Bo inspekcja wyskoczy dopiero kiedy się zbliżysz do tego przebiegu, jak zostanie już 1000 km. Osobiście nie wymieniał bym w turbodieslu co 15000 km a co 10000. Chyba że dużo jeździsz i 15000 robisz w pół roku.
To już przyrost 100 koni od serii. Zmiana samym softem ze 150 na 180 to znaczna różnica a koszt ok 1000 zł. Większe wtryski, turbo i intercooler zamknie się w 5000 a da finalnie ok 220 koni, sam niut powinien też być już dużo lepszy.
Zobacz na tabliczkę ile zaleca producent. Od 2.2 do 2.8 przy pełnym obciążeniu samochodu (5 pasażerów i pełen bagażnik)
Nie mniej, za dużo napompowane zostawiło by boki w spokoju. Ja miałem to samo, u mnie akurat trefna guma, opony po 3 latach wyglądają jakby miały 15.
To mi brzmi jak na rozwalony kompresor klimatyzacji. Po zdjęciu paska osprzętu pokrec osobno pompą wspomagania i kompresorem, na moje kompresor będzie tak tłuc.
Tu raczej odpowiedzi kolego na to pytanie nie dostaniesz. Samo wycięcie go problemu nie zlikwiduje, bo to potem trzeba jeszcze programowo wyciąć z softu, a z tym potem są problemy, zawsze. Taniej i lepiej oddać DPF do czyszczenia osobnej firmie (nie do wypalenia za pomocą vcds, a fizycznego czyszczenia).
Czy ja wiem, teściowie mają Insygnie 2014 z 2.0 klekotem I spoko to jeździ, jak na razie się nie psuje, rdzy jak na opla nie widać, ja mam 186 cm a z tyłu za kierowcą miejsca z zapasem na nogi, podsufitki głową nie dotykam.
Kiedy olej był wymieniany? Czy był wymieniony również filtr? Zawory sterujące w skrzyni były czyszczone/wymieniane? Jakim olej był zalewany? Skąd mechanik widział spalone sprzęgło bez demontażu skrzyni? Rentgen w oczach ma?
Jeżeli jest napęd na przód to dobrze by było mieć je na 0 ale jest to w 20-letnim aucie nie do osiągnięcia. Najważniejsze aby postawić je jak najbliżej 0 i żeby były tak samo ustawione. Im mocniej do środka koła tym stabilniej auto będzie się prowadzić ale zaś opony będzie bardziej zdzierać i wzrośnie spalanie. Tył powinien być ok i nie powinno to powodować problemów. Łączniki stabilizatora są w dobrym stanie?