Ja opowiem wam swoja krotka historie z wybrednym AFN(na szczescie nie swoim)
Przy kupowaniu(od handlarza) czujnik temp swirowal i termostat walniety maks 72stopnie wszystko wydawalo sie ok.W zime bylo slabe ogrzewanie.Po 8msc zaczelo sie gubienie plynu wyrzucanie,zrobiona uszczelka pod glowica,po 2tyg znow wode wywalilo.Wsadzony drugi slupek i objawy znikly,ze bylo to w lato to nikt o ogrzewanie sie nie modlil,nadeszla kolejna zima i jednak ogrzewania nie bylo(doslownie jak na klimie),i raz na 2-3tyg trzeba bylo ciutke dolac plynu 50ml.i drobny wyciek.Pod odpowietrzeniu wezem na nagrzewnicy ogrzewanie sie pojawialo i nagle znikalo na wolnych obrotach,po dodaniu gazu dalej brak.Wsadzilem sprezarke w waz od zbiorniczka ten chudy a krociec ktorym wywala zbiornik plyn polaczylem z kroccem z ktorego wyjalem wezyk zwyklym wezem i zacisnalem na opaski.Dmuchnalem sprezarka,wyjebalo troche z krocca gdzie sa swiece podgrzewajace plyn oraz zbiorniczek okazal sie nieszczelny.Wsadzilem drugi zbiorniczek uszczelka pod krociec.Ogrzewanie pierwszy raz wedlug wlasciciela pojawilo sie w tym samochodzie.Ale perypetii z tym samochodem bylo