longer_xd

Całkiem niedawno miałem rozmowę z facetem z sympatycznego komisu na temat jak radzić sobie z takimi elementami i także polecił mi specyfik do opon, konkretnie ten poniżej. Jeszcze nie testowałem, ale na pewno będę, bo widziałem efekty i wyglądało to dobrze

Powodzenia @VRGOOD w szukaniu ładnych drzwi, niełatwe zadanie już teraz. Ja przyjąłem taktykę, że najważniejsze, żeby elementy były zdrowe, bo jak chcesz idealne, to i tak musisz malować. Nawet jak znalazłem w ładnym stanie, to w przypadku wysyłki zanim dotarły na palecie, to połapały sporo zarysowań. Niestety tych elementów jest coraz mniej i niełatwo coś znaleźć, zwłaszcza, gdybyś chciał trafić coś sensownego w okolicy, to trzeba już trochę szczęścia. Z drugiej strony temat nie jest aż tak ciężki biorąc pod uwagę eSkę w budzie B5, bo jeśli dobrze kojarzę, to wystarczy zwykłe drzwi od A4 poszukać i dolne listwy przełożyć. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę.

Ten dekor wystarczy po prostu szarpnąć do góry i powinien wypaść z zatrzasków? Pytam, bo mój nadaje się do regeneracji.

Z takich nieco bardziej aktualnych wydarzeń dodam w temacie, że auto przeszło solidny proces konserwacji podwozia. Przedni i tylny zderzak zostały zdemontowane, żeby uporać się z tym zadaniem, a obydwa przednie błotniki zostały przy okazji wymienione i również zabezpieczone konserwacją. Udało się znaleźć zdrowe sztuki w kolorze nadwozia, przy czym jeden jest całkiem ładny w fabrycznym lakierze, natomiast drugi już był malowany, ale jest porysowany i nadaje się do lakierowania. Oryginalne błotniki były już na tyle skorodowane, że nie było sensu wykonywać jakichkolwiek prac przy nich. W dalszym ciągu trzeba zająć się drzwiami, które również są skorodowane dosyć mocno (zwłaszcza lewa strona). Mam już elementy na podmiankę. Mechanicznie po naprawach dokonanych na początku roku autko śmiga bezawaryjnie. Tutaj z tematów które będą wymagały ingerencji jest cieknąca i wyjąca pompa wspomagania oraz przednie tracze hamulcowe, które są w coraz słabszej kondycji. Co do tarcz, to chciałbym zrobić od razu swap na 320 mm, ale muszę skompletować graty, więc pewnie ruszę gdzieś początkiem przyszłego roku. Z wyposażenia dołożyłem ostatnio wideorejestrator Garmin Dash Cam 56 i antenę DAB+ do mojego nowego radia Alpine CDE-205, z którym już chwilę jeżdżę, ale jakoś nie było czasu się pochwalić Poświeciłem trochę czasu na estetyczny montaż, tzn. przewód ładowania kamerki wychodzi z podsufitki w zaślepce od fotochromu (sama kamerka schowana jest za lusterkiem), a antena Alpine DAB+ jest przy prawym słupku A, ponieważ producent przestrzegał przed montowaniem na podgrzewanych szybach (pierwotnie planowałem ją umieścić z tyłu). Są jeszcze większe i mniejsze pomysły na usprawnienia i modyfikacje, ale najpierw serwis i ogarnięcie blacharki - tematu, który lubię najmniej.

Mała aktualizacja, żeby dać znać, że autko żyje i ma się dobrze Generalnie nic poważnego się nie dzieje, ostatnio raczej zwykła eksploatacja i walka z bolączkami, żeby doprowadzić egzemplarz do jak najlepszego stanu nie odbiegającemu za bardzo od serii. Z ciekawych awarii upalnym latem zadymiło się spod maski, a przyczyną okazała się przepalona wiązka. Jest to wiązka wiatraka klimy, ale jak się okazuje nie tylko - przepalenie powodowało błąd w sterowniku alarmu i przy zamykaniu centralnym zamkiem nie było charakterystycznego mignięcia kierunków. Okazuje się, że leciwe B5 ma czujnik zamknięcia maski (tzw. pokrywy komory silnika) mimo, że informacja z tego czujnika nie jest pokazywana na full FISie. Dla mnie było to zaskoczeniem

Dużo tu się dzieje ostatnio - sporo aktualizacji Przejrzałem raz jeszcze zdjęcia wnętrza i muszę przyznać, że masz tu wiele detali, takich "smaczków" z B5 rzadko spotykanych rarytasów. Podziwiam pasję i upór w wyszukiwaniu i polowaniu na tego typu części Osobiście strasznie ubolewam nad tym, że nie ma fajnej trójramiennej kierownicy do B5 ze sterowaniem radia i że do tej pory nie udało się nikomu (z tego co wiem) przerobić kierownicy, którą masz z tipa pod zdalne sterowanie radiem na ori przyciskach. Żeby mnie źle nie zrozumieć - nie mam ochoty przekładać nowszych kierownic, które nie będą spójne z wnętrzem z tej epoki. Widzę, że nowa lampka środkowa jest oświetlana białym światłem - czyżby LEDy? Jeśli tak, to ciekawy jestem, czy na LEDach można uzyskać taki efekt jak jest w oryginale, czyli stopniowego wygaszania światła? Druga rzecz jaka mnie interesuje, to co tam planujesz modzić przy audio w przyszłym roku? Z tego co pamiętam fajne głośniczki udało Ci się upchać do przodu, wszystko jest okej i dobrze gra?

Gdzieś czytałem, że pasują, ale ręki uciąć sobie za ten wpis bym nie dał. Sam jestem zaskoczony słabym zapleczem informacji na temat sceny moderskiej dla pierwszego Tiguana, samochodu, który staje się coraz bardziej popularny i w mojej ocenie ma potencjał podzielić losy Passata B5. Jestem ciekawy, czy ciężkim tematem byłoby wrzucenie wielofunkcyjnej kierownicy polifotwej do przedlifta - gdybyś coś wiedział daj znać

Nie myślałeś, żeby wrzucić lampy poliftowe z tyłu?

Z tego co zauważyłem sprzedajesz autko. Brak pomysłów, czy jakieś nowe nie związane z be piątką?

Elegancko, półka z roletą

Coraz lepiej tutaj, znów czekam na foty - foteli Pisałeś że te obudowy lusterek zewnętrznych dorwałeś z C5. Jak to jest, lusterka z C5 pasują do B5, czy pasują tylko obudowy?

Kozacko wyszły te składane lusterka w chromie Wraz z chromowanymi relingami powinny fajny efekt zrobić, chcę to zobaczyć na zdjęciach - czekam na foty Mi najbardziej podoba się wkład niebieski podgrzewany taki jak masz teraz, bez ramek jak przy fotochromie. Ale wiadomo, fotochrom zewnętrzny to dodatkowa funkcjonalność i bardzo rzadki temat w B5.

Już tłumaczę: na ten moment zostaję przy serii jeśli chodzi o silnik i żadnych intercoolerów nie montuje. Generalnie z tego co się dowiedziałem to uszkodzenie pompy Sai ma negatywny wpływ na katalizator, a ja właśnie go wymieniłem i chcę mieć z tym jak najdłużej spokój.

Fajny pakiet, gratulacje zakupu Auto na daily czy raczej jako dodatkowa zabawka?

Mała aktualizacja w temacie: quattrowóz zrobił kilka fajnych tras w lutym i początkiem marca, min. dwa razy góry, czy odwiedziny stolicy. Ale żeby nie było za kolorowo (a ostatnio nie jest), mimo udanych wszystkich przejazdów napiętrzyło się kilka problemów i przyszła pora w końcu ogarnąć solidnie samochód mechanicznie. W samochód włożony został mały worek pieniędzy, bo wymieniona została pompa powietrza wtórnego, katalizator i sonda przy katalizatorze. Do tego ogarnięcie kilku innych drobniejszych niedomagań, jak wycieki z układu chłodniczego, wspomagania (przy pompie), wymiana węża odpowietrzenia odmy. Mechanicznie samochód jest teraz prawie tip top i w najbliższym czasie spodziewam się jedynie serwisu olejowego. Audi sprawuje się całkiem dobrze i zawsze dojeżdża do celu, jednak mój zachwyt jest stonowany nie najlepszą sytuacją blacharską drzwi i błotników. Drobne ogniska korozji, które zostały przeze mnie zbagatelizowane zaczynają robić się poważnym problemem psując wizualnie efekt zadbanego samochodu. Nawet jeśli wyrzuciłbym pieniądze w naprawę drzwi i błotników, problem niewątpliwie powróci, więc najrozsądniej byłoby znaleźć i założyć zdrowe elementy i ewentualnie coś tam działać (zapobiegać). Niestety o elementy takie jest niewątpliwie trudno, ale wciąż staram się utrzymać autko w jak najlepszym stanie, więc nie zamierzam odpuszczać.

Taki urok 2.7 BiT w budzie B5 - jak jeździ jest cudownie, ale jak już się coś spieprzy... no cóż, lepiej żeby żeby się nie spieprzyło Nie mniej jednak sam bym chętnie biturbo pojeździł, ale nie na daily. Powodzenia z ogarnianiem turbin, oby autko za niedługo znów cieszyło

To raczej rozwiąże problem, chyba, że radio jest walnięte, to wtedy będziesz miał jeszcze radio do wymiany.

Problem występuje na wszytskich głośnikach, czy tylko na przednich/tylnych? Nie miałeś okazji spróbować pod innym radiem?

Subwoofer i wzmacniacz załatwią sprawę jeśli chodzi o niskie tony. Niestety nie ma gotowych skrzyń do sedana, są tylko do avanta, ale one nie wpasują się w boczek bagażnika. Wiadomo najpraktyczniejszy homemade, ale jeśli coś gotowego to bardziej skłaniałbym się w stronę skrzyni, niż tuby. Wracając do radia myślę, że ten Alpine co go wymieniłeś da radę. Wydaje mi się, że Pioneer robi też całkiem sensowne radioodtwarzacze, ale osobiście zostałbym przy Alpine. U siebie jak wspominałem mam Sony, generalnie sprawdza się całkiem dobrze ale gra twardym basem - nie każdy może to lubić. Na początku trochę mi to przeszkadzało, ale teraz jak dołożyłem wzmacniacz po RCA jest git. Jeśli poważnie myślisz o subwooferze, to możesz pomyśleć o radiu, które będzie miało dedykowane wyjście RCA pod suba - wówczas zyskasz możliwość regulacji z poziomu radia jego głośności czy filtr LPF. Co do radia na przykładzie Sony odnoszę wrażenie, że kiedyś te radia grały lepiej bezpośrednio z głośnikami, teraz niby ładne i bardziej funkcjonalne, ale już granie gorsze. Co prawda jak władujesz solidny wzmacniacz to problem znika, ale jeśli teraz konkretnie zastanawiasz się w jakie radio zainwestować, to myślę, że warto trochę poczytać. Jeśli nie zależy Ci na nowoczesnym wyglądzie, być może jakiś straszy model okaże się lepszy. Nie wiem czy podobnie jest w przypadku Alpine - gdybyś zgłębił temat podziel się przemyśleniami.

Cześć, myślę, że co kombinujesz nie jest najgorsze. Alpine nie miałem nigdy u siebie, ale marka raczej renomowana, a model który wybrałeś funkcjonalny. Zaczynałem z podobnym set-upem u siebie, tzn M130 EVO w przód i CO 165 EVO tylna półka, pod samym radiem (u mnie mex-n5200bt). Generalnie całość grała bardzo przyzwoicie i szczególnie w aspekcie tonów wysokich i średnich było znacznie lepiej niż w serii. Natomiast tonów niskich dla mnie wciąż było mało. Na tym etapie chciałbym Ci bardzo polecić żebyś przemyślał montaż 160/165 w przód zamiast 130, jeśli tylko nie boisz się pojąc tematu rezania w drzwiach (jest wątek na forum). 165 z przodu zagra nieporównywalnie lepiej niż 130 i nawet pod samym radiem będzie już całkiem okej Jeśli chciałbyś iść dalej w wzmacniacz wydaje mi się, że mam gdzieś jeszcze fajny wzmacniacz pod ten zestaw (Audio System CO 60.4), to odezwij się - kupując używany zaoszczędzisz nieco grosza Podsumowując: M165 dostaniesz w podobnej cenie co M130, a zrobią efekt niebo lepszy (kosztem dodatkowej pracy). Dobrze kupić funkcjonalna jednostkę sterującą renomowanej firmy, która zapewni dobrą jakość dźwięku i bezawaryjność, lecz nie ma co przepłacać łudząc się, że mocniejsze radio zagra dużo lepiej. Lepiej dodatkowe środki przeznaczyć w choćby używany wzmacniacz niż przepłacać za radio.

B8 jest o tyle dobry, że na seryjnych obniżonych sprężynach pojeździsz (1BE, 1BV, 1BD) ale też spokojnie czy to Eibach, czy tak jak to autor wspomniał H&R można wrzucać i jeździć śmiało. Moim zdaniem bardzo fajne amory, jeśli nie myślisz o gwincie, ale sporą różnicę determinują sprężyny.

Cześć, ponieważ sam całkiem niedawno przerabiałem takie lusterko dla siebie i pojawiło się zainteresowanie tematem, to postanowiłem stworzyć krótki poradnik, który być może przydać się potomnym. Jeśli ktoś zdecyduje się na podobną modyfikację, to wszelkie komentarze i sugestie w temacie mile widziane. Po co adaptować fotochrom z B8 zamiast ori B5? Z mojego doświadczenia i doświadczenia innych użytkowników pierwsze lusterka, które pojawiły się w 8L/B5/C5 były nietrwałe i łatwo ulegały uszkodzeniu. Nawet pozornie dobrze wyglądające lusterko często okazuje się nie działać (przewaliłem przez swoje ręce 3 sztuki, już podziękuję). Łatwiej znaleźć sprawne lusterko do B8 niż B5. Nowsze lusterka są bardziej funkcjonalne: dostępne wersje z kompasem oraz mamy dodatkowy przycisk ręcznego wyłączania lusterka ładnie podświetlany na czerwono. Nowsze lusterko może się bardziej podobać. Nie mamy już pomysłów na inne lepsze modyfikacje w naszym samochodzie Czy modyfikacja jest trudna? Mod nie jest trudny, musimy przełożyć mocowanie do nowego lusterka i podmienić kostki. Nieco problemu może przysporzyć rozbiórka lusterka w taki sposób, żeby nie zostawić śladów oraz założenie sprężyny/zabezpieczenia po przełożeniu mocowania. Co będziemy potrzebować? Nowe lusterko z B8 (tak właściwie nie musi być z B8, może być tez z B7 albo A6 C6, ale mi najprościej takie było znaleźć). Opcjonalnie lusterko może być z kompasem, wtedy możemy się cieszyć dodatkową funkcjonalnością. Dla przykładu zamieszczam numer lusterka z kompasem które ja użyłem: Stare lusterko fotochromatyczne z B5 (może być z A3 8L albo A6 C5, ale w A3 mamy krótszy tunel na zaślepienie przewodów). Lusterko jest potrzebne na przekładkę mocowania i wtyczki, także najlepiej tanio dorwać jakieś uszkodzone. Narzędzia: śrubokręt płaski i krzyżak, kombinerki albo obcęgi do zakładania sprężyny, poxilina, mała piłka co cięcia albo brzeszczot, nóż tapeciak, taśma izolacyjna, opcjonalnie lutownica + cyna oraz pistolet do klejenia na ciepło. 0. Jeśli nie mamy jeszcze lusterka fotochromatycznego i instalacji w w swoim B5. W takiej sytuacji polecam odwiedzić dedykowany temat poniżej z naszego forum. Sprawa jest dosyć prosta: musimy pociągnąć masę i plus po zapłonie, ale warto również pociągnąć sygnał wstecznego oraz sygnały z lusterek bocznych jeśli mamy takie albo planujemy zakładać boczne fotochromy. Więcej info w temacie poniżej. I. Przeróbka lusterka pod mocowanie z B5. Najpierw musimy rozebrać nowe lusterko, które planujemy zamontować u siebie. Nie jest to wcale takie proste, bo zatrzaski trzymają całkiem dobrze, a sam plastik jest dosyć miękki i łatwo zostawić ślady. Stąd polecam zacząć od miejsca gdzie nie widać za bardzo (od góry), użyć płaskiego szerokiego śrubokręta i odważnie starać się podważyć i oddzielić przód od tyłu żeby puściły zatrzaski. Jak już jeden zatrzask puści i jesteśmy w stanie włożyć śrubokręt głębiej, wówczas z pozostałymi powinniśmy sobie poradzić już bardzo łatwo. Teraz wyciągamy z lusterka wszystkie bebechy, odpinamy wtyczki przy płytce. Następnie odkręcamy 4 śrubki zabezpieczające mocowanie lusterka. Aby wyciągnąć mocowanie, trzeba będzie usunąć metalową sprężynę/blokadę z tyłu, lecz bez problemu poradzimy sobie przy użyciu śrubokręta. Wyciągamy stare mocowanie i z tego co pamiętam, niestety będziemy musieli odciąć wtyczkę od kompasu bo nie przejdzie przez obudowę (uwaga: później znów będzie konieczne przylutowanie jej, więc lepiej nie ucinać przewodów przy samej wtyczce, tak jak ja to niestety zrobiłem u siebie). Po wyciągnięciu mocowania lusterka będziemy musieli je rozebrać, żeby wyciągnąć moduł kompasu. Moduł mamy na zdjęciu poniżej między obudową lusterka a butelką. Następnym krokiem jest przekładka mocowania z lusterka B5. Analogicznie rozbieramy stare lusterko, wtyczkę możemy odciąć najlepiej gdzieś przy płytce, bo przyda nam się jeszcze. Żeby wyciągnąć mocowanie z lusterka B5 musimy z tyłu wyciągnąć metalowe zabezpieczenie/sprężynę blokującą - ona również będzie nam potrzebna. Teraz przechodzimy do momentu, gdzie będziemy musieli trochę porzeźbić Cały trik teraz polega na wycięciu fragmentu starego lusterka w którym siedzi mocowanie/uchwyt i wklejeniu go do nowego z B8. Ten fragment możemy łatwo umieścić w kwadratowym polu na mocowanie i ponieważ otwór z tyłu w lusterku w B8 jest szerszy niż w B5, nie będziemy musieli nic rozwiercać. Najlepiej za pomocą drobnej piłki (ja użyłem takiej małej i taniej z Castoramy) wyciąć ten fragment ze starego lusterka tak, żeby ciasno siedział w tym nowym i doszedł tuż do obudowy z tyłu. Powinno być to widać lepiej na zbliżonym zdjęciu poniżej. Gdy już mamy ten element ładnie wpasowany, to należy go teraz wkleić tak żeby trzymał się pewnie i nie wypadł na przykład przy wciskaniu na mocowanie idące na szybę. Do tego zadania polecam poxilinę, która sprawdzi się na pewno. Niżej na zdjęciu można zobaczyć jak to wygląda zaklejone u mnie. Oczywiście nie zaklejamy dziury w środku, bo przychodzi nam tam mocowanie lusterka, które idzie na szybę. Możemy teraz założyć dekielek i skręcić go na 4 śruby, tak jak to było w oryginale. Czekamy kilka minut aż poxilina stwardnieje i wbijamy do środka metalowy uchwyt, które idzie na szybę. Tutaj mamy istotny punkt, a mianowicie nie możemy zapomnieć o metalowej sprężynie zabezpieczającej. Niestety jej założenie tutaj było dla mnie najtrudniejszym momentem i męczyłem się z nią dosyć długo. Nie miałem do niej specjalnych obcęgów i finalnie poradziłem sobie przy użyciu kombinerek i śrubokręta, ale sprężynę musiałem trochę rozciągnąć i nie trzyma ona tak dobrze jak wcześniej. Lusterko reguluje się teraz przez to nieco lżej. Teraz powinno pójść już z górki. Przed złożeniem lusterka musimy jeszcze zamienić wtyczkę na tą z B5 (nasza ma 6 PIN, nowsza 8 jeśli dobrze pamiętam). Przełożenie jest banalnie proste, ponieważ kolory przewodów się zgadzają, więc wystarczy je odpowiednio zlutować. Trzeba zwrócić uwagę na długość przewodów, żeby wtyczka nie była za krótka, oraz nie zapomnieć wpiąć kostki w płytkę z drugiej strony. Tak naprawdę jesteśmy już prawie na finiszu i wystarczy wszystko poskładać, upewnić się, że wszystkie zatrzaski dobrze chwyciły. Jeśli masz lusterko z kompasem zanim złożysz przejdź do części II, inaczej możesz już lusterko składać i montować w samochodzie Tak wygląda gotowe lusterko z przełożonym mocowaniem: II. Montaż kompasu w lusterku i pierwsze uruchomienie. Fabrycznie w lusterku B8 moduł kompasu znajduje się w uchwycie, natomiast naszym zadaniem będzie przeniesienie go do środka lusterka. Tutaj też trochę gimnastyki jest żeby go upchać, ale uwierzcie że da się to zrobić Moduł kompasu jest na małej płytce i powinien myć opisany "Mexico" wraz z cyframi. Niestety nie zrobiłem zdjęcia jak wygląda to u mnie po zamontowaniu, ale myślę, że poniższy obrazek dobrze zobrazuje gdzie powinniśmy go upchać, żeby mógł zmieścić się pod płytką. Co ciekawe, mamy tam fabrycznie nawet wgłębienie, które wykorzystamy, ale wciąż musimy użyć jakiegoś nożyka albo pilnika, tak, żeby je pogłębić. W zasadzie będziemy potrzebować przypiłować to prawie do samej obudowy. Moduł kompasu umieszczamy tam jak najniżej (inaczej nie zmieści się pod kostką w górnej części lusterka), oraz co może być ważne napisami do nas i do góry nogami. Ja ten moduł wkleiłem używając kleju na ciepło i jest on przymocowany wystarczająco dobrze. Oczywiście nie możemy zapomnieć o zlutowaniu przeciętych przewodów i wpięciu kostki w płytkę przez złożeniem lusterka. Pierwsze uruchomienie kompasu: Jeśli po podłączeniu lusterka moduł kompasu pokazuje jakieś dziwne znaczki jak na zdjęciu poniżej, to znaczy, że nie został podłączony prawidłowo i niestety nie będzie on działał. Oczywiście jeśli w takiej sytuacji nie mamy ochoty ponownie rozbierać lusterka, to możemy go wyłączyć przytrzymując przycisk wyłączania. Natomiast jeśli po podłączeniu na wyświetlaczy kompasu pojawia się nam ikonka "C" to znaczy, że kompas jest podłączony poprawnie i zrobieniu kilkunastu metrów powinien zacząć działać. Najlepiej jest sprawdzić poprawność ustawienia kompasu: włączając lusterko przytrzymujemy przycisk tak długo, aż pojawi się cyfra regionu na wyświetlaczu. Kod regionu możemy zmieniać klikając przycisk zasalania, a na Polskę odpowiednia wartość to "7". Modyfikacja zakończona sukcesem, można cieszyć się nowym lusterkiem i pochwalić nim w poście niżej Ciekawostki: Jest jedno lusterko fotochromatyczne z kompasem pasujące plug&play do B5 i pochodzi prawdopodobnie z Allroada A6 C5 wersji USA (2001-2005). Lusterko jest już praktycznie nie do dostania, a jego kod to 4Z7857511 (4Z7-857-511-01C).

Dzięki wielkie! W takim razie szukając nie ma co patrzeć na model tylko brać jak najzdrowsze

Był poruszany tutaj temat renowacji i wymiany sanek tylnych. Ktoś wie, czy w każdym B5 quattro (R4/V6 oraz sedan/avant) są te same sanki z tyłu? A może nawet te same co w Audi 80 B4 quattro tak jak to jest w przypadku mocowań amortyzatorów tylnych?

Nie szkoda się rozstawać? Wiem, wiem, pisałeś, że sytuacja to wymusiła. Najgorzej jest z tego typu projektami, bo wydaje mi się, że nie będziesz w stanie odzyskać wrzuconej w nią pieniędzy. Może trafi się jakiś entuzjasta, ale łatwo nie będzie. Powodzenia