piotrsob1

Serwo ma sporą pojemność i wypompowanie z niej powietrza na wolnych obrotach musi kilka ( ale nie kilkanaście ) sekund potrwać ... Jak jest wszystko idealnie szczelne to czasami podciśnienie potrafi się utrzymać do dnia następnego. Nawet bardzo mała nieszczelność będzie powodowała że po zgaszeniu silnika podciśnienie dość szybko zaniknie, co wcale nie oznacza że musi być jakiś problem z jazdą czy hamowaniem, poz tym że chwilkę potrwa zanim po odpaleniu wróci gotowość układu podciśnienia do pracy Dopiero przy znaczących nieszczelnościach robi się problem Na co jeszcze warto zwrócić uwagę , to zaworek jednokierunkowy ( ten czarno-biały ) i akumulator podciśnienia ( plastikowa, kulista bańka z przodu silnika ) . Ich sprawność ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego działania osprzętu silnika zasilanego podciśnieniem w momencie użycia hamulca zasadniczego jak i bezpośrednio po nim . Intensywne , szczególnie kilkukrotne naciskanie pedału hamulca w krótkim czasie musi spowodować krótkotrwały spadek wartości podciśnienia, wtedy osprzęt zasila się nim z akumulatora podciśnienia Przy niesprawnym zaworku auto nie będzie chciało jechać do puki podciśnienie nie wróci do normy

Jak dobrze pamiętam to te oświadczenie z trzeciego zdjęcia nie jest zgodne z prawem .... Przecież Ty nie musisz pamiętać kto jeździł Twoim autem trzy miesiące wcześniej, na zdjęciu nie widać kierowcy .... Napisz o poradę prawną na : https://anuluj-mandat.pl/

Uprzedziłeś mnie .... Do poczytania : https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/585060,policja-stan-techniczny-mandat-spaliny-akcja-smog-filtr-dpf-kontrola-samochod.html?utm_source=cross-linking&utm_medium=forsal&utm_campaign=SG-art.

Podłącz wakuometr do trójnika z którego odchodzi cienki przewód do sterowania osprzętem silnika ( ten co był podłączony pozostaw luzem ) i pojeździj , obserwuj w tym czasie jak się zachowuje podciśnienie i wydajność serwa hamulca . Jak będzie OK , to szukaj nieszczelności na odpiętych przewodach .... Ostatnio miałem przypadek z AVF-em, raz jeździł dobrze innym razem nie miał siły i wpadał w tryb awaryjny z powodu niedoładowania, pojawiał się też problem ze skutecznością hamulców po dłuższych poszukiwaniach okazało się że przewód do osprzętu idący z tego trójnika był galancie przetarty, jak się przyssał w miejscu przetarcia to było wszystko ok. a jak nie to był problem bo ciągnął tam lewe powietrze ...

Raczej nie zwarcie tylko przerwę Ale tak czy siak był do wymiany.....

No jak byłeś na kompie to gdzie masz odczytane błędy ? Mamy się we wróżbitów zabawiać ??

Jeżeli błąd przerwy/zwarcia jest na pierwszej pompce to na 99,5% po zaciśnięciu jej konektorków na końcówkach wiązki będzie z powrotem wszystko oki

Jak w B7 TDI z DPF-em jest wszystko OK to nie wyłapiesz organoleptycznie kiedy się cegła wypala ? Co to w ogule za psychoza strachu na forach przed przerywaniem wypalania ? Przecież to niczym nie grozi, przerwana dzisiaj dopali się jutro, a jak będziesz miał pecha i kilkukrotnie przerwiesz to wtedy dopiero dostajesz lampą po oczach i jedziesz na jazdę regeneracyjną? Ale jak widać są tacy co lubią się martwić na zapas i wyszukiwać problemy których nie ma ..... ?

Jak uważasz że za dużo pali to sprawdź czy czujnik temperatury cieczy chłodzącej ( G62 ) nie zaniża . Siarczysty zapach spalin świadczy o tym że silnik jest ogólnie w dobrym stanie. Gorzej jakby dymił na niebiesko a spaliny śmierdziały by jak że Stara... Masz piętnastoletnie auto i jak dla mnie to szkasz problemów na siłę zamiast się cieszyć że auto śmiga Takie spalanie w mieście, szczególnie na krótkich odcinkach i dynamicznej jeździe mieści się w normie.

Oprócz sprawdzenia pompki paliwa i jej zasilania , proponuję sprawdzić czy nie zanika zasilanie ECU ( kostka stacyjki, przekaźnik w obudowie ECU )

Możesz zdradzić tajemnicę cóż to za błąd wałka się zapisuje w ECU ?

Może to być jakaś grupa selekcyjna o dobrych parametrach , predysponująca je do zastosowań audio . Generalnie to bardzo popularny niegdyś tranzystor . Napisz temat na elektrodzie, tam są fachowcy od takich tematów ...

https://www.piekarz.pl/pl/?item=51605 Co oznacza to GPO 321 to nie wiem, może jak tam zadzwonisz to coś doradzą

Uszczelniacze na pompkach i śruby mocujące pompki powinny być wymienione jak chcesz by auto miało szanse chodzić przyzwoicie Przydały by się logi albo chociaż screeny grup pokazujących stan pracy pompek i DPF-a , bez tego to zgaduj zgadula .... Które to grupy w BRD to Ci nie powiem, nie znam dobrze tego motoru.

Dokładnie , wygląda na awarię czujnika temperatury G-62 ( jest w jednej obudowie z G-2 , dającym sygnał na wskaźnik ). Jego wskazania znajdziesz w grupie 007 (w silniku ), pierwsze okienko od prawej bodajże

Podstawowe pytanie , co to za auto i z jakim silnikiem ( kod literowy please ), bo B6 1,9TDI to raczej DPF-a fabrycznie nie miały

No to parę złociszy uratowane Założę się że jakbyś miał więcej czasu i konsekwencji w działaniu , to wyszło by że jedna pompka była do wymiany .... Ważne że czapki nie musiałeś ściągać, bo popłynął byś na grubszą kasę A regeneracji pompek też nie polecam, lepiej właśnie kupić używki

OK, tylko że jemu "ESP się załącza" jak robi przegazówkę na postoju Dla tego sądzę że średnica kół i sprawność czujników ABS-u raczej nie będą w tym przypadku miały znaczenia .. Obstawiam luźne konektory pompek , ale pewne będzie dopiero jak zapoda odczytane błędy

Odczytaj błędy ze sterownika silnika ( zrób screena, zdjęcie lub dokładnie przepisz opis i numer błędu ) . Skasuj je i ponownie przegazuj lub pojeździj i powtórz to co opisałem wyżej. Jak te informacje zapodasz tutaj to się coś wyjaśni ....

Raczej bym obstawiał układ zasilania pompek w paliwo , żadne błędy się w ECU nie zapisują ? Czy ten objaw się pojawił dopiero po wymianie dwumasu ? Problemy z czujnikiem położenia wału korbowego lub z nieczytelnym sygnałem z niego na pewno by się w ECU zapisały w postaci błędów

Po dłuższej pracy na jałowym ( ok. 3 min ) EGR się zamyka i dla tego się zmienia odgłos pracy silnika . Według mnie jest wszystko OK.

Nie zdziwił bym się jakby to była tania podróba Ludzie z branży części zamiennych szacują że ok 40% z nich to podróbki, tak że nie trzeba mieć dużego pecha by na nie trafić . Szczególnie dotyczy to popularnych części tzw . "eksploatacyjnych" , do których szklanki się zaliczają ... Jak olej dobrej jakości, paliwo się do niego nie przedostaje, ciśnienie oleju w normie to pozostają praktycznie tylko szklanki . No może być jeszcze problem z ich gniazdami w głowicy ( duży luz ), ale to sporadyczne przypadki.

160 KM i olej półsyntetyk to proszenie się o problemy Spełnia on w ogóle normę 505.01 ? Co i jak posprawdzać w poszukiwaniu źródła problemów z dymieniem masz w tym temacie :

Oj chyba szukasz problemu na siłę Ja tam na tym filmiku nic nie słyszę ( chyba że ze słuchem na stare lata u mnie już tak licho ) Uszczelka kolektora wydechowego jest metalowa ( wykonana z kwasówki ) i za bardzo nie ma się tam co zepsuć .. Prędzej jakieś wydostające się z tamtych okolic dźwięki może powodować poluzowane mocowanie kolektora, jego pęknięcie albo trywialna nieszczelność łącznika elastycznego wydechu

Zaznaczyłem na czerwono. Coś czytałem o tym że powinno się przeprowadzić jego adaptację po wymianie, ale u siebie jej nie robiłem i działa prawidłowo