wojtek26

Za wykładzina bagaznika masz dostep do siłownika i wtedy możesz ręcznie ja odblokować

110 i 130 maja inne wtyczki reszta bez zmian.

Jeżeli chcesz mieć świety spokój to zakładaj silnik BKD ma juz ulepszony układ smarowania. Łapy powinny pasować do silnika od auta z wzdłuznie mocowanym silnikiem. Załozysz tylko swój osprzet i bedzie OK.

Na początek VAG i błędy.

Dzisiaj głowice pojechały do szlifierni zeby okreslili którą lepiej zrobic, mam nadzieje że jutro sie uda odebrać gotową. Więc weekend zapowiada sie pracowicie przy składaniu.

kolego a od kiedy ciśnienie doładowania sprawdza sie na wolnych obrotach, w silniku PB zawsze bedziesz miał podcisnienie dopiero jak zaczniesz jechac bedzie nadcisnienie. Sprawdz jakie masz doładowanie przy max bucie.

Odpalił ale pojawił sie problem z pracą na wolnych obrotach, telepie silnikiem jakby nie palił na 1 gar. 1 dnia chodził idealnie ale na wolnych obrotach az do rozgrzania, po dodaniu gazu wszystko było OK az do zejścia na wolne wtedy zaczego nim telepać i zaczął kopcić , korekty na 1 i 2 cylindrze ( +1,88, -1,88). Po zgaszeniu i odpaleniu po kilku minutach było super ( korekty 0,3-0,4 na tych cylindrach) dodawanie gazu nic nie zmieniało nadal chodził super. Dzisiaj rano odpalił o kopa ale cały czas nim telepie ( i kopci mocno na siwo-biało) lekkie dodanie gazu 1200 obr i silnik chodzi równiutko i cicho i porzestaje kopcić. korekty cały czas jak na granicy, pozostałe cylindry idealnie. Jest tak ze jak potrzymam na lekkim gazie lekko nim telepie i nagle przestaje i chodzi dobrze ale ponowne dodanie gazu znów wszystko psuje. Jak sądzicie czy mogły sie zapchac wtryski czy jednak cos z głowicą. Kupie do czyszczenia wtrysków i spróbuje pojeździc i zobacze, dzisiaj jeszcze zamienie wtryski z 4 cylindra i zobacze. ---------- Post dopisany 14-11-2012 at 14:54 ---------- Poprzedni post napisany 13-11-2012 at 14:13 ---------- Dzisiaj po sprawdzeniu dochodze do mniosku że winne sa popychacze na 1 cylindrze, rano odpala z pół obrotu i chodzi super przez 5-10 sek aż do momentu wyciszenia sie klawiatury, wtedy zaczyna sie drgawka i kopcenie. Po rozgrzaniu sie silnika poprawia sie kultura ale nadal ma drgawki, po przejechaniu sie kawałek znacząco sie pogorszyła sie praca i cały czas kopci na niebiesko-siwo, po zgaszeniu i odpaleniu było dobrze przez moment w pewnym momencie słyszalne było jakby uciekała kompresja i od tej chwili znowu kulał. Dzisiaj zamienie jeszcze popychacze ( te na 1 cylindrze były twarde jak skała ze wogóle sie nie poddawały), jeżeli sie poprawi kultura to zobacze czy przestanie kopcic. Jezeli nie to przerzuce zawory do swojej starej głowicy ( miałem zmieniane prowadnice uszczelniacze ) i zobaczymy.

Po sprawdzeniu okazało sie że po przekręceniu stacyjki nie ma napięcia na zaworze odcinającym paliwo, zaraz ide sprawdzać co sie dzieje i może cholera odpali. Tylko dziwne że nie ma błędu od cewki, podam z aku i zobaczymy.

Po wymianie głowicy auto nie odpala jest słaba kompresja na 2 cylindrze ( czuc pod czas kręcenia wałem) ale on nawet nie jąknie. Czy z rurek wtryskiwaczy powinno mocno "sikac" paliwo podczas kręcenia rozrusznikiem, bo u mnie ledwo pojawiaja sie bąbelki przy poluzowaniu przewodów. W ECU brak błędów czy mogło wyciec całe paliwo z pompy wtryskowej jak były odkręceone wszystkie przewody. Zastanawia mnie dlaczego nie chciał odpalic nawet na plaku. Jeżeli jutro nie odpali wymieniam cały silnik. Zauważyłem przed założeniem głowicy ze tłok na 2 cylindrze min mniej wystaje niz reszta, przy tej kolizji akurat 2 cylinder nie ucierpiał więc zgięcie korby.

Udało sie wykręcić reszte śruby choc nie było łatwo, czop juz przefrezowany i gotowy. po zdjęciu głowicy okazało sie że 3 zawory podgiete oraz 2 szklanki zablokowane w prowadnicach głowicy. Od jutra poszukiwania głowicy bo do niedzieli auto musi wyjechac.

Po zdjęciu głowicy okazało sie ze tłoki sa OK a tylko 3 zawory podgiete ale niestety głowica nie do uratowania ( uszkodzone gniazda) szukam 2 głowicy bo nie mam chęci ani kasy żeby kupowac cały silnik.

Ta śruba mocuje koło zębate na wale korbowym, zmieniałem ją wraz z kpl rozrzadem i po przebiegu 6 tys od wymiany. Na szczęście jestem szczupły i mam długie ręce, producentowi nie odpuszcze takiej chały. załuje że nie zostawiłem starej oryginalnej śruby pewnie wytrzymałaby spokojnie.

Aha czyli jak sie wczołgam pod auto to jest szansa to wyjąć, niestety nie mam paleciaka ale mam wciągarke przy suficie więc powinno sie udac jakos to włożyć później.

Mam pytanie czy jest szansa wymienic silnik w garazu bez podnosnika i kanału, chodzi najbardziej o odkręcenie srub dolnych od skrzyni bo góre to dam rade bo i tak musze zdjąć głowice. Mój silnik sie zmielił po peknięciu sruby centralnej na wale bez sadu sie nie obejdzie ale to inny temat. najwazniejsze czy jest dojscie po podniesieniu na kobyłkach przodu aby odkrecić te sruby.

kolego sprawdz czujnik wzniosu iglicy wtryskiwacza, miałem podobna sytuacje i dopiero wymiana wtrysku sterującego załatwiła sprawę.

Zamieniłem miejscami pompki i wszystko wróciło do normy tzn korekty są lekko powyżej 0 na 3 cylindrze na pozostałych lekko niżej, natomiast stukanie pozostało, jutro zakaładam druga głowice od 1,9 i zobaczymy, słyszałem ze w tych głowicach potrafia pekac kanały olejowe. Przed wymianą głowicy sprawdze jeszcze cisnienie oleju czy napewno jest OK, ale pompa oleju jest wymieniona. Zastanawiam sie czy cały problem nie jest w obudowie filtra oleju, czy tam powinien byc olej czy nie bo u mnie jest go tam nie wiele i moze jakis zaworek nie domaga i puszcza za niskie ciśnienie dalej. ---------- Post dopisany 11-10-2012 at 07:20 ---------- Poprzedni post napisany 04-10-2012 at 07:08 ---------- Jestem po wymianie głowicy i .... jest lepiej ale stuka nadal po rozgrzaniu. Najbardziej słychac przy obrotach ponad 2 tyś na wolnych jest cisza. ---------- Post dopisany 15-10-2012 at 07:05 ---------- Poprzedni post napisany 11-10-2012 at 07:20 ---------- No i sie narobiło........ Auto pojeździło pół dnia i zdechło. Nagle zgasło i nie mozna było odpalic ledwo kręcił rozrusznik. Auto scholowałem do domu i teraz tak. Na drugi dzień normalnie kręcił ale odpalił za 2 razem, strasznie stuka głowica ( zapewne popychacze) nie równo pracuje itp. Błędów brak korekty na 2 pompkach poza skalą ( chyba padły). Najbardziej obawaim sie tego stukania, jest głosne i słyszalne na wolnych obrotach. Po zdjeciu pokrywy głowicy i odpaleniu prakttcznie wogóle nie chlapało olejem, dopiero jak troche nabrał temp to dopiero delikatnie ( parek kropel) zaczął rzucać. Teraz najlepsze jak wyjąłem wkład filtra to był powyginany i zewątrz i wewnątrz. Co sie mogło zr....ać czy podstawa filtra oleju mogła tak namieszać ( awaria jakis zaworów w środku) Bo teraz olej mało co dochodzi do głowicy, oleju nie przybyło ani nie poszedł do cieczy. ---------- Post dopisany 27-10-2012 at 17:50 ---------- Poprzedni post napisany 15-10-2012 at 07:05 ---------- Mam nowe wieści niestety ........... zdjęciu miski i wlewaniu oleju w kanał zasilajacy pojawił sie wyciek spod korby na 3 cylindrze. Po odkręcieniu okazało sie że nie ma panewek a czop nosi slady przycierania podobnie jak korbowód i stopka. Po załozeniu nowych panewek odpalił i wszystko było dobrze przez 20 km i niestety stukanie powróciło. Jeszcze nie zdjmowałem miski ale pewnie znowu zjechało panewki na 3 garze..

Ja miałem podobnie w AFN-ie załozyłem nowe kółko i złozyłem na porządny klej dodatkowo i auto jeździ, widac zę koło pasowe lekko skacze ale na razie jest OK.

Ja u siebie tez włozyłem wałek od 1,9 ale AJM i chodzi bez problemów.

Głowicy nie zmieniałem jeszcze tylko popychacze i wałek. Spróbuje zmienić miejscami pompki i zobaczymy wtedy. Błędó nie ma żadnych w sterowniku a czy odpięcie jego coś zmieni. Mam już dość tego dziadowskiego silnika potwierdza sie to że 1.9 VP były wieczne

olej był zalany świerzy po wymianie szklanek było dobrze przez jakies 20 min potem zaczał stukać. Zeby wyeliminowac stukanie zaworów o tłok dałem grubszą uszczelkę nic sie nie zmieniło. Wydaje mi sie że winny jest brak ciśnienia oleju na popychaczach bo jest sucho, 3 i 4 łądnie sie zapełnia olejem. W sobote bede dopiero zakaldał głowice z 1,9 AJM i zobacze czy bedzie cicho, jeżeli nie to skończą mi sie pomysły co może byc jeszcze nie tak. ---------- Post dopisany 02-10-2012 at 20:12 ---------- Poprzedni post napisany 27-09-2012 at 18:22 ---------- Jestem po zmianie wałka rozrzadu oraz popychaczy z auta jeżdżącego i ...... bez zmian prawie, na zimno jest lepiej a po rozgrzaniu tak samo. Zaobserwowałem natomiast dziwną rzecz, prace pompowtrysku na 3 cylindrze. Na zimno korekta wynosi +1,2 do 1,3 na pozostałych jest na lekkim minusie. W miare nagrzewania sie korekta dochodzi do + 2.99 i wtedy duzo bardziej stuka juz po lekkim dodaniu gazu i na wolych obrotach słychac ze nie pracuje juz tak płynnie, przy trzymaniu na obrotach około 2,5tys i gwałtownym puszczeniu gazu potrafi szarpnąć i zgasnąć. Jak sprawdzić czy tak stuka pompowtrysk, czy odłączenie jego coś zmieni. Stukanie słychac jako pojedyńcze stukanie jakby 1-2 popychacze albo właśnie pompowtrysk, przy przykładaniu rurki do głowicy najbardziej to stukanie słychac miedzy 2 a 3 cylindrem.

Pompki sa prawidłowo wyreguowane tylko dziwi mnie jeden fakt że jeżeli dam kont synchro na duzy + czyli dawka sie zmniejszy to mniej stuka, byc może to ma związek z mnijeszym cisnieniem w komorze spalania i łatwiej sie otwierac zaworom, dzisiaj bede miał innną głowice i zobaczymy czy pojawi sie cisnienie na szklankach.

Dobra szukam głowicy od 1,9TDI i zobaczymy czy pojawi sie olej na popychaczach 1 i 2 cylindra, mam nadzieje że tak bo juz mam dość tego silnika. Mam jeszcze pytanie bo gdzieś chyba czytałem ze uszkodzony pompowtrysk tez potrafi klekotac czy to prawda oraz jak to sprawdzic który.

Witam musze wymienić głowice ponieważ okazało sie że nie dochodzi cisnienie do popychaczy na 1 i 2 cylindrze wszystko opisane jest tutaj http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/2-0-bmm-sprawdzic-cisnienie-popychaczach-246106/ Mam pytanie ile jest kanałów doprowadzających olej do głowicy bo wydaje mi sie że jest tylko 1 idący przy jednej ze śrub. teraz pytanie czy podejdzie każda głowica 8V dla silników z PD ( 1.9 np. AJM,AWX) czy musi byc konkretnie 2.0 bo wyglądaja identycznie. Na nie których aukcjach pisza że pasuja do silników 1.9 i 2.0 TDI. Pomóżcie bo auto stoi juz ponad miesiąc i cały czas cos wychodzi. mam jeszcze 1 pytanie gdzie znajduje sie zawór regulacyjny cisnienia oleju, czy czasem nie w podstawie filtra bo moze on tez szwankuje chociaż wtedy wogóle nie dochodziłoby ciśnienie.

To u mnie napewno więcej można ugiąć czyli znowu musze zrzucac wałek, jak powyjmuje popychacze to pokręce rozrusznikiem i zobacze czy jest tam podawany olej przez otwory smarujące, wałek wyglada całkiem ładnie jedynie sa lekkie slady od rolek pompek. Pompki raczej nie stukaja tak bo po założeniu nowych popychaczy było dobrze przez jakies 20-30 min. ---------- Post dopisany at 20:20 ---------- Poprzedni post napisany at 09:28 ---------- pojawiły sie nowe fakty. Po przestawieniu wałka na duzy + ( poza zakres silnik pracuje lepiej tzn dużo mniej stuka ale dawka wtedy wynosi 12 mg i słabo sie wkręca. Po przestawieniu na 0 lub na - stuka bardziej. Wnioskuje ze problem tkwi w stukających zaworach o tłok. Pytanie czy czujnik położenia wału w silniku BMM oraz BRD jest w tym samym miejscu bo uszczelniacze z czujnikiem sa inne ( tzn inne numery) ale czy wał nie ma przestawionego znaku, tak sie domyślam bo nie wiem na jakiej zasadzie działą czujnik wału w tych silnikach. 2 mozliwość to zbyt mocno splanowana głowica, taka dostałem to nie wiem ile było tam planowane uszczelka jest już najgrubsza z mozliwych ( taka była stara). 3 ostatnia mozliwość to min inne wykorbienie wału między BMM a BRD przez co tłoki zbyt mocno podchodzą do góry. Czy ktos jest w stnie pomóc zeby wyeliminowac którąś z tych mozliwości ---------- Post dopisany 23-09-2012 at 03:56 ---------- Poprzedni post napisany 19-09-2012 at 20:20 ---------- Wymieniłem uszczelke pod głowicą na najgrubszą i nadal to samo, jest problem z napełnianiem popychaczy. Dzisiaj jeszcze wymienie pompe oleju bo mam nową. Co może być jeszcze przyczyną nie napełniania sie popychaczy czyżby zapchane kanały olejowe do popychaczy.

Sprawdz jaką temp cieczy widzi czujnik temp ECU i porównaj ja z temp na wskaznikach rano przed uruchomieniem. Zobacz czy nie ma żadnych błedów w ECU. Sprawdź równiez wskazania przepływki oraz czasy wtrysku na wolnych obrotach