasz im rachunek, że zakładał to mechanik, to czy będzie to miało jakiś efekt na gwarancję.. na moje jak coś będzie p&p i będą mieli gwarancję, że zakładał to fachowiec to nic to nie zrobi. Do tego jak już będziesz miał coś większego, tam patrz na nawiercane tarcze, one dużo szybciej się schładzają.
  12. Jeżeli faktycznie jeździsz taką prędkością, to zmień auto na wersję z rs bo przy tych prędkościach to i zestaw 345/300 Ci spuchnie.
  13. Co do tematu, rozrząd zmienia się co 120k, dlatego raz na te 6 lat?120k warto wydać 700-800 zł na kompletny rozrząd INA. Kumpel mechanik zawsze bierze paski Contitech, rolki i napinacze z INA a pompę wody z HEPU, nigdy, jak przez 5 lat robi rozrządu, jeszcze nikt nie przyszedł z reklamacją na pompę wody/rolki/paski.
  14. Trzeba było najpierw zapytać na forum co pasuje p&p, jak zrobić sobie zakupy na koszt swapa, który dał by duże lepsze efekty.
  15. Lub naklejki na lampy z folii ochronnej 3M, droższa zabawa ale trzyma tyle co ceramika a jeszcze lepiej chroni w trasie przed kamyczkami.
  16. Masz zamiar za tarcze 314mm (standard klocek masz 312, czyli już masz problem) płacić 600 zł za sztukę? Zrób swapa na większe hamulce, 345 z przodu i 300 z tyłu a nie dasz rady przegrzać tych hamulców. Do tego nie licz, że przy jeździe 50-0-50-0 po mieście schodzisz hamulce.
  17. Ja tak miałem jak silniczek nie mógł się dalej obrócić, było słychać tylko że próbuje co chwilę. Ruszył dopiero jak mu pomogłem popychając ramię.
  18. Skakały bo były ramiona krzywe, musisz je wygiąć aby zmienić kąt przylegania pióra wycieraczki do szyby, ma być bliski 90°. Nie są to aero a zwykłe.
  19. Ja wiem o co chodzi ale z tego co wyczytałem to są dwa rodzaje sprężarek. Jedne pracują cały czas, tylko ich sprawność spada do 1-5% kiedy są 'wyłączone' a drugie po prostu przestają pracować kiedy sprzęgło rozłącza układ korbowy z kołem pasowym za pomocą elektrozaworu lub elektromagnesu. Jak już pisałem gdyby faktycznie ta sprężarka się obracała u mnie, nawet minimalnie, usłyszałbym jakiś metaliczny stukot chyba, zwłaszcza przy takim uszkodzeniu tej sprężarki, stąd moje przekonanie, że mam sprzęgło, które rozłączyło układ korbowy wraz z wybiciem tej dziury i utracie czynnika (akurat jest błąd o zbyt niskim ciśnieniu w układzie klimatyzacji). Kwestia jest taka, że i tak mam już wszystko rozebrane i muszę teraz jakoś to wszystko z głową ożywić, bez lawety do serwisu.
  20. Normalnie się obracało w środku, stąd takie skołowanie mam teraz..
  21. A przy skanowaniu modułu klimatronika, są jakieś błędy?
  22. Zasada działania przecież ta sama, włącza lub wyłącza napęd z koła pasowego. Gdyby tak nie było to przecież już dawno zmieliło by przy tych obrotach cały środek kompresora, który miałem. Jak się mylę to mnie wyprowadźcie z błędu i poprawcie jak to działa, ale koło pasowe sprężarki jest napędzane cały czas, dopiero sam zawór na nasze życzenie przekazuje dalej napęd na sprężarkę, która nabija ciśnienie i wprowadza w obieg czynnik, przez co mamy chłodno. Nie mając czynnika sprężarka i tak nie dostanie sygnału aby się uruchomiła, czyli koło pasywnie będzie się kręcić.. Czyli według tego opisu powinienem mieć sprężarkę, która pracuje cały czas, jedynie zmienia się jej wydajność. To w jaki sposób jeździłem autem przez 3 dni mimo uwalonej sprężarki? Nie było słychać dosłownie żadnego tarcia, a na zdjęciach widać dokładnie, że rozwalone w drobny mak, nie ma opcji abym nie słyszał takich agonii, zaś na stronie z opisem sprężarek Denso model 7SEU16C ma sprzęgło zrywalne.. Ja nie twierdzę, że się mylicie, tylko jeżeli jest jak piszecie to i tak będę musiał poszukać kogoś, kto dojedzie i nabije klimę, bo w takim wypadku nic mi nie da poskładanie tego, bez sprężarki też pojechać nie dam rady bo nie założę paska, który napędzi wspomaganie i alternator.
  23. No ale przecież jest sprzęgło, które jej nie załączy..
  24. Ogólnie mogę to wszystko poskładać do kupy, jechać do innego serwisu na wypłukanie go, założenie nowego osuszacza i napełnienie od nowa, tak? Jak nie ma czynnika to i tak klimy nie załączy przecież sprężarka nawet się nie włączy.
  25. Akurat do Katowic mam 60 km a do Krakowa 200.. Wiem, wiem.. czytałem też, że samo zrobienie próżni wyciąga wilgoć, a to przecież robi się na samym początku w każdej stacji do ściągania i uzupełniania czynnika. Węże przeczyszczenie jeszcze raz, pod ciśnieniem za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, chwilę odczekałem aż odparuje i przytkałem na ciasno oba końce papierem kuchennym. Zobaczymy co z tego wyjdzie, niestety takich fachmanów mam, że założę się, że zrobiliby to mniej starannie ode mnie. Gdybym miał w obrębie 20-30 km ode mnie jakiś serwis z prawdziwego zdarzenia to bym się pofatygował ale jest jak jest.. do tego nikt od ręki na bank mnie nie przyjmie, bo wszędzie nawet na samo nabicie trzeba dzień wcześniej się umawiać..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...