szkoda kasy i czasu na takiego pedała.
Po raz drugi zapraszam do mojego wątku, ale pokrótce opiszę.
Zmieniłem seryjnego piździka na fmic o podanych wyżej wymiarach - strojenie tutaj nie jest konieczne ale można (ja zrobiłem), ogólnie to sama zmiana bez ruszania softu dała tyle, że mogłem deptać gaz w opór i on cały czas chciał jechać - dobra z umiarem on ma niecałe 170KM, licznika nie zamknie więc nie napalaj się, ale po prostu takie nawet dynamiczne ruszanie spod świateł chwile to jednak była różnica. Po korekcie przybyło max 30Nm ale przy około 2100 rpm doszło jakoś 80Nm, to jest bardzo duża różnica i auto ciągnie jeszcze bardziej od dołu, moment jest jeszcze bardziej wypłaszczony.
Ten co mam jest chyba ostatnim takim bardzo uniwersalnym i mało inwazyjny bo trzeba przyciąć właściwie tylko zderzak od środka (na pewno w sline).
Reasumując:
Nie turbo dziura się nie zrobi, u mnie silnik gdy ma obroty powyżej 1500 rpm reaguje natychmiastowo na gaz jak w wolnossaku.
300x155x65 też da radę ale to jak już uważasz.