Sztomel

ze zmienną geometrią jest OK i ona nie miała na to żadnego wpływu więc coś się dostało na skrzydełka wirnika przez kolektor wydechowy z któregoś cylindra silnika gdzie poprzednio ta turbinka była zamontowana ale teraz to nie ma się co dziwić, że przy kierownicach spalin ustawionych na maksymalne doładowanie (czyli przymkniętych jak sztanga była zaciągnięta w górę przez podciśnienie) turbo nie dawało ciśnienia bo spaliny kierowane normalnie w takiej pozycji przez nie na zewnętrzne krawędzie skrzydełek wirnika w tym akurat przypadku nie miały się na czym oprzeć by wirnik rozpędzić.

W GT1749VA jest ciężko złożyć zmienną geometrię nieprawidłowo więc sam jestem ciekaw jak to zostało złożone.

oblukałem ten przypadek naocznie i diagnoza jest jedna - źle złożona zmienna geometria w turbo. Sztanga pracuje bardzo dobrze. Przy opuszczonej sztandze turbo daje ciśnienie a przy podniesionej wcale. Sprzedający pewnie czyścił jeszcze zmienną geometrię przed opchnięciem turbinki i źle to poskładał. ra.vi jak rozbierze turbosprężarkę to wklei fotkę.

logi są poprawne ale jeśli masz jakieś podejrzenia, że coś jest nie tak to zrób logi po kilka razy gdyż czasami jedne są poprawne a następne już nie.

kierunek zawsze opisuje się względem podzespołu który opisujesz, ja mam Golfa z silnikiem montowanym poprzecznie więc gdy coś opisuję to robię to tak by na innych forach było to również zrozumiałe a nie piszę, że stoję do silnika z lewej strony - proste. Nigdy nie miałem Audi bo ja biedak jestem i jeżdżę autem dla mas

nie ciesz się przedwcześnie bo może się okazać, że ten zabieg będzie konieczny po jakimś czasie.

a może być po obiedzie około 14.00 bo muszę po imprezie dojść do siebie ? Przemik, oczywiście dam znać co i jak. A co Ty tam za liście palisz Impreza to może za dużo powiedziane ale lubię sobie przez weekend posiedzieć na forach przy flaszce bo ja menel jestem i pijak

musisz wyeliminować błąd zacisku DF alternatora i jestem pewien, że problem ustąpi. Sam jednak nie dam Ci wskazówek gdyż nigdy nie byłem zmuszony się z tym bawić.

o każdej porze dnia w przyszłym tygodniu bo pracuję tylko na nocne zmiany. Tylko wcześniej zadzwoń by mnie uprzedzić.

co Wy piszecie, że sprzęgiełko alternatora jest sprawne : przecież ten opis świadczy o uszkodzeniu sprzęgiełka - podczas gwałtownego kręcenia kołem pasowym alternatora w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara wałek alternatora nie może być napędzany.

owszem, zmienia się wtedy procentowa wartość jego wysterowania a tym samym sztanga przy turbo musi machać z dołu w górę co 10 sekund a wartość ciśnienia doładowania w BS ma być w trybie OFF zbliżona do wartości ciśnienia atmosferycznego czyli 990 mbar.

w 004 BS widać, że kąt wtrysku jest prawidłowo regulowany przez elektrozawór N108, w 011 BS turbo dmucha cały czas na full w 011 dynamicznie turbo dmucha różnie i dlatego jest błąd 00575. Do sprawdzenia N75 i zmienna geometria w turbo czyli najlepiej podmienić N75 na N18 a jeśli chodzi o zmienną geometrię to przykładać i odsuwać podczas pracy silnika na wolnych obrotach wężyk podciśnienia od gruchy i patrzeć jak na to reaguje sztanga.

padło uszczelnienie wałka od strony gorącej czyli jednym słowem masz farta.

jak jesteś z Jastrzębia to podjedź do mnie - sprawdzimy, bo nie mogę uwierzyć, że dynamicznych nie możesz zrobić. Napisz mi na PW to podeślę Ci moje namiary i nr tel. kontaktowego. Problem z N239 od klapy gaszącej tej spróbujemy usunąć jeśli wiązka będzie przetarta.

zdjęcie owszem moje ale nie dotyczy silnika ASV tylko starszego typu silników 1.9 TDI, tu masz umiejscowienie czujnika G62/G2 w ASV : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190523 czyli w króćcu pod pompą podciśnienia, czujnik G2 ma piny 2 i 4 i nie zawsze winny jest sam czujnik - czasem szwankuje sama wtyczka albo wiązka przewodów więc sobie sprawdź czujnik zanim zdecydujesz się na jego wymianę - najlepiej przez podpięcie szeregowo rezystora o stałej oporności np. 300 ohm pomiędzy piny wtyczki odpowiadające pinom 2 i 4 czujnika - wtedy, przy uszkodzonym czujniku, zawsze będziesz miał stałe wskazanie temperatury na zegarach bez względu czy silnik będzie zimny czy nagrzany a jeśli wskazania nie będzie to walnięta jest albo wiązka albo zaśniedziałe piny we wtyczce.

Nic takiego nie prowadzę, sam się źle prowadzę ale sąsiedzi wybaczają

daj już spokój z tym termostatem bo u jednych wzbudza ta teoria śmiech a u mniej zorientowanych niepotrzebne zakłopotanie.

no pewnie, że tak.

teraz wszystko jasne , ja bym nawet się nie zdecydował umówić z forumowym kolegą o takiej porze i w takich warunkach na diagnostykę gdzie z góry wiadomo, że poza logami w komorę silnika trzeba zawsze zajrzeć.

sprawdź czy przed nieudaną próbą uruchomienia silnika zapala się zawsze i gaśnie kontrolka świec żarowych - jeśli nie to przekaźnik 219 znajdujący się w plastikowej obudowie obok sterownika silnika trzeba wyjąć i zregenerować lub wymienić. Jeśli nie on będzie przyczyną to podpiąć auto pod interfejs diagnostyczny i sprawdzić czy sterownik silnika zapisał jakiekolwiek błędy a jeśli tak to jakie - kody i opis przy nich.

Dobra opcja. Niech ktoś kumaty sprawdzi co i jak ...moze czyszczenie wystarczy... Przemku, no nie wierzę własnym oczom czytając to co napisałeś Miałeś auto i nie stwierdziłeś co jest przyczyną takich odchyłek ciśnienia doładowania? Przecież wystarczyło podpinać podciśnienie na "krótko" do gruchy kawałkiem wężyka wpiętym zaraz za pompą tandem by sprawdzić jak pracuje sztanga aby wyeliminować wadliwe działanie N75 i sprawdzić wężyki podciśnienia bo z logu 011 BS widać, że sztanga wcale się nie podnosi. W logu dynamicznym turbo osiąga bardzo późno zadane ciśnienie a potem już tylko rośnie.

oring uszczelniający ma być nasunięty na elektrozawór a nie na tłoczek.

Nigdy nie korzystałem z polskiego Vaga.

ale w nowym N75 ten filtr wygląda jak narośl, której przy N239 nie uświadczysz (N239 też ma filtr ale pod szarym dekielkiem od spodu) - nie da się ich wizualnie pomylić.

Szczerze powiedziawszy gdybym miał teraz zmienić swego Golfa 1.9 TDI to miałbym nie lada problem. Z pewnością nie pakowałbym się w żadne auto z grupy VAG z silnikiem 2.0 TDI bo to co Niemcy z tym odwalili to istna kaszana - BKD, BLB i inne badziewie. Mają tyle wad, że trudno uwierzyć jak można tak upaść. Mało co słychać o silnikach CR więc albo można trafić dobrze albo znów umoczyć rękę w nocniku.