-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
Dwumasa to wykańcza jazda i mocne przyspieszanie z niskich rpm na wyskich biegach albo nieumiejętne zmienianie biegów, po którym następuje szarpnięcie, a zużycie jego w czasie uruchamiania silnika to może raptem kila procent z całości zużycia \ Co do EGR-a to ja go nie zaślepiłem, w kryzie jest otwór fi 8mm, który ogranicza tylko maksymalny przez niego przepływ, silnik rozgrzewa się normalnie i żadnego zwiększenia zużycia paliwa nie zauważyłem, wręcz przeciwnie, ono spadło, bo wreszcie można autem jeździć delikatnie Co do ostatniej kwestii to dyskutował nie będe, są instytucje, które mają niby dbać o środowisko i to ich sprawa Jest tylko małe ale, jak myślisz , kiedyś produkowanymi autami można było jeździć spoko 20 latek, a ostatnio produkowanymi wychodzi że tylko 5 latek, bo póżniej wymagają poważnych remontów, które nijak się mają do ekonomii. Oczywiście można je oddać na złom albo polichwić i jeździć dalej. Tylko podchodząc niby ekologicznie i oddając je na złom musimy wyprodukować następne dodatkowe trzy sztuki , żeby starczyły na pozostałe 15 latek, a ile przy tym trzeba zużyć energii i zanieczyścić srodowiska niepotrzebnym CO2 !!! Dla mnie ta cała ekologia to pic na wodę, służy ona tylko i wyłącznie do drenowania naszych kieszeni z sałaty
-
Jeżeli faktycznie silnik ma w programie limiter, który nie pozwala na podanie paliwa poniżej 280 rpm przy rozgrzanym motorze , a przy zimnym on nie jest aktywny, to aż się prosi żeby mu taką temperaturę w momencie rozruchu pokazać Ja bym potestował , rozgrzać motorówkę , odłączyć wtyczkę od czujnika temperatury i zamiast niego podłączyć potencjiometr 10 kochm. Podłączyć też Vaga, obserwować jaką temperaturę wtedy widzi sterownik, kręcąc potencjimetrem można ją będzie zmieniać w dowolnym zakresie i testować jak odpala . Jeżeli od jakiejś konkretnej wartości temp. widzianej przez sterownik silnik zacznie odpalać bez problemu , to mierzymy oporność potencjiometru w takim właśnie położeniu i wystarczy już tylko kupić rezystorek o takiej lub ździebko większej wartości . Następnie dorezać kawałek układu , który go będzie włączał w szereg z ori czujnikiem razem z włączaniem stascyjki i wyłączał po odpaleniu motorówki W prostszej wersji można go też steroawać manualnie, paluchem:grin: Jak ktoś będzie zainteresowany to schemacik się znajdzie .
-
Przy ciężkiej nodze i Q, BPW tak pije A jak mu dasz wirusa i będziesz wszystkie koniki zaprzęgał do pracy, to wcale nie będzie palił mniej
-
Jeżeli dobry silnik ma się równać niezawodny silnik, to takie silniki produkowano 15 - 20 lat temu i miały oznaczenia 1Z, AFN, AVG:decayed: Znam kilka egzemparzy z przelotem po ponad pół bańki bez otwierania silnika, o czym przy obecnych dieslach można tylko pomarzyć
-
Pudrem czy maścią na szczury, wszystko jedno. Ważne żeby było skuteczne i nie powodowało wpadnięcia w korkociąg niepotrzebnych wydatków Korektę map startowych też można tak nazwać , bo przeca można zrobić kapitalny remoncik lub wymienić silnik na nówkę razem z całym osprzętem i będzie odpalał na mapach fabrycznych. Tylko gdzie tu sens ekonomiczny całego przedsięwzięcia w kilkunastoletnim już aucie A tak w ogóle to kocham proste rozwiązania trudnych tematów, tutaj masz taki z którym walczyłem prawie pięć latek : http://a4-klub.pl/2-0-197/szarpie-przyspieszania-281189/ starając się nie pudrować syfa jak to nazywasz. Z bardzo mizernym i krótkotrwałym skutkiem, dopiero kawałek złomu aluminium za może pięć groszy załatwił sprawę definitywnie A nazywać to możesz jak chcesz Pozdrawiam:wink:
-
Tak masz rację, dzisiaj do A6-stki znajomego podjechał mech na wstępne rozpoznanie, potwierdził że komp nie pamięta komunikatu oil presure i poniżej 1,5k rpm komunikat się nie wyświetla Po oględzinach padło stwierdzenie że na 99,9 % " imbus obrobiony na okrągło ", ma zadzwonić w przyszłym tygodniu, żeby padło zaciągnąć na naprawę
-
Pany, dzisiaj zadzwonił do mnie kolega ( jeździ A6 2,0 TDI z 2007r. motor BRE ), że zaświeciło mu się " oil presure " Powiedziałem mu, żeby zgasił motor , broń boże nie jechał dalej tylko zholował auto, bo z rozmowy wynikało że przejechał tak delikatnie około 5 km I teraz ciekawostka, godzinkę temu podjechałem do niego, podpiąłem kompa i o dziwo żadnych błędów w sterowniku silnika nie znalazłem Postanowiliśmy odpalić motorówkę, na wolnych obrotach cisza i żadnego kmunikatu, delikatnie zacząłem dodawać gazu i około 1,5k obr/min wywaliło jednak oil presure . Szybko zgasiłem, ale dobrą chwilkę zajeło mi wyjście z osłupienia, czyżby komp silnika nie zapisywał tak ważnego defektu jak brak ciśnienia oleju ? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ? Z racji egipskich ciemności nie grzebaliśmy więcej , jutro ma wezwać jakegoś mecha z manomertem
-
Chyba dwumas klekocze :whistling:ale pewny na odległość nie jestem
-
BLB wychodziły z fabryki bez DPF-a
-
Jak go nikt do tej pory nie wyciął, to masz go w swoim BPW
-
Coś mi się wydaje, że nabyłeś komplecik uszczelek do pompki silnika osmiozaworowego, tam właśnie idą dwa większe oringi i jeden mniejszy .... Trochę poszperałem, wychodzi że jest dobry do BRE, ale w 16V nie grzebałem, nie wiem gdzie idzie ten mały uszczelniacz
-
To teraz wiem , dlaczego moja sie ledwo mieści w 10/100, a jak dobrze podepcze to nawet przekracza A tak na powaznie, to najlepiej mi się czyta że B6 lub B7 przy 180/h pali ludziom poniżej 6-ciu litrów/100 km
-
Przemek , czyżby była jakaś wadliwa seria tych pomp? bo jeżeli nie, to tylko jakość paliwa może być przyczyną ich niszczenia. Pomijam oczywiście egzemlarze , które przelatały w autach kilka setek tysięcy kilosów i padły ze względu na wielkość resursu Nie zapominaj o tym że ta pompa i wtryskiwacze są smarowane wyłącznie paliwem, a precyzja ich wykonania jest dużo większa niż aparatury wtryskowej starych np. AFN-ów A jeżeli chodzi o producentów paliw w Polsce, to oprócz dwóch oficjalnych, jak byś dobrze poszukał to znajdziesz przynajmniej ze stu nieoficjalnych w paliwowym podziemiu, trzepiących kasę na komponowaniu czegoś , co tylko z nazwy jest ON-em Zaręczam Ci że pomysłów na kompozycję tego badziewia jest kilka, ważne żeby na litrze zostawała do podziału conajmniej złówka, a chętni do sprzedawania tego specyfiku się znajdą I to na stacjach z ładnymi banerami, bo na tych "no name" nikt rozsądny nie tankuje Żeby nie przedłużać, polegając na swojej wiedzy i praktyce nie zalecam tankowania na wszelkich stacjach franczyzowych
-
Trzeba wyregulować luz na popychaczu pompowtrysku i jak jest możliwość obracania pompki w gnieździe, to trzeba ustawić ją w odpowiednim położeniu
-
Zsumowane wartości korekcji powinny dać wartość w przybliżeniu równą "0" Więc część z nich musi mieć warość z plusem, część z minusem Patrzac na to co napisałeś ciężko je ocenić, gdzie są plusy a gdzie minysy ?
-
U mnie problem polega prawdopodobnie na zbyt małej wydolności chłodzenia natryskowego tłoków, być może jak by auto miało nie 100 a 300 kkm przeotu, to luz pomiędzy tłokami a cylindrem był na tyle duży, że problemu by nie było
-
Pewien jesteś???? Założyłem słuchawki, jeżeli można na odległość postawić trafną diagnozę , to potwierdzam, słychać zdecydowanie syk uciekającego powietrza Auto nie puszcza czarnego bąka przy mocnym przyspieszaniu ? ---------- Post dopisany at 21:39 ---------- Poprzedni post napisany at 21:29 ---------- 1. https://vimeo.com/82874123 2. https://vimeo.com/82874124 Tutaj na pierwszym filmiku słychać odgłos wchodzącej na obroty turbiny po podłączeniu podciśnienia do gruchy, jest on dosyć intensywny, byc może masz lekko uskodzony mechanicznie któryś z wirników turbawki . Potwierdza to drugi filmik P.S. nie doczytałem ostatniego Twojego wpisu, nie zmienia to diagnozy , na pierwszym filmie jet całkiem inne uszkodzenie niż na dwóch następnych
-
Aku podmieniałeś na inny najlepiej nowy egzemparz i jest to samo ? Jeżeli tak, to wyciągaj rozrusznik i oddaj do regeneracji Jak byś robił sam, to zwróć uwagę na szczotki, komutator ( czy nie jest wylutowany) i tulejki.
-
Ja nie widzę w tym nic dziwnego, to właśnie w takich ekstremalnych warunkach takie rzeczy się ujawniają
-
Ponad pięć lat jeżdżę swoją obecną audiolą i ani razu nie widziała ASO I nie widzę żeby była z tego powodu niezadowolona Najważniejszy jest człowiek który majstruje przy aucie i od jego wiedzy, doświadczenia,zaangażowania i jakości części zależy jakość naprawy. W ASO zazwyczaj nawet nie zobaczymy na własne oczy człowieka , co auto naprawia, w małym warsztacie można z nim pogadać, poobserwować jak pracuje i ocenić na ile jest kompetentny, a na wyraźne życzenie nawet być przy naprawie. A co do książek serwisowych, to można je kupić obstęplowane,gotowe do wypełnienia, a długopis jest cierpliwy i wszystko przyjmie ---------- Post dopisany at 01:22 ---------- Poprzedni post napisany at 01:14 ---------- Jak masz auto na gwarancji i nie chcesz jej stracić to wybór masz niewielki. Niemniej jednak nie masz żadnej gwarancji że człowieczek który się będzie w ASO do niej dotykał nie będzie mniej douczony od niezależnego mechaniora, który zanim się podejmie tej roboty, to swoją wiedzę na pewno poszerzy
-
Migająca "żółta sprężynka" na blacie może oznaczć jedną z conajmniej kilkunastu usterek silnika . Więcej się dowiesz, jak podepniesz VAGa i odczytasz czego dotyczy zapisany błąd/ewentualnie błędy
-
One nie są ścięte na całej powieżchni, tylko na końcach, jak na tych zdjęciach: W miarę zużycia klocka zwiększa się jego powierzchnia styku z tarczą, widocznie wynika to z właściwości mieszanki ciernej klocka, która tego wymaga ---------- Post dopisany at 00:41 ---------- Poprzedni post napisany at 00:34 ---------- Połącz urwane kabelki ze sobą i rozglądaj sie za nowymi klockami, jeżeli powodem ich urwania była mała grubość okładziny:naughty:
-
A klimę koledzy mają na OFF ? Zrobiło się ciepło i przy klimie na ON, wentylator powinien się włączyć zaraz po starcie silnika
-
Sprawdź najpierw klapę gaszącą, może sie blokuje w pozycji zamkniętej:eusathink:
-
Jak byś zapytał na tym forum, to prawdopodobnie dostał byś odpowiedź A do czegóż potrzebne było im to paliwo za dwie stówy ? Przecież oni Ci DPF-a wycieli, a coś mi się obiło o uszy że tylko do jego serwisowego wypalenia potrzebne jest min. pół zbiornika paliwa