DonDżonson

czyli na trasie mogę 200km nie zrobić I nagle się okazuje że poczciwym 1.9 TDI który miał 70 l zbiornik paliwa dojadę szybciej niż RS4 Pierwotnie celowałem w S4 bo zupełności spełniłby oczekiwania, jednak po zmianie na diesla odpuściłem i pojawiła się myśl że może rozważyć RS4, jednak uznałem że skoro byłoby to auto głównie pod kątem wyjazdowym i szybkich przelotów, to średnio to ma sens zważywszy że budżet jednak wyższy

Więc właśnie, raczej kupując takie RS/S założenie jest jednak jazdy więcej autostradami, czy mając wyższe spalanie w mieście niż taki kopciuch 190KM.

w słabszych wersjach jest mniej. Niemniej nawet te 58 uważam że to dość mało, w MX5 mam 50 l, a jakie to ma gabaryty i raczej nie jest modelem mającym na celu robienie setek km. W takiej A4 prosiłoby się o coś bliżej 70 l

przecież jest, nazywa się S4

Fakturę musisz przedstawić więc skoro tam masz wpisany przebieg, dokumenty już przeszły przez urząd celny to ciężko będzie z tego wybrnąć. Możesz kombinować że niby błędnie było na fakturze, ale trochę śliski temat, bo możesz narobić sobie problemów jak i diagnoście jeśli by ci tak wpisał. Ja osobiście bym nie kombinował.

sam problem wynikający z samochodem rozumiem i tu nie ma dla mnie znaczenia czy samochód kosztował 100000 czy 1000000 zł, to tylko rzecz i każda może mieć jakiś problem. Dla mnie chodzi głównie o zwyczajowe podejście ASO, niby RS mają oddzielną obsługę przez dział Audi Sport, ale zbytniej różnicy nie widzę. Czy jak klient wydaje tyle kasy to oczekiwałbym że dając zastępczy nie dostanie się A3 1.2, tylko chociaż coś zbliżonego gabarytowo i nie w wersji bieda i nie w najsłabszej wersji silnikowej. Wychodzi że niezależnie ile się wyda w danym salonie to tak samo prosi się o wszystko i większość wykonywana jest na zasadzie prób i błędów. A klient i jego spostrzeżenia są totalnie olewane.

I na pierwszym zakręcie się zabić. w zeszłym roku ASO tak mi zrobiło geometrię ze wyjeżdżając po jakimś 1 km jak miałem łuk to mnie by obróciło jadąc jakieś 40km/h gdzie normalnie bez większych problemów przejeżdżam go z prędkością ok 60km/h. Jak pojechałem na geometrię to każde koło swoim życiem tu negatyw, tu pozytyw, tu zbieżne, tam rozbieżne. To nie jest naprawa i robienie czegoś żeby zaoszczędzić, tylko żeby mieć zrobione jak należy.

można próbować coś takiego jak zaproponowane powyżej. A ten wjazd to jest oficjalnie, czy tak sobie wymyśliliście żeby tam zrobić wjazd? Jak w planie/na mapce jest przewidziany wjazd w tym miejscu, to zgłosić się do zarządcy drogi/gminy i powinni dostosować. Ścinać we własnym zakresie bym odradzał, ktoś życzliwy może donieść i będziesz odpowiadał za niszczenie mienia

da radę przekroczyć bańkę o jakieś 67 tys a tak nie wymyślając wyszło mi trochę ponad 840 tys

czyli wszelkie narzekania na przedlifta nagle stały się jego atutami

w DE też nie było 45TFSI w cennikach, S4 kojarzy mi się że niedawno jeszcze nie była w tamtejszych cennikach.

tyle że w przypadku A4 jakoś w większym stopniu te różne sytuacje miały miejsce. W pewnym momencie zniknął przykładowo silnik określany obecnie jako 45TFSI, w innych modelach się pojawił ponownie, a w A4 dużo dłużej go nie było. Obecnie też w przypadku modeli S jak dla mnie to dziwnie wyglądało, S4 zapowiedziana już dawno temu w konfiguratorze pojawiła się jakoś na dniach, kiedy S6 z tym samym silnikiem, mimo że zapowiedziana dużo później pojawiła się już dużo wcześniej. I różne tego typu sytuacje. Na przestrzeni mniej więcej roku kalendarzowego mamy wersje przed liftingiem, po liftingową 1 i poliftingową 2. Naprawdę nie rozumiem tego, zważywszy że ten 2 lifting jednak nie przyniósł tak znaczących zmian jak się wcześniej zapowiadało, bo niby środek miał być dostosowany do ekranów dotykowych, a skończyło się że po prostu zmienili ekran na dotykowy.

Jak dla mnie ewidentne z obecną A4 sobie nie radzą, to jeden lifting, to drugi, to problemy z silnikami, to jakieś dziwne i do końca niezrozumiałe posunięcia. z ekranem to coś mi się obiło o uszy że na jakiś rynkach niby ekran musi być od razu dostępny żeby obraz z kamery był i stad niby ekrany już nie są chowane w nowych modelach. Na ile to prawda nie wiem. Choć nawet jeśli to dla mnie głupota, z A3 spędziłem kilka dni i generalnie uruchamiając samochód i włączając wsteczny ekran już zdążył się wysunąć.

Co do obsługi podczas jazdy akurat mi się zdarza często w trakcie, to coś po drodze się wymyśli, to coś zobaczy i chce tam dojechać i trzeba zmienić. Czy nawet jadąc znaną drogą chce sprawdzić czy inną drogą nie będzie szybciej i jadąc coś wbijam. Mi nie chodzi nawet o fakt dotykowej obsługi, ale że jest to niedostosowane do wygodnej obsługi. Samochód był zaprojektowany pod tradycyjną obsługę i pod tym względem całkiem dobrze się to odbywało. Ja wręcz uważałem że brakowało ekranu dotykowego, czasami jedną, dwie rzeczy łatwiej byłoby kliknąć od razu w daną rzecz, jednak nie rezygnując całkiem z tradycyjnej obsługi, a jeśli to dostosowując to do wygodnej i przyjemnej obsługi.

Choćby navi, bo o to głównie chodzi. Radio kliknięcie w pojedynczy przycisk to nie problem, jak już w trakcie jazdy chcesz coś zmienić ustawić w navi, ustawić cel, dodać punkt, coś znaleźć gdzie dłużej musisz potrzymać ta rękę wyciągnięta i w powietrzu przestaje to być wygodne i mniej bezpieczne.

Dokładnie, dla mnie również wydech w RS5 jest cichy i w każdym trybie nadaje się do jazdy na codzień. Obecnie w RS3 z GPFem jest już na tyle komfortowo nawet na dynamic że nie widziałbym problemu jeździć na tym trasy. Natomiast tryb zawieszenia już w dynamic jest nieprzyjemny, w szczególności kiedy jedzie się drogą z poprzecznymi nierównościami i cały samochód jak dla mnie podskakuje. Na trasę nie wyobrażam sobie na tym jechać, bardziej odpowiadał mi comfort na dalsze przemieszczanie się z większymi prędkościami czy na miasto.

Tylko zwróć uwagę że w A6 wyświetlacz jest dużo niżej, do wpisywania służy tez ten dolny gdzie możesz oprzeć wygodnie rękę. W A4 musisz nienaturalnie wyciągać rękę całkiem do przodu i trzymać bardzo wysoko. Przyzwyczaić się oczywiście będzie można ale nie będzie to zbyt wygodne ani do końca bezpieczne podczas jazdy

Domyślam się, jednak nie zmienia to faktu że średnio to rozwiązali, niby pójście do przodu, ale jednak niedostosowane do możliwości samochodu. Więc jak dla mnie to kiepski ruch z tą zmianą, albo dostosowanie interfejsu do obsługi zarówno dotykowej jak i pokrętłem/płytką. Też sam ekran średnio się prezentuje, w dobie obecnych wyświetlaczy praktycznie bezramkowych wygląda to jak dla mnie dość przestarzale, już naprawdę stary ekran bardziej mi się podoba mimo że mniejszy to jednak jakoś tak lepiej się komponuje.

Wczoraj również oglądałem polifta, jak z zewnątrz jeszcze ok, choć stał tak że przód albo zaraz przy samochodzie, albo trzeba było wyjść z salonu, ale ogólnie pierwsze spostrzeżenia ok może być. Tak środek dla mnie tragedia, a dokładniej ten ekran, walnęli jakiś telewizor z potwornie szerokimi ramkami, teraz dopiero wygląda jak doklejony na siłę. Wsiadłem po chwili do przedlifta i ten stary ekran dużo lepiej wygląda. Do tego obsługa nowego dla mnie tragedia, chwilę się pobawiłem i zacząłem czuć rękę. Nie wyobrażam sobie obsługi tego podczas jazdy, gdzie całą rękę trzeba trzymać w powietrzu. Oczywiście ktoś powie można głosowo np wprowadzać cel, itp. ale dla mnie nie tędy droga. Dużo bardziej odpowiada mi przedliftowa wersja nawet jeśli sam system jest gorszy, choćby w nowym światła dużo lepiej świeciły, itd. Nie rozumiem czemu wywalili to pokrętło od MMI, bo też średnio wygląda teraz ta dziura.

Ja pisze o 2.5 montowanym w RS3 i TTRS. RS5 jeździłem i nie powaliła mnie, znaczy na trasy bardzo fajnie bo nie meczy, ale w trybie sportowym mogłoby być trochę głośniej. Nie kojarzę jedynie czy to był seryjny wydech czy sportowy i nie mam porównania z wersjami przed 2018.

Dźwięk totalnie przytłumiony w porównaniu z wcześniejszą wersją i według pojawiających się testów osiagi również spadły

Wreszcie ktoś zrozumiał że jak wydechy i tak są schowane to nie ma potrzeby robienia jakiś atrap

tyle że z wlotem nie ma to chyba nic wspólnego, kolejna atrapa jak wydechów.

Może zaoferują na pneumatyce?