-
Postów
2886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Sztomel
-
Nie ma żadnego trybu awaryjnego. Silnik pracuje normalnie.
-
Przyczyną może być również maksymalnie zabity filtr powietrza. Wtedy przy gaszeniu silnika spada podciśnienie wytwarzane przez turbosprężarkę i robi się podciśnienie od strony zasyfionego filtra, które zaciąga olej z odmy w stronę przepływki.
-
[B5 AFN] Proszę o analizę logów. Poprawione VAGLOG.RTNET.pl
Sztomel odpowiedział(a) na Dimens temat w Audi A4 B5
Fajnie dandi, 8 sekund i setka (o ile dobrze dopatrzyłem ale czemu dołujesz kolegę ?) Dimens, w Twoim przypadku chyba źle steruje N75 ciśnieniem doładowania bo miejscami spada ono aż o prawie 165 mbarów. Spróbuj od kogoś podmienić N75 i wtedy zloguj kilka razy grupę 011 dynamicznie i przy okazji również przepływkę - tę ostatnią proponuję bo masz taki rozpiździaj w logach dynamicznych, że już nie wiem co i jak -
W takim przypadku zawsze koniecznym jest zrobienie full scanu czyli odczytanie wszystkich sterowników począwszy od silnika a skończywszy na sterowniku od odchylenia oparć tylnych siedzeń jeśli laska jest już uwięziona w naszym aucie - tak jak robi to czarna wdowa z tą różnicą, że czarna wdowa zjada samca a my zjadamy wtedy laskę w czarnych rajstopach... Jeśli pojawi się błąd np. braku połączenia sterownika silnika ze sterownikiem Air Bag lub podobne pierdoły to ja zajmuję się wdową w czarnych rajstopach a Ty kolego przekaźnikiem 219 w swoim aucie
-
Prawidłowo "lejąca" odma nigdy nie cofa się do przepływki więc coś jest nie tak jak trzeba. Nie wiadomo jak zachowuje się turbopsrężarka. Odma jak zaczyna lać olejem do dolotu to leje poniżej przepływki a nie zaczyna ją brudzić. Oznacza to, że olej z powietrzem doładowanym "cofa" się do obudowy filtra powietrza a to już jest niepokojące. fulki, jeśli jesteś w stanie zlogować dynamicznie turbo (logi 003 z 011 i 008 z 010) to wiele by to mogło powiedzieć o stanie Twojego osprzętu silnika. Proponuję też zlogować statycznie grupę 003 oraz grupę 010 statycznie. Rozumiem, że nie masz vaga ale koledzy na forum i na spotach mają więc bez logów nic Ci nie pomożemy nie widząc ich wartości.
-
Błąd w sterowniku silnika już przecież znamy a te z ABS'u nie nas nie interesują bo nie mają wpływu na spadki mocy. Logi mieliście przecież zrobić
-
Opinię to można wystawić ale jak się będzie logi widzieć a co Ci przyjdzie po opinii tzw. strzale w ciemno ?
-
Nic się nie będzie niepokojącego działo. Można tak spokojnie jeździć jeśli sam błąd zapisany w sterowniku Ci nie przeszkadza. Jeszcze jedna mała uwaga na którą wcześniej nie zwróciłem uwagi a Ty nic o tym nie napisałeś - czy błąd daje się skasować - jeśli tak to był spowodowany tym, że ktoś odpinał wcześniej od niego wtyczkę i po jej założeniu pozostał. Jeśli błędu nie da się skasować to przyczyny tak jak wcześniej podałem ale dla silnika nie jest to istotne.
-
no to czekamy na logi i bardziej doświadczonych kolegów
-
Usterka elektryczna więc albo odłączona wtyczka od N18 albo spalona cewka wewnątrz N18 albo przerwa lub zwarcie na wiązce idącej do N18. Ten błąd nie powoduje żadnych złych objawów w pracy silnika i w żaden sposób mu nie szkodzi tym bardziej, że EGR masz już zaślepiony mechanicznie.
-
To nie jest zawór tylko czujnik G71 ciśnienia doładowania. W nim nie ma co buczeć więc pewnie nie w nim jest lokalizacja tych odgłosów. Służy do pomiaru ciśnienia powietrza doładowanego w dolocie przed kolektorem ssącym i na podstawie jego sygnału sterownik silnika "widzi" ile dmucha turbosprężarka i odpowiednio steruje rzeczywistym ciśnieniem doładowania za pomocą elektrozaworu N75 kiedy odbiega ono od zadanej wartości. Możesz się jedynie pokusić o sprawdzenie czy nie ma w jego okolicy jakiejś drobniutkiej nieszczelności albo sprawdź czy nie bzyczy elektrozawór N18, który znajduje się ciut na lewo od G71 ale pod widoczną rurą dolotową.
-
No i tu zdania są podzielone - ja nigdy bym nie kupił regenerowanego turbo tylko używaną ale w b.dobrym stanie. Tops, brakuje nam danych co tam konkretnie jest zalane bo faktycznie może się okazać, że wymienisz turbo niepotrzebnie. Jeśli są widoczne ślady oleju na wirniku patrząc od strony dopływu powietrza do turbo od filtra to jest to olej z odmy a nie turbosprężarki.
-
Żadnymi logami nie zdiagnozujesz czy turbo puszcza olej do dolotu czy nie. Turbo będzie walić olejem a przy tym z powodzeniem będzie pompować takie ciśnienie jakie będzie tego w danej chwili oczekiwał sterownik silnika więc po co logi jeśli już podejrzewasz/wiesz, że puszcza sporo oleju do dolotu. Znam to z autopsji bo tak właśnie zachowywała się oryginalna turbinka w moim schmelzwagenie zanim ją wymieniłem.
-
Silnik pracuje na wolnych obrotach. Wypinasz najpierw wężyk podciśnienia wchodzący na króciec VAC w N75 i sprawdzasz palcem czy czuć zasysanie na końcu tego wężyka - jeśli nie czuć to nieszczelność jest na wcześniejszym odcinku układu podciśnienia więc szukamy coraz bliżej pompy podciśnienia gdzie się pojawi. Jeśli czuć podciśnienie na końcu wypiętego wężyka to następnie zakładasz wężyk ponownie na króciec VAC i odpinasz wężyk wychodzący z króćca OUT N75 i sprawdzasz czy czuć zasysanie palca na tym króćcu - jeśli nie czuć na króćcu to N75 nie działa prawidłowo. Jesli dysponujesz Vagiem to wchodzisz w 01 engine -> 08 Meas. Block -> grupa 003 -> klikasz na Switch to Basic Settings i wtedy przykładasz palec do króćca OUT i sprawdzasz czy podciśnienie będzie się cyklicznie co 10 sekund pojawiać w czasie kiedy w tej grupie będzie wskazanie "ON" i czy będzie zanikać przy wskazaniu "OFF". Jeśli za każdym razem N75 będzie reagował prawidłowo to znaczy, że działa jak powinien.
-
Wręcz zupełnie przeciwnie - niedoładowuje, więc albo jest kolosalna nieszczelność w układzie podciśnienia albo podciśnienie zupełnie nie dochodzi do siłownika przy turbo albo jest nieszczelność w dolocie i ciśnienie doładowania wali w eter zamiast do kolektora ssącego. Postęp już jest bo przynajmniej odczytałeś błędy. Teraz jeszcze tylko zlogować dynamicznie grupę 010 lub 003 z 011 i będzie wiadomo czy jest nieszczelność w dolocie czy niesprawność w układzie podciśnienia
-
Niech najpierw ktoś sprawdzi jej wiązkę elektryczną do pompy wtryskowej i alternatora. Nie jest wykluczone, że może to być sprawka kuny.
-
Konieczne jest podpięcie auta pod interfejs diagnostyczny gdyż albo problem z ciśnieniem doładowania albo raczej z przepływomierzem. Najpierw odczytać należy zapisane błędy w sterowniku silnika, potem je zapisać i skasować a po ponownej dynamicznej jeździe sprawdzić, które z nich powrócą lub wcale nie dają się skasować. Dalsza diagnoza to wykonanie logów statycznych i dynamicznych.
-
W takim razie wygląda na to, że mechanik chciał Cię naciągnąć na regenerację turbo, której oczywiście by realnie nie było. Pewnie szukał podatnego jelenia na skrojenie. Skoro po stronie spreżającej nie wyczuwasz żadnych oporów to niczym się nie martw.
-
Szczelność dolotu można sprawdzić na dwa sposoby. Pierwszy to dokladne wizualne oględziny rur, węży i szybkozłączek, intercoolera na ewentualne ślady wycieków oleju - tam gdzie wyraźny wyciek tam jest nieszczelność. Drugi to podpięcie interfejsu diagnostycznego i wykonanie logów dynamicznych, albo samej grupy 010 albo jak kto woli 003 z 011 - na podstawie wartości ciśnienia doładowania i masy zasysanego powietrza widać czy jest nieszczelność w dolocie czy nie. Wężyk od podciśnienia turbo a raczej od regulacji ciśnienia doładowania to ten, który wychodzi z króćca na gruszce siłownika podciśnienia przy turbo i idzie do elektrozaworu N75.
-
to zapomnij, że je włożysz do swojego silnika. Przecież u siebie masz pompowtryskiwacze. Te z AHY można stosować tylko w silnikach na pompach wtryskowych. Sam montaż tych wtrysków daje znaczny przyrost mocy bez ingerencji w soft.
-
Jeśli ciężko chodzi wiatrak (obojętnie czy po stronie wydechowej czy sprężającej) a nie trą one o wewnętrzną stronę jednej i drugiej muszli to zaczyna Ci się zacierać wałek w łożyskowaniu. Takie efekty daje nagłe gaszenie silnika po dłuższej jeździe kiedy nie oszczędza się silnika i mu ciągle pałuje albo też są problemy z prawidłowym dopływem i odprowadzaniem oleju smarującego wałek turbosprężarki. Sprawdź jeszcze raz dokładnie opory obrotu wiatraków po obydwu stronach palcami i podejmij decyzję czy chcesz to turbo regenerować czy wymienić na dobrą używkę. Nie zwlekaj z decyzją bo prędzej czy później wałek turbo może się ukręcić i dodatkowo narobić bigosu w silniku jak puści olej do dolotu.
-
No to masz usterkę w obwodzie potencjometru pedału gazu. Trzeba sprawdzić wtyczki, izolację przewodów i osuszyć je jeśli żadnych innych usterek nie zlokalizujesz. Wilgoć powoduje takie właśnie fanaberie. Jeśli osuszenie nie pomoże to trzeba będzie podpiąć na próbę inny potencjometr pedału gazu. Nie znam tego programu diagnostycznego (AutoBoss).
-
Nie będzie się zbierać syf bo nie ma już podciśnienia z turbosprężarki, które wcześniej zasysało opary z odmy wraz z drobinami oleju.
-
A próbowałeś ruszyć samochodem lub przynajmniej wcisnąć bardziej pedał gazu czy w ogóle silnik jest w stanie wejść na wyższe obroty czy mimo wciskania pedału gazu nadal stoi na 1100 ? Parkujesz przy zaciągniętym ręcznym, czemu ma to służyć bo nie bardzo to pojmuję ? Musisz i tak podpiąć auto pod vaga by odczytać jakie błędy pokaże sterownik silnika.
-
Nie trzeba.