turdzi

takim bokiem to trabantem mozna sobie pojezdzic jezdzic a ta sie jezdzi bokiem AWD mam nadzieje ze widzisz roznice w tym drifcie

doklanie mi tylko chodzi o zabawe na sniegu , to latania bokam po asfalcie sa inne o wiele lepsze do tego auta

trafiles w sedno sprawy , jak jezdzilem B8 3.0 TDI pierwsze co mnie uderzylo to ze mam wiekiego kloca uwieszonego z przdu , zarowno w benzynie R4 jak i 2.0 TDI nie ma tego uczucia i to na pewno jest zaleta na plus , ale jak piszesz to auto rzaczej do czego innego , tekie szybkie ekonomiczne GT do polykania kilometrow.

bo o to chodzi w tym aucie ono do nieczego innego nie sluzy tylko do tego zaby sie pokazac. Q6 X6 troche lepsze ale tez

Flyer oto odpowiednik allegro http://www.finn.no/finn/car/used/result?CAR_MODEL/MAKE=744&sort=0&CAR_MODEL/MODEL=839&ENGINE/EFFECT=200X299 jak ktos chce znac ceny z ciekawosci , wystardzy podzielic przez pol i jest zena w PLN. od stycznia zeszlego roku byly tylko 3 , 3.0 TDI a w sumie tylko jedna byla godna uwagi i w dobrej cenie , bo tu jak ktos kupuje to auto to jest zazwyczaj solidnie dopasione i jego cena siega S4 co za tym idzie nawet uzywka jest poza moim zasiegiem.Kolejana sprawa ze to auto , napisze to doslownie kosztuje tu w Ch...... pieniadzy i to nawet jak na norweskie standardy. Po prostu przy takich pieniadzach wole nie ryzykowac i zadowolic sie czyms czym bede jezdzil odpoczatku , ja sobie to dotre , bedzie wygladal dokladnie tak jak ja chce i mialo dokladnie to co ja chce. Ja wiem ze sobie wszytko mozna sporowadzic i pewnie to wyjdzie taniej i lepiej bo 3.0 TDI zylion koni ale tak jak napisalem z roznych wzgledow tego nie zrobie .Łatwo sie cwaniakuje i doradza jak sie nie wydaje swoich pieniadzy , _Makki_ tez jakos kupil 2.0 TDI a za tyle co wydal no to auto to mial by taaakie nowe 2.0 TFSI i taaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie sprowadzone 3.0 TDI , ale jakos tego tez nie zrobi.Nie wnikam dla czego bo to jego sprawa. Pozatym nowe auto ma jedna zalete ktorej uzywane nigdy nie bedzie mialo , to ja sobie wszystko wybieram i sprawia mi t wiekdza frajde niz 50 KM wiecej, zaoszczedzonych 2 litrow paliwa na sto i sek szybciej do setki. pawel1380 jak dasz rade mozesz sprawdzic bede wdzieczy ale i tak wiem ze nie bedzie mialo podejscia do 3.0 po programie.

no widzisz a ja 10 lat jezdzilem FWD od 6 jezdze AWD i nigdy wiecej sie na FWD nie przesiade.

jedyna roznica jet w osiagach , 3.0 TDI jedzie trche lepiej , alejest to odczucie subiektywne bo duzo Nm jest dstepnych z dolu.Mi tez sie wydaje ze 2.0 TDI idzie nieziemsko tylko przez to ze ma charakterystyczne kopniecie i chcialo by sie wiecej a pozniej nic sie nie dzieje.natomiast 2.0T po programie bdzie jezdzic jak 3.0 i to mi w zupelnosci wystarczy.

ale mowisz o 2011 czy ogolnie o B8 , bo to ze troche tam dzial to wiem i mi to nie przeszkadza , przeszkadza tylko jak by sie wogole nie tego wlylaczc, tak jak np: Golf R , za***iste auto zepsute wlasnie tym jednym przyciskiem

sam bym tego lepiej nie ujął, choćby dlatego, że nie znam specyfiki warunków NO. gdybym miał wybierać pomiędzy sprowadzeniem używanej 3.0tdi i kupnem nowej 2.0T to przyzbam, że ani chwili bym się nie zastanawiał V6 po za dzwiękiem, nie ma aż takiej przewagi, jeśli jakąkolwiek ma, musiała by jechać jak 4.0tdi żeby wogóle się nad tym zastanawiać Miałeś uturbione benzyny byłeś zrelaksowany i mega zadowolony, zamieniłeś na kijek [tdi] i się zaczęło :gwizdanie: zakładasz 5 lat tym autem, pomyśl o bezstersowej jeżdzie bo cały okres będziesz miał gwarancje KmK ale dla mnie tematu nie ma po prostu odpisalem kolejnej osobie ktora doradza mi sprowadzenie 3.0 i moze troche podkoloryzowalem. Jak sie trafi na miejscu w tym okresie jkiaes uzywane 3.0 lub 2.0 TFSI to przemysle temat , natomiast sprowadznie z roznych powodow po prostu odpada. wiem wiem , rozwazam to dzien w dzien

a co ma szpera do stabilizacji , zreszta S4 nie ma szpery ? Jak stabilizacja dziala to onanie pozwoli na to zaby auto sie zaczelo slizga i szpera nie ma nic do tego.

No to kijowo ;(,trzymales przycisk duzej tak z 5 sek.?

jezdzilem V6 TDI i oprocz osiagow nie widze tam zadnej przewagi nad praca jednostki benzynowej , natomiast w V6 sa dwie a nawet trzy rzeczy ktore mnie potwornie irytuja.Pierwsza to ze TDI sie dlugo grzeje i wnerwia mnie t ze jadac do pracy nie moge sobieprzycisnac bo auto mi sie nie nagrzalo a casem jeszcze zimne do praczy przyjezdza.Druga to DPF ktory mi organizuje zycie , a trzecia to lubie sobie pokrecic auto TDI tego raczejnie lubi. Kolejna sprawa to samo sprowadznie , musze wczesniej sprzedac swoje auto ( czyli ja moja zona i dziecko zostaniemy bez srodka transportu ) , brac tydzien urlopu leciec do PL tam brac drugie auto i dopiero jechac . Hotele posilki dla dwoch osob itp itd do tego nie znam niemiekiego nie mam w tym doswadzenia , i co wazniejsze kasa na clo ktorej tez nie mam , 150 tys pln lub lepiej na clo za najstarsze roczniki. A tak to zostawiam auto w rozliczenu w salonie , jak sprzedam sam wczesniej ( co pwenie zrobie ) to dostane auto zastepcze na czas oczekiwania na odbior auta , dlatego zadne sporwadzanie nie wchodzi w gre.

ja tylko tych czasrnych znaczkow nie jestem pewien , tak to wyglada pieknie

problem w tym ze auto musze miec czescowo w kredycie , a to sa straszne komplikacje.W NO jest niesamowicie ciezko o uzywane 3.0 TDI a nie ma czasu na to aby latac i szukac auta w DE.Do tego tu krzywo patrza na auta z DE , maja tylko dwa lata gwrancji wiec jak cos padnie to idzie to w dziesiatki tysiecy zl tu na mniejscu a troszke za duzo chec wydac na auto ( cena uzywanej 3.0 to nowe 2.0 TFSI ) zeby sobie tak ryzykowac. Na nowe mam 5 lat i mam w szystko w przyslowiowej d....Do tego utata wartosci nie jest tu tak daza jak w PL czy DE. 6 letnie B7 2.0T chodza tu teraz za doklanie polowe tego co kosztowaly nowe.I taki jest plan aby jezdzic tym autem 5 , 6 lat

super , bede wdzieczy !

Rossi sprawdzisz mi to ESP ?

no do gazu to raczej ciezko to porownywac. Caly figiel polega na tym ze to auto kosztuje bazowo 480 tys koron a 211 km 590 tys , po programie oba maja 260 KM a 100 tys zostaje w kieszeni.Za ta roznice mozna spoko mieszczucha malego dla zony kupic.

pewnie ze bylo http://www.finn.no/finn/car/used/viewimage?finnkode=23988217

wczoraj byl 1 kwietnia , ale fakt 2.0TDI 170KM pozostaje jako alternatywa , tym bardziej ze jezdzilem takim w czwartek i mi sie tym dobrze jezdzilo.W sumie to juz nie ma znaczenia po prostu badzo chce sie juz przesiasc na B8 , jednak do B7 jest przepas w doslownie wszystkim.[br]Dopisany: 02 Kwiecień 2011, 10:53_________________________________________________tak sie zaczalem zastanawiac , i zaczynam w sumie powaznie rozwazac 2.0 TFSI ale na bioetanol E85 , w serii 180KM ale da sie to kupic w Quattro. Do tego szwedzi z BSR rabia to na 260KM na paliwku i 230KM na E85. http://en.bsr.se/products/t1991/ cena E85 w NO to 9.50 Korony a bezolowiowej 95 i 98 14.50 , D po 13.50 wiec roznica spora.Roznica w cenie zakupu jest jeszcze wieksza bo ponad 20% taniej niz 2.0T 211 KM a tyle samo co 2.0 TDI 170KM. Auto bylo by znacznie tansze koszty paliwa tekze bo po miescie mogl bym sobie smgac na etanolu , a za zaoszczedzona kase mozna by bylo dorzucic w konkretniejszy wypas.Sam nie wiem

dlatego dziwie sie tym ktorzy to kupuja , jest tyle lepszych samochodow ktore nie dosc ze daja wiecej frajdy pala mniej to jeszcze jajaurywaja. Z samej jazdy TTka bardzo podobal mi sie dziwk wydechu i praca skrzyni biegow

he he to raczej jak slabo musi jezdzic S4.Mialem taka TTtka przez tydzien jako auto zastepcze , owszem jedzie to fajnie ale ja tak ma jezdzc S4 to raczej smiech na sali

nie w NO , 2.0T jest o wiele drozsze

oj tam oj tam , tu nie polska , najwyzej pozyje sie na koszt audi , samolot hotelik itp itd , ale wracajac do senda sprawy , co proponujesz , dodam ze przez ostatnie pol roku zrobilem 3 tys. km

to s4 musi byc niezla lipa

No ale czego sie niby mam bac jak kupuje nowe auto i mam 5 lat gwarancji. Moze jak bym bral uzywke to bym sie zastanowil. 2.0 TDI nie che choc ostatnio jezdzilem i przyznam ze jak komus nie zalezy na osiagach to na prawde jest fajny motor.W porownaniu do TDI na pompowtryskach to inna galaktyka. Chetnie zakupie 3.0 TDI jak mi dolozysz do niego 100k Uzywka 3.0 raczej nie wchodzi w gre bo raz ze ich tu prawie nie ma ( w ostanim roku dwie sztuki byly do sprzedania ) jak juz wogole sa to sie cenia , a z uzywanym autem widomo loteria. Sprowadzanie auta z DE to tez raczej odpada bo raz ze nie mam na to czasu a dwa ze auto czesciowo w kredycie , a niestety nie mam znajomych ktorzy z kieszeni wyjma 150K i pozycza mi na dwa tygodnie zebym sobie clo i oplaty zrobil. Jak jestes w stanie zaproponowac mi jakies sensowne wyjsie lub sensowne alternatywne auto chetnie wezme pod uwage. Kombi , benzyna najchetniej turbo, 200 KM , staly 4x4 , mozliwosc dokupienia sportowego pakietu. BMW 3 odpada bo mi sie nie podoba , merca nie lubie ,Insignia , Subaru jeszcze gorzej , liczylem bardzo ze wejdzie nowa Mazda 6 MPS ale niestety.......ale niestety nie wejdzie , raczej nie widze alternatywy