Czyli wszystkiemu winne są kółka
Ogólnie fajnie byłoby sobie zrobić taką nakładkę to kółko właśnie coś w kształcie progu tak jak oryginalny podnośnik ma, jak potrzebujesz za próg to sobie to nakładasz i obracasz według kąta podjazdu, jeśli nie - no to ściągasz i masz goły metal czy tam tą gumę ochronną.
Ogólnie problem też miałem taki, że musiałem lewarować np na dwa razy, najpierw raz by wstawić ledwo kobyłke na najniższym położeniu, potem wyjąć lewarek, postawić go na desce, podnieść jeszcze raz i wtedy kobyłke dać na wyższe zęby. Nawet był taki motyw, że wzdłuż progów podstawiałem deski żeby auto pewniej stało.
Znowu jak u znajomego w S4 B7 podnosiliśmy prawy przód oryginalnym podnośnikiem to mu się dźwigała cała prawa strona, że byliśmy w stanie zmienić dwa koła na raz.... Nie wiem czy zawieszenie S jest aż tak dużo sztywniejsze niż sline czy o co chodzi.