Serwo ma sporą pojemność i wypompowanie z niej powietrza na wolnych obrotach musi kilka ( ale nie kilkanaście ) sekund potrwać ...
Jak jest wszystko idealnie szczelne to czasami podciśnienie potrafi się utrzymać do dnia następnego.
Nawet bardzo mała nieszczelność będzie powodowała że po zgaszeniu silnika podciśnienie dość szybko zaniknie, co wcale nie oznacza że musi być jakiś problem z jazdą czy hamowaniem, poz tym że chwilkę potrwa zanim po odpaleniu wróci gotowość układu podciśnienia do pracy
Dopiero przy znaczących nieszczelnościach robi się problem
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę , to zaworek jednokierunkowy ( ten czarno-biały ) i akumulator podciśnienia ( plastikowa, kulista bańka z przodu silnika ) .
Ich sprawność ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego działania osprzętu silnika zasilanego podciśnieniem w momencie użycia hamulca zasadniczego jak i bezpośrednio po nim .
Intensywne , szczególnie kilkukrotne naciskanie pedału hamulca w krótkim czasie musi spowodować krótkotrwały spadek wartości podciśnienia, wtedy osprzęt zasila się nim z akumulatora podciśnienia
Przy niesprawnym zaworku auto nie będzie chciało jechać do puki podciśnienie nie wróci do normy