Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Nawet te nowe, poprawione, wystarczy potraktować jednym kociołkiem jakiegoś badziewia zatankowanego na niczego nie podejżewanej, niby porządnej z baneru stacji i d*pa blada
  2. Dobrze żeś się poprawił , temat jest o BPW, BRD i jemu podobne motory to inna bajka . Dobrze zrobiony program powinien zabezpieczyć silnik przed zniszczeniem silnika w ciągu kilku minut, czytaj nie powinien osiągać takich parametrów pracy, które są dla niego niebezpieczne. Założe się że jeżeli to Twoje BRD zrobione na 220 KM faktycznie taką moc osiąga, to nawet ono tego warunku nie spełni, szczególnie gdy auto jest w quattro i nie ma problemu z wykorzystaniem mocy generowanej przez silnik W moim BPW zrobinym na te liche 165 KM wystarczyło dosłownie niecałe 2 minutki takiej jazdy by tłoki spuchły ; Tylko nie było to na zalewie, a na boisku mszczonowianki, śniegu było może z 5 cm, drugi bieg i obroty w granicach dwóch - trzech tysięcy na minutkę. Fakt że momentami kotyry fruwały:grin:
  3. piotrsob1

    Dziwny świst turbiny...

    Na tym filmie słychać dziurę w dolocie...
  4. Czy na pewno wymieniałeś czujnik temperatury pomiędzy turbo a DPF-em ( G506 )? Jeżeli tak, to nieźli naciągacze, albo partacze wycinali Ci DPF-a G506 służy tylko i wyłącznie do kontroli temperatury spalin w celu zapewnienia ich odpowiedniej wartości do poprawnego działania filtra Jak DPF out, to jest on poprostu niepotrzebny do niczego, jego obsługa powinna być wyłączona w programie sterującym , albo program zmodyfikowany tak , jakby go tam nigdy nie było Poza tym zbyt duża dawka paliwa w dieslu nie powoduje "zalania" silnika, co najwyżej kopcenie na czarno z powodu niedoboru tlenu do jego spalenia
  5. piotrsob1

    Dziwny świst turbiny...

    Zazwyczaj gwizd turbiny = ukodzeniu mechanicznemu któregoś wirnika turbawki Syczenie podczas obciążania silnika = nieszczelność dolotu między turbiną a kolektorem ssącym
  6. Kontrolka od immo powinna się zaświecić na parę sekund po włączeniu stacyjki. Póżniej powinna zgasnąć, jak tak jest u Ciebie, to z immobilizerem wszystko OK. Jak go chechłasz rozrusznikiem to z rury wydechowej leci dym czy nie ? Wagiem sprawdź błędy w sterowniku silnika, porównaj też temperatury z czujników powietrza zasysanego, paliwa, i cieczy chłodzącej.
  7. Przyjedź do mnie na test, nie będzie trwał dłużej niż trzy minuty:decayed: Tylko powiedz mi wcześniej, czy chcesz jeszcze na tym motorze pojeździć , czy mam go przekręcić na amen
  8. Chciał bym żeby mi ktoś pokazał egzeplarz 1,9 tdi lub 2,0 tdi na pompowtryskach, który nie ma lekkiego bujania silnikiem co jakiś czas na biegu jałowym
  9. Jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie mi przychodzi do głowy, to właśnie zasilanie przepływomierza z tego samego bezpiecznika
  10. Wymień jedną świeczkę, tą spaloną. W BKE masz dobry dostęp do świeczek, w każdej chwili możesz wymienić kolejne:whistling: Swieczki Beru, Bosch, Iskra. NGK zazwyczaj zużywają mniej prądu, może być problem z diagnostyką świec przez sterownik silnika .
  11. Walczyłem kiedyś z takimi objawami w A2 1,4TDI AMF 2001r. Powodem była zużyta pompa tandemowa, kupiłem używkę z 2007 r i śmiga do dziś bezproblemowo Układ zasilania u Ciebie jest prawie taki sam , dołożyli tylko pompę spiętrzającą w zbiorniku paliwa. Jak chcesz to poczytaj : http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/audi-a2-problem-uruchomieniem-dluzszym-postoju-207974/
  12. Nie słuchać cudaków jak wyżej , to podstawa w dobrej ekspluatacji naszych aut !! Idąc Twoim tokiem rozumowania, to takich cudaków na tym forum jest większość, poczytaj wątki o DPF-ach, ilu userów jest za montowaniem nowych, jak się stare zatkają Napisałem wyraźnie, jeżeli po diagnostyce nie ma jednoznacznej przyczyny, odpowiedzialnej za ciężkie odpalanie na ciepłym, to wtedy pozostaje do wyboru albo korekta map za kilka stówek, albo oszukiwanie temperatury w momencie rozruchu za kilka PLN-ów Obydwa sposoby są tak samo skuteczne, a wybór zależy od właściciela i aktualnej zasobności jego portfela A jak ktoś jest mocnym zwolennikiem wszystkiego co oryginalne, to pozostaje mu kapitalny remont , albo wymiana silnika z osprzętem na nowy
  13. U mnie uszczelkę wydmuchało po 100 kkm, i pwiem Ci że zastanawiałem się co robić, bo mechanior ocenił zużycie gniazd pompek następująco: "jak wytrzymają do 200 kkm to będzie cud" Pstanowiłem zaryzykować, zrobiłem gniazda zaworów i zawory, planowanie i uszczelniacze zaworowe. Teraz na blacie prawie 150 kkm i na razie poza delikatnym poceniem praktycznie ze wszystkich stron głowicy, wszystko OK
  14. Paweł, jesteś mocnym optymistą, moje 165 koników, jak ich zaprzągłem do ciężkiej pracy, spowodowały takie spuchnięcie tłoków, że motorówka staneła dęba:naughty: Odpaliła dopiero po paru minutkach, jak tłoki wróciły do swoich nominalnych rozmiarów
  15. Jak z motorówki jeszcze się nie leje, jest tylko zapocone, i wszystko działa O.K, to ja bym się z remoncikiem nie spieszył Co do kosztów, to razem z rozrządem i obróbką głowicy, trzy lata temu temu pękło trzy koła PLN:whistling: I dzisiaj jest już zapocone
  16. Najlepsze jest ostatnie zdanie: "Auto 3 tygodnie po gwarancji!" Co do przebiegu do awarii , to nic nowego, moje BPW uszczeleczkę pod czapeczką wydmuchało przy 100 kkm:whistling: Ciekawy jestem jak zareaguje ASO:eusathink:
  17. Luzy wałka turbiny w normie, myślę że możesz spokojnie oddalić się od domu A co do łapania trybu awaryjnego, to uszczelnij dolot. Przydały by się logi, lub chociaż błędy zapisane przez sterownik silnika, wtedy można coś konkretnego wydedukować A tak to można tylko gdybać o przycinającej się zmiennej geometrii w turbinie .
  18. Piotrek ,Ty przed wyjazdem obejrzyj ten luz na turbinie, nie chciał bym być złym prorokiem Jak luz bardzo duży to wolał bym pojechać pociągiem (na Twoim miejscu )
  19. Ten analogowy pokazuje 13,9 do 14V , jak znam życie to prawda lezy po środku czyli 14, 3V. WSZYSTKO W PORZĄDKU !!!! Nie szukaj dziury w całym , chyba że masz za dużo pieniędzy i nie wiesz co z nimi zrobić
  20. Maxis z tego co pamiętam to marka własna Autolandu, widziałem takie aku i producentem była Varta, tak że powinno być
  21. Jak aku porządnej firmy, a nie jakiś wynalazek, to spoko, nic mu nie będzie A w tych no name co najwyżej będziesz musiał częściej destylowanej dolać
  22. piotrsob1

    przekręcony rozrząd

    Po takiej akcji to zacznij od sprawdzenia kompresji na garkach, jak tłoki pojechały po zaworach, to będzie problem z kompresją ze względy na pogięte trzonki lub korby Użytkowanie silnka z pogiętymi zaworami prędzej czy później skończy się urwaniem grzybka krzywego zaworu, a wtedy to wymiana motorówki ....
  23. Jak na zimę to napięcie ładowania w górnej granicy normy, a takie skoki napięcia też są w normie. Nie kombinuj , wszystko O.K.
  24. Obrazowo Musisz zdjąć osłonę akustyczną i pokrywę rozrządu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...