Skocz do zawartości

truckmaniac

Pasjonat
  • Postów

    1781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez truckmaniac

  1. Brawo Grzesiu. Właśnie zacząłem zbierac graty, także proponuje zamknąć watek i zostawic przekierowanie do watku Grześka
  2. A co to ma wspólnego z prostownikiem z pierwszego posta?
  3. Dokładnie. Zamiast podgladać "konkurencję" ( :polew: ), Wstawiaj flaszki do lodówy
  4. c**j tam. Taka wielka d*pa na tej focie, że też se wejdę Wszystkiego sto Lat
  5. Cos wiem o tej słabości. na szczęście żonka jej u mnie nie tępi
  6. Ja niestety nie zaliczyłem nigdy jakiegoś mega koncertu, chociaż marzę o U2 (szczególnie po Koncercie na San Siro). Za to sporo się włóczyliśmy z kumplami po różnych mniejszych i większych festiwalach i lokalnych koncercikach. Blues nad Bobrem (jedyny raz , kiedy widziałem Riedla na żywo) Jarocin (zagraliśmy "wirtualnie" ) Piknik Country Mrągowo, zanim stał się medialny :gwizdanie: I jedyny duży koncert na którym zagraliśmy. Maraton WOŚP Bolków 1992 (nie mylić z finałem WOŚP) koncert był w maju. A Wystąpiła cała ówczesna czołówk polskie sceny rockowej (Kult, Acid Drinkers, Edyta Bartosiewicz, Ga Ga, i wielu, wielu innych)
  7. Wpadłeś jak Szwejk :polew:
  8. Szczególnie fajnie było tam na poczatku, jak stały talerze z tym chlebem na stołach, a studenciaki robili zrzut na 1 piwo i przychodzili się nażreć Potem dawali juz tylko pajdę do piwa
  9. Mam juz ze 3 lata taki prostowniczek i nie mogę złego słowa powiedzieć. Mój jest bodajże TRONIC, czy cuś takiego. W każdym razie też z Lidla
  10. za wzór może i z racji jego charakteru nie.. ale był wolnym człowiekiem i pewnie z "Wehikułu czasu" by nie skorzystał Wiesz, co jest najgorsze? On po latach tej "wolności" doskonale zdawał sobie sprawę, że niszczy siebie i wszystkich dookoła. Nie potrafił z tego wybrnąć. Ale to już troche inny temat
  11. Wiecie. Sam tez jestem fanem Dżemu (tylko z Riedlem), ale patrząc z drugiej strony, to czy postawilibyście go za wzór swoim pociechom? :gwizdanie:
  12. Mówiłem dokładnie to samo.Już mija 14 miesiąc bez fajków
  13. To prawda. :good:
  14. Oniak to zawsze stęka, że już nie pije Normalka. Ja też jak zdycham, to się tak samo zarzekam A kto nie Podobno, żeby nie miec kaca trzeba w przerwie między kielichami przeżuć ziarno kawy Ktoś próbował ? :polew: Do tego jeszcze podskoczyc 3 razy na piętach i jebnąć barana w ścianę z rozpedu :polew:
  15. Oniak to zawsze stęka, że już nie pije Normalka. Ja też jak zdycham, to się tak samo zarzekam
  16. Generalnie to dużo żreć w trakcie picia. Nie musi być za tłusto, bo potem trzyma jak w termosie. Na drugi dzień jakaś bomba megawitaminowa i po kacu. No chyba, że się przegnie, to wtedy rady nie ma. Ma boleć A wogóle jak chcecie poznać dobre sposoby, to piszcie do Oniaka. Ma ogromne doświadczenie w tej kwestii, że mógłby doktora robić
  17. Ciekawy jestem Twojej opinii, jak spotka to kogoś Ci bliskiego. Ludzie się mylą...Szczególnie młodzi ludzie są bardzo podatni na takie debilizmy. Widze jak sie zachowuja Ci mlodzi ludzie i nie chcialbym zeby w przyszlosci moje dzieci sie tak zachowywaly... Jakby przydarzylo sie to moim dzieciom... mialbym pretensje do siebie ze dziecka nie wychowalem i do samego dziecka/jego znajomych. Nie do sprzedawcy. Dla mnie Ci ktorzy kupuja dopalacze to Ci sami ludzie co lubia przypalic ziolo czy wciagnac po nosie. Ale nie możesz młodzieży ustawiać w jednaj linii z ludźmi dojrzałymi.Niestety. Nawet najlepsze wychowanie czasem może nie uchronić Twoich pociech przed ich pomyłkami. Ludzie bardzo często uczą sie na błędach (zazwyczaj na własnych) i taki też jest przywilej młodości. W 100% popieram te słowa:
  18. Ciekawy jestem Twojej opinii, jak spotka to kogoś Ci bliskiego. Ludzie się mylą...Szczególnie młodzi ludzie są bardzo podatni na takie debilizmy.
  19. Oby tak było, czego Ci szczerze życzę
  20. :polew: Zdziwiłbyś się
  21. To dziwne. Ja swoje systematycznie konserwuję i mój Performer 5000 nie nosi wewnątrz najmniejszych śladów zuzycia , a dodać muszę, że zapewne mam jedną z najstarszych tych anten w kraju
  22. Dziwne podejście. Wynik jest wynik i nie podlega dyskusji. To tak samo jakby gadać, że Robert Kubica wygrał GP Kanady tylko dlatego, że Hamilton wjechał w d*pę Kimmiemu :gwizdanie: Fakt takie zdarzenie miało miejsce, ale nie zmienia to faktu, że przejechał linie mety jako pierwszy i za to chwała mu. Tak samo z Gollobem
  23. To weź sobie teraz pomyśl, że ja do 4:10 nie spałem (kwalifikacje), potem trzepłem sie do wyra na 3,5h i wstałem na wyścig, żeby zobaczyć jak Robert odpada na 3 okrążeniu Co do samego startu to mimo, że Vitek się rozpierd..., to zauważcie, że już nie pierwszy raz pokazał swój "atomowy" start Świetnie wygląda na powtórce
  24. no to moze wygladac ciekawe :> chyba tak Ale to nie są Bixy :gwizdanie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...